magaaaa pisze:Wszystko dobrze.
Uszy zagojone, zdrówko w porządku.
Tylko apetyt... zmienny.
Innymi słowy - kota kaprysi przy jedzeniu. To chce, tamtego nie chce.
Ostatnio wsuwa suchego whiskasa, bo po wszelkich bajerach nie mam jej już nic innego do zaproponowania
u mojego kota tak sie zaczęło PNN...