PANNA MARPLE - konieczna operacja i leczenie uszu, pomocy!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 25, 2012 10:56 Re: PANNA MARPLE - konieczna operacja i leczenie uszu, pomoc

magaaaa pisze:W poniedziałek Panna Marple ma operację.

Prosimy o kciuki.


Oczywiście :ok: :ok:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Pt maja 25, 2012 11:19 Re: PANNA MARPLE - konieczna operacja i leczenie uszu, pomoc

Dobre myśli przesyłamy i kciuki zaciskamy :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon maja 28, 2012 20:47 Re: PANNA MARPLE - konieczna operacja i leczenie uszu, pomoc

Dziękujemy!!!
Panna Marple już po operacji.
Czuje się nadspodziewanie dobrze.
Dostała minimalną dawkę narkozy, więc już jest niby na chodzie, ale bardzo zdezorientowana i biedna.
Śpi teraz spokojnie.
W nocy będę do niej zaglądać, teraz musi mieć spokój.

W gratisie dostała czyszczenie zębów :ok:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pon maja 28, 2012 21:56 Re: PANNA MARPLE - konieczna operacja i leczenie uszu, pomoc

suuuuper!
Panna Marple po tuningu :1luvu: :1luvu:
za szybciutką regenerację :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 28, 2012 22:00 Re: PANNA MARPLE - konieczna operacja i leczenie uszu, pomoc

Mocno!

:ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67128
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon maja 28, 2012 22:06 Re: PANNA MARPLE - konieczna operacja i leczenie uszu, pomoc

Dziękujemy!
Niefajna wiadomośc jest taka, że ten rodzaj parcha (nowotworu) z reguły jest namolny i jednak nikt nie da gwarancji, ze to cholerstwo nie odrośnie.
Póki co Panna Marple ma takie GŁEBOKIE uszy...
Nie moge się nazaglądać.
PM śpi.


Jutro rano będzie wrzask w łazience: jeeeeść!!!!
Convy i intestinale już czekają.
8)

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pon maja 28, 2012 22:23 Re: PANNA MARPLE - konieczna operacja i leczenie uszu, pomoc

Nareszcie! Fotki, fotki... Na pewno się jej spodoba nowy sposób słyszenia świata :lol:
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto maja 29, 2012 5:12 Re: PANNA MARPLE - konieczna operacja i leczenie uszu, pomoc

Cieszymy się że kciuki pomogły i operacja dobrze poszła. A jak tam po nocce?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto maja 29, 2012 7:33 Re: PANNA MARPLE - konieczna operacja i leczenie uszu, pomoc

Nic, normalny kot.
Jakby się nic nie stało...

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto maja 29, 2012 8:14 Re: PANNA MARPLE - konieczna operacja i leczenie uszu, pomoc

magaaaa pisze:Nic, normalny kot.
Jakby się nic nie stało...


no pewnie, że tak :1luvu:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 29, 2012 11:44 Re: PANNA MARPLE - konieczna operacja i leczenie uszu, pomoc

super newsy!
To teraz :ok: żeby nie odrosło :)

Sis

 
Posty: 15957
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Wto maja 29, 2012 12:51 Re: PANNA MARPLE - konieczna operacja i leczenie uszu, pomoc

Dałam Pannie Marple krople do uszu.
Ledwo co zdołała zapomnieć mi to, co jej robiłam kiedy nia chciała jeść, a tu nowe przykrości... :cry:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro cze 06, 2012 12:36 Re: PANNA MARPLE - konieczna operacja i leczenie uszu, pomoc

magaaaa pisze:Dałam Pannie Marple krople do uszu.
Ledwo co zdołała zapomnieć mi to, co jej robiłam kiedy nia chciała jeść, a tu nowe przykrości... :cry:

Jak można się tak znęcać nad biednym koteckiem? :mrgreen: :ok: za to, żeby kalafiory jednak nie odrosły!
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 21, 2012 22:32 Re: PANNA MARPLE - konieczna operacja i leczenie uszu, pomoc

co tam u koteńki?

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pt cze 22, 2012 8:26 Re: PANNA MARPLE - konieczna operacja i leczenie uszu, pomoc

Wszystko dobrze.
Uszy zagojone, zdrówko w porządku.
Tylko apetyt... zmienny.
Innymi słowy - kota kaprysi przy jedzeniu. To chce, tamtego nie chce.
Ostatnio wsuwa suchego whiskasa, bo po wszelkich bajerach nie mam jej już nic innego do zaproponowania :roll:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 254 gości