
Pojawiła się u mnie dwa (prawie) tygodnie temu. Kilkuletnia, wzięta ze schroniska gdzie była ponad rok. Ma ciekawy, choć trochę dziwny zwyczaj uaktywniania się kiedy rozmawiam z kimkolwiek przez telefon, lub Skype'a jakby wiedziała, że się o niej mówi (co często jest prawdą). Dopiero kilka dni temu zorientowałam się, że brakuje jej górnego lewego kła, prawdopodobnie po złamaniu, poza tym wygląda na zdrową.