Koty z kopalni,cz.II: Chuda Berta, Gruba Berta i Lolek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 26, 2015 15:43 Re: Koty z kopalni,cz.II: Pinokio, Leszek, Lolek i 2 Berty

kaja555 pisze:Młody Koksik ma szansę na dom, trzymać łapy! :)

Trzymamy przede wszystkim, żeby się bestia dała zaciągnąc do weta na odjajczenie :mrgreen: :ok:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw mar 26, 2015 16:44 Re: Koty z kopalni,cz.II: Pinokio, Leszek, Lolek i 2 Berty

:ok: :ok: :ok:
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2711
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Pt mar 27, 2015 6:24 Re: Koty z kopalni,cz.II: Pinokio, Leszek, Lolek i 2 Berty

Trzymamy !
Oooo ! jest
Dziękuję za instrukcję. Łopatka to dobry pomysł

Obrazek

Zdzichowy dom

 
Posty: 188
Od: Nie paź 16, 2011 17:50

Post » Pt mar 27, 2015 14:43 Re: Koty z kopalni,cz.II: Pinokio, Leszek, Lolek i 2 Berty

W poniedziałek go łapiemy po południu, oby się udało :)
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Wto mar 31, 2015 7:13 Re: Koty z kopalni,cz.II: Pinokio, Leszek, Lolek i 2 Berty

Kleksik wczoraj złapany, w najgorszy deszcz czekał. Dzisiaj go odbieramy z lecznicy po kastracji. Oby się nadawł do domu.
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Czw kwi 09, 2015 7:02 Re: Koty z kopalni,cz.II: Pinokio, Leszek, Lolek i 2 Berty

Koksik w piątek był zawieziony do domu, ale jest strasznie wystraszony, syczy i wisi na karniszu. Trochę go za słabo oswoiłam, może trzeba będzie nad nim popracować.

Berty nadal szukają domu i codziennie stawiają się na posiłek o 14.00.

Niestety od półtora tygodnia nie widziałam Lolka, może deszcze go zniechęciły a je później.

Pinokio nie pojawia się dłużej, to był kocur ok. 8 letni i nie wyglądał najlepiej, myślę, że może już nie żyć.

Nadal widuję dziką matkę Koksika, nie umiem jej złapać na sterylizacjię, no i jakiś biało-czarny dziki kocur chodzi.

Jest też dziki wykastrowany czarny kocur.

Myślę, że jest tak 5-6 kotów teraz na kopalni.
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Czw kwi 09, 2015 7:08 Re: Koty z kopalni,cz.II: Pinokio, Leszek, Lolek i 2 Berty

Koksik nietoperz

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pt kwi 10, 2015 7:14 Re: Koty z kopalni,cz.II: Pinokio, Leszek, Lolek i 2 Berty

Dzisiaj Koksik wraca, wariat nie schodzi z sufitu i zobaczymy czy uda się go oswoić w DT. Może on musi się jeszcze oswajać na kopalni.
U mnie było cały czas tak, pokazywanie brzucha, drapanie desek z radości i chodził koło mnie w podskokach jak ten skunks z kreskówki.

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pon kwi 20, 2015 11:26 Re: Koty z kopalni,cz.II:Koksik, Lolek, 2 Berty i kilka dzik

Koksik po tygodniu u nas, robi postępy, ale jeszcze cykor z niego jest:

Obrazek

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Śro maja 06, 2015 8:26 Re: Koty z kopalni,cz.II:Koksik, Lolek, 2 Berty i kilka dzik

Zdzisław pozdrawia kociaki z kopalni. :1luvu: :kotek:
Kupa i sisi u Zdzicha już :ok:

Zdzichowy dom

 
Posty: 188
Od: Nie paź 16, 2011 17:50

Post » Śro maja 06, 2015 8:30 Re: Koty z kopalni,cz.II:Koksik, Lolek, 2 Berty i kilka dzik

Zdzichowy dom pisze:Zdzisław pozdrawia kociaki z kopalni. :1luvu: :kotek:
Kupa i sisi u Zdzicha już :ok:


Mam nadzieję, że to tylko stres związany z wyprowadzką domownika :)

A u nas masa kotów, 2 ciężarne kotki przychodzą z gospodarstw, Berty i Lolek się trzymają, ale Pinokio już raczej nie żyje :(

Załączam link do filmiku z Koksikiem, jest nadal w DT w kontenerze fundacji i szukamy mu domu, bawi się, jest już bardziej wyluzowany, w sobotę jadę go odwiedzić z potencjalnym domem tymczasowym dla niego:

https://youtu.be/FDGYBznZdQg
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Czw maja 07, 2015 14:04 Re: Koty z kopalni,cz.II:Koksik, Lolek, 2 Berty i kilka dzik

A drugi Pinokio? Bengalska? Miśka?

Nie pamiętam, co z nimi..... :1luvu:

Zdzichowy dom

 
Posty: 188
Od: Nie paź 16, 2011 17:50

Post » Pt maja 08, 2015 7:37 Re: Koty z kopalni,cz.II:Koksik, Lolek, 2 Berty i kilka dzik

drugi Pinokio to był Leszek, ma dom w Katowicach.

Bengalska ma dom w Tychach razem z Kleksem.

Miśki już nie ma ponad 2 lata, też nie żyje. Miała chyba 9 lat. Chyba miała starcie z lisem. Była zdrowa i gruba, jednego dnia nie przyszła :( Była krew koło miski, lisy czasem przychodziły jeść suche, ale nie widziałam, żeby koty zaczepiały. Bardziej wierzę, że Miśka go sprowokowała, bo ona była zadziorna, przez tyle lat potrafiła mi łapą grzmotnąć że ją nie tak pogłaskałam.


W tej chwili na kopalni jest 6 kotów: 4 wysterylizowane - 2 Berty, Lolek i dziki Czort (cały czarny jak Berty, kastrowany z nimi w 2011r.)

Pod firmą są 2 kotki karmiące - jedna bura dzika, matka Koksika, druga oswojona biało-bura. Obie skądś przyszły. Niestety burą raz złapaliśmy i okazało się że karmi, trzeba było wypuścić. Druga kotka pojawiła się niedawno, nie zdążyłam nic zorganizować zanim urodziła. Nie są to koty kopalniane, nie urodziły się tutaj. Moja robota jest pracą głupiego, bo te koty urodziły się na gospodarstwach. Póki właściciele nie zaczną sterylizować, to koty zawsze będą przychodzić.

Nie mówię już o tym, że są niedożywione.
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Wto maja 12, 2015 7:28 Re: Koty z kopalni,cz.II:Koksik, Lolek, 2 Berty i kilka dzik

Dzisiaj Koksik jedzie do domu tymczasowego w Tychach, oby się chłopak dogadał z innymi kotami i nie przyniósł mi kolejny raz wstydu :)
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Wto maja 12, 2015 12:30 Re: Koty z kopalni,cz.II:Koksik, Lolek, 2 Berty i kilka dzik

Zdzichu w sobotę dostał stryd. Duszności miewał juz prawie każdego dnia :(
Terez więcej pije, ale na szczęście sikanie się wyregulowało, sika może 4x na dobę , sporo. Może to dla odmiany jest trochę za dużo. :mrgreen: Ale nie wiem. Gorzęj jest z kupą :roll: 1x na około 40 godzin. Co drugi dzień! Mam jakąś maść, smaruję mu łapy ale jest b.obrażony. Ma to być 6cm / dobę. Chyba by mnie znienawidził. Daję mu góra dwa cm. Więc nie wiem, czy to ma sens.... :201461

Zdzichowy dom

 
Posty: 188
Od: Nie paź 16, 2011 17:50

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: EdwinTen, Google [Bot], Silverblue, Szymkowa i 271 gości