DT u Joanny w Szczytnie. Wszystko co robię, robię dla kotów.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 09, 2012 21:18 DT u Joanny w Szczytnie. Wszystko co robię, robię dla kotów.

Na miau jest tylu potrzebujących, tyle kotów, które potrzebują człowieka, pomocy i ciepła, że trudno pomóc wszystkim, ale może znajdzie się ktoś, kto i mnie pomoże w tym co robię.

Pomagam kotom zabierając je do DT. Opiekuję się nimi, szczepię, leczę i szukam domów.
Ciągle jednak są koty, które trzeba wyciągnąć ze schroniska i takie którym mogę pomóc, żeby tam nie trafiły. Bywa, że zabieram kocięta wprost z ulicy, bo akurat znalazły się na mojej drodze.
W ostatnim czasie zajęłam się organizacją zmian w schronisku. Dzięki współpracy kilku osób udało się doprowadzić do powzięcia planu budowy nowego pomieszczenia dla kotów.
Szczegóły w wątku viewtopic.php?f=1&t=143964

Wszystko co robię, robię dla kotów!

Nie mogę siedzieć i płakać, że nic nie mogę zrobić, ale finanse zaczęły mnie przerastać.

Z całego serca proszę o wsparcie i pomoc !!!
Ostatnio edytowano Nie wrz 30, 2012 9:18 przez joanna3113, łącznie edytowano 47 razy
joanna3113
 

Post » Pon sty 09, 2012 22:54 Re: Mały dom tymczasowy w Szczytnie

MOJE TYMCZASY:
Wera- zabrana ze schroniska. Przymilna, okropna całuśnica.
Obrazek

Feliks - znaleziony w stanie agonalnym, jest bardzo spokojny, doskonale dogaduje się z maluszkami i starszymi kotami.
Obrazek

Calineczka- trafiła do mnie jako 2-3 dniowy kociak.
Obrazek

Tasza- miała trafić do schroniska ze swoimi trzema maluszkami. Gdy do mnie trafiła, miała strasznie pogruchotaną tylna łapkę, która miała być amputowana.
Tylko jeden ośrodek w Olsztynie zdecydował się na ratowanie łapki, gdzie założono na nią stabilizator.
Obrazek

tak wygląda jej łapka w stabilizatorze >>
Obrazek

Isia -to jedyne dziecko Taszeńki, które przeżyło. Dwójka rodzeństwa odeszła na pp. Isiaczek jest trochę nieśmiałym kotem w stosunku do ludzi, ale rozrabiak z niej jak się patrzy.
Obrazek

Filip i Mija- rodzeństwo, które miało trafić do schroniska.
Filip- to kochany rozrabiak, demoluje mieszkanie, ale jest uroczym kocurkiem.
Obrazek

Czarusia zabrałam z podwórka kiedy siedząc w domu usłyszałam płacz, jest kochany, lubi po rozrabiać z kotami
Obrazek

ZNALAZŁY DOM :

Sonia -znalazła DS w Inowrocławiu.
Obrazek

Olek -znalazł DS w Warszawie Białołęce.
Obrazek

Mela - znalazła DS w Ząbkach.
Obrazek

Bella- znalazła DS w Markach.
Obrazek

Zoja - znalazła DS w Brwinowie.
Obrazek
Filip i Mija- rodzeństwo, które miało trafić do schroniska.
Mija - przeciwieństwo Filipka. Lubi rozrabiać z kotami, ale jest ogromnym miziakiem, przytulakiem.
Znalazła DS w warszawie na Mokotowie
Obrazek

Tofik to cudowny kot kocha ludzi niestety nie lubi innych kotów, przez 7 lat mieszkał w domu z ludźmi których kochał, ale oni uznali że stał się zbędny, chcieli go uśpić. Znalazł dom na Tarchominie.
Obrazek

Śnieżynka to białe, głuche maleństwo, zgarnęłam ją jak wchodził na ruchliwe skrzyzowanie. Znalazła dom na Tarchominie
Obrazek

ZA TM
Rysia -uratowana przed schroniskiem. Odeszła 01.03.2012 .
Wybacz Rysiaczku, że tak małą miałam wiedzę. Wybacz nie chciałam.

Obrazek
Ostatnio edytowano Śro gru 19, 2012 19:41 przez joanna3113, łącznie edytowano 25 razy
joanna3113
 

Post » Pon sty 09, 2012 23:07 Re: Mały dom tymczasowy w Szczytnie

joanna3113 pisze:Nie wiem jak zmienić tytuł

W pierwszym poście po prawej stronie masz przyciska zmień, nadepnij i wtedy możesz tez zmienić tytuł
Obrazek

andorka

 
Posty: 13112
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pon sty 09, 2012 23:28 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Nigdy nie prosiłam o wsparcie i dlatego pewnie nie umiem.
joanna3113
 

Post » Wto sty 10, 2012 2:24 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

O, wąteczek :D każdy dt w Szczytnie jest na wagę życia dla tamtejszych kotow w schronie - warto wspierać, jakkolwiek :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto sty 10, 2012 8:58 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Witanko :P
przydałyby się foty jakieś tymczasików. No i kilka informacji o nich itp.
Miłego dnia!
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto sty 10, 2012 11:15 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Może bazarek by Panią chociaż odrobinę odciążył? Mam sporo "fantów" które chętnie spożytkowałabym na koty - ciuchy, biżuterie itd. Mogę je wysłać paczkami na Pani adres albo sama zrobić wątek a potem przelać pieniążki na Pani konto. Jak wygodniej i jak uznacie, że bezpieczniej. Jeśli trzeba to mogę wszystko wcześniej sfotografować i przesłać zdjęcia żeby nie musiała się Pani kłopotać jeśli sama zorganizuje Pani bazarek. Póki co tylko to przychodzi mi do głowy. Jeśli wyśle mi Pani swój numer konta na PW to wpłacę jakąś drobną sumkę. Drobną bo niestety sama jestem studentką i szału nie ma póki co :) Jeśli mogłabym pomóc jakoś inaczej to proszę śmiało powiedzieć. Trzymam kciuki za futrzaki!
Każdy ma swój punkt widzenia, ale nie każdy z niego cos widzi.

Botwinka

 
Posty: 57
Od: Pt lis 02, 2007 2:26

Post » Wto sty 10, 2012 12:12 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Botwinka pisze:Może bazarek by Panią chociaż odrobinę odciążył? Mam sporo "fantów" które chętnie spożytkowałabym na koty - ciuchy, biżuterie itd. Mogę je wysłać paczkami na Pani adres albo sama zrobić wątek a potem przelać pieniążki na Pani konto. Jak wygodniej i jak uznacie, że bezpieczniej. Jeśli trzeba to mogę wszystko wcześniej sfotografować i przesłać zdjęcia żeby nie musiała się Pani kłopotać jeśli sama zorganizuje Pani bazarek. Póki co tylko to przychodzi mi do głowy. Jeśli wyśle mi Pani swój numer konta na PW to wpłacę jakąś drobną sumkę. Drobną bo niestety sama jestem studentką i szału nie ma póki co :) Jeśli mogłabym pomóc jakoś inaczej to proszę śmiało powiedzieć. Trzymam kciuki za futrzaki!

Bardzo dziękuję każda złotówka ma znaczenie, ja nigdy nie robiłam bazarku, na pewno będę musiała się nauczyć. Na razie bardzo proszę o zrobienie bazarku. Mam prośbę nie mów do mnie pani :mrgreen:
joanna3113
 

Post » Wto sty 10, 2012 12:18 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Marzenia11 pisze:Witanko :P
przydałyby się foty jakieś tymczasików. No i kilka informacji o nich itp.
Miłego dnia!

Zdjęcia wstawię tylko nie wiem czy dzisiaj dam radę, zaraz po pracy jadę na zdjęcie szwów, Meli i sterylkę Sonii, do domu dotrę wieczorem.
joanna3113
 

Post » Wto sty 10, 2012 19:16 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Jasne że z przyjemnością Ci pomogę bo wątpię abyś mogła liczyć na tamtejszą pomoc-pisz proszę tylko dokładnie jakie kotki stamtąd bierzesz i jakiej pomocy potrzebujesz,a ja pomyślę jakiej mogę Ci udzielić.

ja wzięłam w maju 21 kotków :strach: z tego schroniska-(niektóre jeszcze do dziś są u mnie) ale do żadnej pomocy nikt się stamtąd nie kwapił ani nie poczuwał..
Prośba o podbijanie bazarków też okazała się zbyt wygórowana :!: i jedyną reakcją na nią były obelgi i obrażliwe insynuacje..

było minęło ale niesmak pozostawiło "że szok"
mam nadzieję że Ciebie spotka chociaż jakiekolwiek życzliwe zainteresowanie (bo jak przed chwilą sprawdziłam na razie jesteś ze swoimi propozycjami ignorowana-czemu mnie to nie dziwi... :( )
..bo tamtejsze koty,jak wszystkie są fantastyczne i zasługują na dobrych ludzi :D
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto sty 10, 2012 19:36 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Przed sekundą wróciłam z Sonią ze sterylki, leży sobie biedaczka w transporterku, dam jej spokój niech odpoczywa.
joanna3113
 

Post » Wto sty 10, 2012 19:38 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

a kto to jest Sonia?
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto sty 10, 2012 19:45 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Koszty dzisiejszej sterylki z dojazdem to 250 zł. Czyli w ciągu jednego miesiąca Mela 250 zł operacja i dojazd 50 zł dzisiaj pojechały razem, czyli w ciągu jednego miesiąca na sterylki z dojazdami wydałam 550 zł i ręce mi opadły. Oczywiście że staram się zbierać, ale przecież koty jedzą, chorują, żwirek. Jak się trochę ogarnę to napiszę o moich kotach i tych którym muszę pomóc, w ciągu tygodnia, dwóch.
joanna3113
 

Post » Wto sty 10, 2012 19:47 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Sonia to moja pierwsza kotka tri którą znalazłam pod pracą 10 października 2011, siedziała bidulka i nie było co z nią zrobić. Bardzo grzeczna nawet doktor powiedział że takiej cierpliwej i grzecznej dawno nie widział. Za chwilę wstawię zdjęcie.
joanna3113
 

Post » Wto sty 10, 2012 19:58 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
To jest Sonia
joanna3113
 

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kuba93l i 302 gości