Przeczytałam twój wątek, strasznie mi przykro ze względu na ciebie i Kicię. Byłaś dobrą pańcią, ratowałaś ją... Mimo wszystko ... najlepszego z okazji urodzin. Jesteśmy z tobą, myśl o dzidziusiu
Przytulam mocno.... (*)(*)(*)... rozmawiałam z dr Adą przedwczoraj o Tobie, o kici, o Was... powiedziała mi dużo ciepłych słów. Mimo wszystko dobrych urodzin Ci życzę - spełnienia marzeń i żeby wszystko się bardzo dobrze udało.
A jak już będziecie gotowi to weźcie kolejną kocią biedę... lepszej rekomendacji dla Was jako domku ja miec nie mogę ... trzymaj się i trzymajcie się wszyscy razem.
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..." "Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika" Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...
Przeczytałam ten wątek od deski do deski . Współczuje. Zrobiłaś wszystko co mogłaś dla tego kota...Pewnie niejednemu już dawno opadłby zapał. Jest jeszcze drugi koteczek i niedługo także dziecko, więc nie pozwól sobie myśleć negatywnie! Będzie dobrze
Tak bardzo i przykro [*] Czytając wątek, cały czas w głowie siedział mi FIP, miałam jednak nadzieję, że to nie to. Wiem co przeszliście, my również zetknęłam się z tym paskudztwem (FIP bezwysiękowy), tylko u nas trwało to zdecydowanie dłużej (ok 5 miesięcy). Życzę szczęśliwego rozwiązania Niech zdrowo rośnie nowe pokolenie "kociarzy"