FFA Łódź 1353+284 - czarny stary [*] - s.105

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 16, 2012 11:42 Re: FFA Łódź 1353+177 - kolejna akcja p.Łucji - sklonowac? :

Dowiedz się w Futrzaku na Limanowskiego (to jest "oddział" Futrzaka z Radogoszcza, który kiedyś robił sterylki talonowe, z czystym sumieniem mogę ich polecić), to rzut beretem od Duńskiej
Obrazek

andorka

 
Posty: 13136
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Sob cze 16, 2012 15:14 Re: FFA Łódź 1353+177 - kolejna akcja p.Łucji - sklonowac? :

Karol uch pisze:Czy ktoś z Was łapał kiedyś koty z okolicy ul. Duńskiej? Chodzi o teren tej firmy http://www.kawu.pl/kontakt.php kotów jest podobno kilkanaście, do tego kilka maluchów, na oko około 1,5 miesięcznych. Mamy miejsce do przechowania kotów (niestety pojedynczo, więcej na raz nie da rady) i osobę, która może na miejscu łapać je, przewozić do lecznicy i odbierać, brak tylko klatki łapki, kennelowej i funduszy. Czy możecie polecić jakąś rozsądną współpracującą lecznicę z Bałut? W jednej chcą za kotkę 110zł, a to jest poza naszym zasięgiem. Może jest ktoś z tamtej okolicy, kto mógłby wybrać się z osobą, która w tej firmie pracuje na rekonesans?
110zł to cena umiarkowana, wiele niższej nie wynegocjujecie. Spróbujcie na talony miejskie - Dog na Łagiewnickiej. Złoty Pies na Więckowskiego. Tną dużym cięciem, są wyjątkowo niesympatyczni (w moim odczuciu) dla "petentów", którzy nie płacą, ale jeśli macie gdzie przechowywać.... Z tym, że Dog kategorycznie odmawia nacinania uszu, na Więckowskiego trzeba porządnie nacisnąć. A nacinanie uszu to bezwzględna konieczność, w tym tygodniu dwie kotki były "patroszone" powtórnie - bo stara blizna niewidoczna..

Kenelówkę możemy Wam pożyczyć, taką 90*70, dwa koty da radę tam przetrzymać. Może nawet dwie takie kenełowki.

Z łapką trudniej, ludzie się dobijają, jeśli chcecie łapać jednego kota na tydzień, a w pozostałym czasie łapka będzie sobie stała...

Z rekonesansem też raczej nie - normalny brak czasu.
Funduszy też.

Na maluchy nie wymyślę nic, mamy je w każdej wolnej szczelinie...

Jeśli chcesz więcej informacji - telefon w podpisie.
Ostatnio edytowano Pon cze 18, 2012 10:51 przez kalewala, łącznie edytowano 1 raz
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 16, 2012 18:40 Re: FFA Łódź 1353+177 - kolejna akcja p.Łucji - sklonowac? :

Podjechałam dziś świtem (4,30) na ten nieszczęsny Start, podobno jedna brama jest zawsze otwarta... nie była, ochroniarza się nie doszukałam, wróciłam spać.

Po pracy odbierałam kotki posterylkowe z Więckowskiego - ogólnie nieprzyjemnie, poza tym jedno ucho nacięte, drugie nie. Zaraz wpisze na listę niepolecanych. Odwiozłam na Start, spotkałam ochroniarza, umówiłam się na 4tą rano. Dwa koty co najmniej do złapania, o wielkie kciuki na jutro poproszę.

A potem woziłam p.Barbarę ze świeżo złapaną baaardzo ciężarną kotką - do Tesco oczywiście.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 16, 2012 19:21 Re: FFA Łódź 1353+177 - kolejna akcja p.Łucji - sklonowac? :

w poniedziałek będę miała dwie kotki na sterylki, może jeszcze uda się złapać kotkę, która jest karmiona pod sklepem na osiedlu MM,
mój maluszek był na kontroli, jeszcze jest chory ale będzie dobrze, oczka śliczne
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 16, 2012 22:05 Re: FFA Łódź 1353+177 - kolejna akcja p.Łucji - sklonowac? :

Wiesiaczek1, dzwoniła pani z osiedla MM - kotka + maluszki - dałam jej Twój nrn na kłatkę łapkę na maluszki nie mam pomysłu...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 18, 2012 7:46 Re: FFA Łódź 1353+177 - kolejna akcja p.Łucji - sklonowac? :

No to byłam rannym świtem w niedzielę na Starcie.

Pan ochroniarz po delibaracjach mnie wpuścił, za to inny pan ochroniarz koniecznie musiał obeserowac kotkę i klatkę z odległosci 5m, a jeszcze inny pan przekonywał mnie intensywnie o konieczności pomocy dzieciom (kiedyś pomagałam ludziom, i już nie chcę) i o wyższości czasów sprzed roku 80tego nad obecnymi (akurat kompletnie się nie zgadzam).
Czarne nie pokazało się w ogóle.
Szylkretka i burasia z buałymi łapkami przyszly na śnadanko, dałam, prawie dały sie pogłaskac,

Wytrzymałam dwie godziny, do 6tej, potem pojechałam dospać.


Wkleiłam tu viewtopic.php?f=1&t=139701&p=8966971#p8966971 podsumowanie akcji z kotami ze Wschodniej. Jescze tylko śluiczna i słodka Pysia szuka domu...
drobniutka śliczna i delikatna koteczka - waży tylko 2,8kg. Jest przemiła i kontaktowa, przybiega, gdy się ja woła, z wdziękiem przytula się i podstawia główkę do głaskania, Czeka na dobry i spokojny dom, na człowieka, który oświęci jej więcej czasu i uwagi, niż może mieć w domu tymczasowym wśród kilkunastu kotów….

Obrazek Obrazek Obrazek
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 18, 2012 14:01 Re: FFA Łódź 1353+177 - kolejna akcja p.Łucji - sklonowac? :

Zacytuję sobie:
kussad pisze:Proszę przelinkowany bannerek do KrakVet:
Kod: Zaznacz cały
[url= http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?t=15404][img]http://pctr.pl/pics/a095d75309e0cf0f0698da0cd888fce0.gif[/img][/url]

Obrazek
Będzie potrzebna druga wersja nieanimowana dla dogomanii :wink:
Ankiety w tej chwili jeszcze nie ma!
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 18, 2012 16:43 Re: FFA Łódź 1353+177 - kolejna akcja p.Łucji - sklonowac? :

hej, to ja Blondyna!
i przypominam wszystkim, że jestem kocurem
na moim podwórku nadano mi taka ksywkę i nawet to mi się spodobało
biały jestem, więc mi spasowało
... no właśnie biały, biały to ja byłem
bo jak mnie Duża znalazła, to byłem bardzo chory
i bardzo brudny byłem i skołtuniony
i wyglądałem jakbym się od miesięcy nie mył i nie czesał (co zgodna z prawdą było zresztą)

i wątroba mnie bolała
i oczy mijauł'em zaropiałe
dobrze, że mnie Duża znalazła!
(a nosek, to ja sobie obtarłem dopiero w kontenerze)
zawiozła mnie do kociego szpitala i tam dostawałem kroplówki
Obrazek
trzy dni tam siedziałem i bardzo mi smutno było
potem Duża zabrała mnie do domu

Obrazek
już mi trochę było lepiej, ale nadal nie chciało mi się myć
wieczorem Duża stwierdziła, że bardzo śmierdzę (nawet ja sam to czułem)
więc uknuła plan
zadzwoniła do Cioci CC
i znowu wylądowałem w kocim szpitaliku:
Obrazek
a następnego dnia...
o zgrozo... zostałem wykąpany!
dramat!
no cóż, powiem Wam, że lekko nie było
ale wynik nawet mnie samego zaskoczył
oceńcie sami:

Obrazek
Obrazek
Obrazek ... i jeszcze po brodą
śliczny jestem, co nie?
i mruczę bardzo głośno
i lubię jak mnie Duża czesze
i chciałbym już móc spać w łóżku
ale na razie jednak mieszkam jeszcze w klatce
Duża mówi, że muszę się otrzaskać ze stadem, a stado ze mną
a teraz, w tym miejscu, chciałbym bardzo podziękować Cioci Cool Caty!
a więc: dziękuję bardzo, bardzo, bardzo!

i jeszcze nieśmiało dodam, że jak już będę całkiem zdrowy i bez tych... no wiecie... no jak Wy na to mówicie... acha, klejnotów, to będę gotowy do adopcji!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 18, 2012 18:29 Re: FFA Łódź 1353+177 - kolejna akcja p.Łucji - sklonowac? :

Nowe banerki :P



Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hlhlm][IMG]http://i.imgur.com/kJDWj.gif[/IMG][/url]



Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hlhlm][IMG]http://i.imgur.com/jyiU2.png[/IMG][/url]





:ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon cze 18, 2012 19:28 Re: FFA Łódź 1353+176 - kolejna akcja p.Łucji - sklonowac? :

ewa_mrau pisze:cyt dite:
Ornipural poszukiwany

jest u Ań w Tesco
... mry!


Wybiorę się chyba dopiero w najbliższy weekend, na razie jedziemy na Zentonilu i karmie Hepatic, samopoczucie się poprawia, ale prawdę nam ujawni dopiero kontrolne badanie krwi.

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 19, 2012 12:57 Re: FFA Łódź 1353+177 - kolejna akcja p.Łucji - sklonowac? :

Obiecałam Wam i sobie pisać coś w rodzaju raportów z poszczególnych akcji. Nie po calkowitym zakończeniu, bo wiele akcji kontynuujemy - ale po każdym większym etapie.
Więc proszę - Reja 7 - właściwie nic ciekawego

31.05.2012 - Aga w czasie służbowego wyjścia zauważyła te kociaczki - dwa malutkie pingwinki w komórkach przy starej kamienicy. Były na zewnątrz komórek, może i mogła próbować je złapać, ale potem? Nieść w ręce? W kieszeni? Do pracy? W każdym razie nie złapała, ale utkwiły jej w głowie. Aga z Anią zaczęły robić rozpoznanie - ile jest kociąt, ile dorosłych, szukać karmicieli - bo z nimi na ogół najłatwiej koty złapać. Kociąt co najmniej cztery, na pewno kocia mama, więcej nie wiadomo. Karmiciele? Też nie wiadomo, karmią wszyscy po trochę, nikt regularnie. Mieszkańcy kamienicy ilość kociąt określają na dwa, trzy a może pięć…
06.06.2012 - świtem umówiłam się z panią Anią G. na łapanie kotów przy Staszica. Reja niedaleko, nastawiłyśmy klatki, poszłyśmy na spacerek, może da się jednocześnie obie posesje „załatwić”? Obejrzałyśmy komórki i malutkie okienko, w którym przesiaduje kotka i pokazują się kociaki.

Obrazek Obrazek

Wychodzą na parapet skuszone jedzeniem, ale bardzo trafnie oceniają bezpieczną odległość od człowieka, nie dadzą się złapać ręką… Trzeba wejść do komórki wypełnionej drewnem, może drewno przerzucić, może kociaki nie uciekną dziurą do sąsiedniej komórki… Tyle że klucza do komórek nie ma nikt, Tzn jest długi weekend, część mieszkańców wyjechała, pozostali mają jakieś klucze ale żaden nie pasuje. Włamać się? Trochę nie wypada… Próbujemy dwutorowo - razem z Anią (mieszka blisko) latamy co kilka godzin próbując jednak złapać kocięta ręcznie, jednocześnie nadal szukamy klucza - w administracji, jeszcze u lokatorów…. A kotka i kociaki siedzą w okienku, chętnie pałaszują przynętę, ale dać się złapać - co to, to nie. Tyle tylko, że je już rozróżniamy i wiemy, że są cztery. Wszystkie pingwinki z białymi brewkami i wąsikami.

07.06.2012 - trafiamy w końcu na pana dysponującego właściwym kluczem. Pan po całodobowym dyżurze zmęczony i niechętny, nie dziwnego, upał, jakoś daje się przekonać, pozwala w komórce ustawić dwie klatki - pewnie trochę zadziałała ciekowość, po przecież tych kotów „nie da się złapać”. Ale klucza nam nie da, wyznacza godziny spotkań i sprawdzania klatek. Znów latamy na zmianę z Anią - 15.00 - nic, 18.00 - jest, kocica matka. Dzień wolny, lecznice „talonowe” nieczynne, wieziemy do całodobowej - klatka znów nastawiona, liczymy na maluszki mniej ostrożne bez mamy.

Obrazek Obrazek

08.06.2012 - 5.00 rano, kolejne spotkanie wyznaczone przez pana z kluczem - półprzytomna patrzę na coś czarne i wściekłe w klatce, za duże na jednego z pingwinków - też do całodobowej, kocur. Pewnie ojciec malców, cicho-ciemny, nikt go tam nie widział. Śliczny bandzior, prawda?
Klatki czekają nadal, kontrola (ciągle w godzinach wyznaczanych przez pana, latamy z Anią na zmianę) o 13.00 wykazała puste klatki, o 16.00 - pierwsze pingwiniątko - chłopiec, dość spokojny. Od razu do lekarza wet, zdrowe, odpchlamy, odrobaczamy, umawiamy się na szczepienie za kilka dni. 21.00 - sprawdzamy - nic…

Obrazek Obrazek

09.06.2012 - 6.00 rano - w klatce kolejne maleństwo, wściekle miotające się z krzykiem i warczeniem. Baba? Zgadza się, wyraźnie niezadowolona. Z trudem przekładam do kontenera.
Czekamy dalej, pan wyraźnie traci cierpliwość, nic dziwnego - żar leje się z nieba, on pracuje, po pracy chciałby odpocząć. 13.00 - nic, 17.00 - nic.
21.00 - kolejne dwa, ufff. Grzecznie czekały w łapkach, nawet nie pisnęły. Potem jedno prawie rzuciło mi się do gardła przy wyciąganiu z łapki - łapę własną mam krótką, do dna klatki nie sięga, więc staram się zatknąć barkiem i okolicą wylot klatki i czekać, aż małe po ściance podejdzie tak, bym mogła złapać. To podbiegło do samej góry i z wściekłym sykiem i warkotem próbowało sforsować blokadę z mojego barku i szyi….. Drugie chwyciło zębami za pasmo moich włosów, i chyba szczękościsku dostało, w każdym razie odczepić nie mogłam.. No i jeszcze po ciemku wpakować do jednego kontenera tak, by nie wyprysnęły. Spociłam się mimo nocnego chłodku…

Obrazek

Chłopak i dziewczyna. Znów kurs do całodobowej, odpchlić, odrobaczyć. I do klatki w mojej kuchni….

19.06.2012 - cztery śliczne pingwiniątka - dwóch chłopców i dwie dziewczynki - czeka na wymarzone domki. Malce są odrobaczone i zaszczepione, z książeczkami zdrowia, przepięknie mruczą (jak chcą i mają czas) i strasznie chcą wydostać się z nieciekawej, bo w pełni już zwiedzonej kuchni.

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Kontakt w sprawie adopcji pingwinków - 600 985 675 ansk@infoclean.pl


Koszt akcji
Sterylka kociej mamy - 105zł
Kastracja kocura - 60zł
Szczepienie, odrobaczenie i książeczki zdrowia dla czterech maluszków - 55zł*4
RAZEM 385zł

No i koszty utrzymania maluszków do czasu adopcji…
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 19, 2012 13:45 Re: FFA Łódź 1353+177 - piekny Blondyna, raport z Reja - str

Już można zaczynać głosowanie w konkursie KrakVetu - od około godziny 11:00 już jest ankieta :ok:

W jakim wieku są te pingwinki - bardzo mi kogoś przypominają :1luvu:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 19, 2012 14:52 Re: FFA Łódź 1353+177 - piekny Blondyna, raport z Reja - str

kussad pisze:Już można zaczynać głosowanie w konkursie KrakVetu - od około godziny 11:00 już jest ankieta :ok:
banerki ciut wyżej - wklejajcie, proszę





kussad pisze:W jakim wieku są te pingwinki - bardzo mi kogoś przypominają :1luvu:
ok.2m-ce. Cudne sykacze i mruczki :1luvu:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 19, 2012 15:08 Re: FFA Łódź 1353+177 - GŁOSUJEMY W KRAKVECIE !!! banerki s.

zagłosowane!
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 19, 2012 15:15 Re: FFA Łódź 1353+177 - GŁOSUJEMY W KRAKVECIE !!! banerki s.

Macie mój głos :ok:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6934
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Jamessaunk i 149 gości