PJD-Operacja ZABIEG - zapraszamy do NOWEGO WĄTKU s. 100 :-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 11, 2014 22:53 Re: PJD-Operacja ZABIEG Akcja Mobilizacja - Bezdomność NIE C

Batka <3 <3 <3

Mb <3 <3 <3

Jesteście dobrymi duchami OZ :201461 :
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 19, 2014 13:57 Re: PJD-Operacja ZABIEG Akcja Mobilizacja - Bezdomność NIE C

Czy byłaby szansa na sterylizację koteczki z Miedzyzdrojów?Podzwoniłam tam po wetach i niestety nie jest tanio, najtańszy dał cenę 140zł...Chyba, że z Fundacją by jakoś inaczej rozmawiali? :-)
Obrazek Obrazek

Agłaja^..^

 
Posty: 1763
Od: Czw lip 07, 2005 12:37
Lokalizacja: Jarosławiec

Post » Czw cze 19, 2014 20:59 Re: PJD-Operacja ZABIEG Akcja Mobilizacja - Bezdomność NIE C

Hej Agłaja, mam teraz ograniczony dostęp do internetu - napiszę Ci jutro priv, postaramy się pomóc. Czy możesz napisać mi więcej o tej sytuacji na maila? Na Info@podjednymdachem.org
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 30, 2014 13:46 Re: PJD-Operacja ZABIEG Akcja Mobilizacja - Bezdomność NIE C

Dzisiaj ze Starchurką próbowałyśmy złapać mamę kociaków na jednym z podwórek na ul. św. Wawrzyńca w Krakowie. Kotka twierdzi, że jest "niełapalna", zobaczymy, co powie jutro na tuńczyka. Jest 9 kotów i bardzo niesprzyjający mieszkańcy - mam mocną nadzieję, że wysterylizowanie zwierzaków i poprawa ich dobrostanu pomogą. Fakt, że zapach na podwórku "kocurzy" - może gdy to złagodnieje, to i złagodnieją obyczaje, bo na razie to spotkaliśmy parę osób, które najbardziej by chciały, żeby te koty "zniknęły już na zawsze". Strasznie to smutne - a koty wypieszczone przez karmicieli, zadbane.

Bardzo przyda się pomoc!
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 30, 2014 16:45 Re: PJD-Operacja ZABIEG Akcja Mobilizacja - Bezdomność NIE C

Dziewczyny , mam nadzieję, że łapanka się uda jutro
a mieszkańcy się przekonają, że da się....

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Wto lip 01, 2014 23:25 Re: PJD-Operacja ZABIEG Akcja Mobilizacja - Bezdomność NIE C

Paczka z fantami już gotowa, wyślę do końca tygodnia :) straszne urwanie głowy teraz mam...
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro lip 02, 2014 7:37 Re: PJD-Operacja ZABIEG Akcja Mobilizacja - Bezdomność NIE C

Wczoraj zostały złapane 3 kociaste - płeć poznamy dzisiaj, bo rano odbędzie się zabieg. W tej chwili Starchurka rozłożyła klatkę-łapkę i czekamy, kto się skusi na tuńczyka :-)

Na podwórku jest 9 kotów (+2 kocury "dochodzące", nazywane przez karmicieli "ludojadami", bo straszą pozostałe koty, sieją ferment i nawet karmicieli się nie boją ;-)).

Karmiciele zdesperowani, bez żadnego problemu powstrzymali się od karmienia, porozumieli się między sobą, żeby tylko nam się udało złapać te zwierzaki - zdają sobie sprawę z tego, że to dla tych kotów kwestia życia i śmierci. Oglądam z góry właśnie burą kotkę w ciąży, która kręci się dookoła klatki-łapki... Uda się?...
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 02, 2014 19:43 Re: PJD-Operacja ZABIEG Akcja Mobilizacja - Bezdomność NIE C

i jak? Udało się?

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Śro lip 02, 2014 21:19 Re: PJD-Operacja ZABIEG Akcja Mobilizacja - Bezdomność NIE C

Złapał się zamiast niej kocur - też zostanie wykastrowany, w budynku zapach "kocurzy" jest bardzo mocny i stanowi oś całej niechęci do zwierzaków.

Koty są bardzo dzikie i źle znoszą zamknięcie, obawiam się, że będziemy musieli je powypuszczać zanim uda się "złapać" wszystkie. Zostało jeszcze 5 kotów, jeden od dwóch dni się nie pojawia, pozostała czwórka dzisiaj chodziła sobie wesoło koło klatki i nic sobie z niej nie robiła :L. Jutro spróbujemy z mięsem - bo tuńczyk i "pachnące" karmy nic nie dają wobec tych zwierzaków. Brykały dookoła aż miło :evil: .
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 05, 2014 12:53 Re: PJD-Operacja ZABIEG Akcja Mobilizacja - Bezdomność NIE C

Wczoraj udało się złapać kotkę - wielką jak kocur, z mocnymi łapami. W wysokiej ciąży. Dwie pozostałe kotki złapane wcześniej też były zresztą w ciąży.

Dzisiaj przez trzy godziny nic nawet nie podeszło na rozsądną odległość do klatki, za to cała piątka (jednak jest jeszcze pięć - jeden ze złapanych kocurów to - jak się okazało - to ten z "ludojadów", czyli dochodzących) wylegiwała się na murze naprzeciw naszego stanowiska. Gdy już byłyśmy sfrustrowane czekaniem i patrzeniem, jak się wylegują, dwójka z kotów zaczęła jeszcze na tym murze kopulować - no żesz . Spróbujemy jeszcze łapać wieczorem (może zmiana pory?) i w poniedziałek bardzo wczesnym świtem, musi się w końcu udać...

Za to jeden z karmicieli dzisiaj miał jakiś kryzys i nawrzeszczał na mnie, że my koty na uśpienie łapiemy. No ale co by nie mówić poprzednie zwierzaki zostały złapane na sterylki i nie wróciły - więc co ja się będę mu dziwić.

Dzisiaj w łapaniu pomagała mi Marzena, która z OZ sterylizowała już trzy kotki z Podgórza. Dziękuję :1luvu: .

Nie muszę chyba pisać, że pomoc w pokryciu kosztów zabiegów będzie nam bardzo potrzebna - KAŻDA złotówka, naprawdę KAŻDA.
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 07, 2014 5:56 Re: PJD-Operacja ZABIEG Akcja Mobilizacja - Bezdomność NIE C

Od chwili po 5 czatujemy na podwórku. Dwie bestie się pojawiły, dwie obwąchały, dwie stwierdziły, że to podejrzana sprawa. Ja nie wiem, może one gdzieś indziej się tak stołują, że już im naprawdę "nie opłaca się" ryzykować...

:evil: Jeszcze jedna kotka jest na bank w ciąży, żeby chociaż ona "weszła".
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 07, 2014 6:22 Re: PJD-Operacja ZABIEG Akcja Mobilizacja - Bezdomność NIE C

OZ czerwcowo został wsparty przez wspaniałe osoby, które wiedzą, że nie można ani chwili czekać w walce z Bezdomnością. Pomogła:

Magdalena H. :balony: mb :1luvu: Wojciech Z. :balony: AXA76 :1luvu:Goyka :balony: Monika P. :1luvu:
Batka :balony: Joanna Sz. :1luvu: Andrzej L. :balony: Monika M. :1luvu: Zabers :balony: eMPe :1luvu:
Ziółko :balony:

Dziękujemy! To bardzo cenna pomoc, dzięki której możemy sterylizować dalej :ok:
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 08, 2014 8:18 Re: PJD-Operacja ZABIEG Akcja Mobilizacja - Bezdomność NIE C

Dziś znów od piątej próbuję złapać zwierzaki - tym razem na wędzoną rybę. Zainteresowanie marne. Jakieś rady? :-). Był już wshiskas i inne pachnące, był tuńczyk w paru wersjach, surowe mięso.

Dzisiaj zresztą okazało się, że Bezdomność nie czeka naprawdę... Jedna z kotek, które zostały do złapania, urodziła najwidoczniej wczoraj jedno kocię - karmicielka znalazła je w piwnicy, z której koty są przeganiane, wychłodzone i ledwie się ruszające. Dzisiaj zastałam więc u niej malucha jako tako zaopiekowanego. Pani Zdzisława szuka mamki dla niego - jeśli ktoś / coś by wiedział, to będę wdzięczna za informację. Kociakowa mama to młodziutka kotka, to jej pierwszy malec - czy jest słaby, czy ją ktoś przegonił z piwnicy, czy po prostu jest mało doświadczona, tudno powiedzieć. Dzisiaj na piskającego malca nie weszła do klatki łapki - na wędzoną rybę też nie ;-).

Kurcze, a wydawało się, że już maluchów tu nie będzie, że pozostałe kotki nie są w zaawansowanej ciąży... po tej małej czarnej nic nie było widać :placz: . Co tu robic. Jak tu zdążyć :placz: No i z pragmatycznych kwestii - z czego tu te faktury płacić.
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 08, 2014 9:56 Re: PJD-Operacja ZABIEG Akcja Mobilizacja - Bezdomność NIE C

Koło 10:00 usłyszałam wyraźne "kicianie" - czyli jednak ktoś jeszcze dokarmia zwierzaki :x .

Przeszłam się dookoła podwórka, porozmiawałam z ochroniarzami ochraniającymi duży obiekt, który ciągnie się za murem - rzeczywiście ktoś tam rozkłada miseczki. Nie chcieli mnie wpuscić (to teren zamknięty) - ale zostawiłam liścik z namiarami na siebie, prośbą o niekarmienie i informacją, że zwrócimy zwierzaki po rekonwalescencji - obiecali przekazać.

Może pomoże - trzymajcie kciuki :(
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 08, 2014 10:51 Re: PJD-Operacja ZABIEG Akcja Mobilizacja - Bezdomność NIE C

U mnie się nie na rybę właśnie, a na pasztet drobiowy Drop złapały.
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 283 gości