



Ronaldo przebywa w warszawskim schronisku. Jeszcze 2 tygodnie temu, gdy widziałam Go w weekend, był w świetnej formie. Jedyna rzecz, która mu dolegała, to uszkodzenie tylnej nogi. Kilka dni temu miał tę nóżkę operowaną, coś mu wycinano z kolana. Po operacji czuje się fatalnie. Mało je, jakoś dziwnie ciężko oddycha, chyba zaczyna mu się kk. Biedny jest potwornie.
Ronaldo bardzo pilnie potrzebuje DT/DS. Mogę załatwić mu leczenie na Pradze Południe, tylko potrzebny jest Dom. Może komuś skradnie serce. Jest przemilutki, uwielbia siedzieć na kolanach, brany na ręce, wtula się mocno

Jeśli ktoś mógłby mu pomóc, jestem pod 515 263 192