Cewnikowany kot i jest coraz gorzej./okolice Jeleniej Góry

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 28, 2011 13:05 Cewnikowany kot i jest coraz gorzej./okolice Jeleniej Góry

Dzisiaj mija tydzień od pierwszej wizyty u weterynarza, kotek nie mógł się wysikać ,był cewnikowany w pęcherzu było bardzo dużo krwi,dostał antybiotyki i coś na wzmocnienie .Od tej pory jest coraz gorzej nie je i nic nie pije ,dajemy mu pić na siłę.tylne nogi ma cały czas mokre od moczu, dzisiaj też dostał leki i wet na siłę wyciskał mocz .kot cały czas płacze,i chowa się w ciemne miejsca,straciłam już wiarę że wyzdrowieje.
Ostatnio edytowano Pon lis 28, 2011 13:27 przez bea411, łącznie edytowano 2 razy

bea411

 
Posty: 6
Od: Pon lis 28, 2011 12:40

Post » Pon lis 28, 2011 13:06 Re: Mój kotek umiera.

kochana zmień tytuł,cwenikowany kot,potrzebne porady.
moze ktoś miał z tym doczynienia
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 28, 2011 13:07 Re: Mój kotek umiera.

Bea411, skąd jesteś?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon lis 28, 2011 13:08 Re: Mój kotek umiera.

Były badania krwi? Może jest wysoki mocznik, stąd brak apetytu. Czy pęcherz jest opróżniany? Nie poddawaj się :ok: , tu wiele kotów z takiego stanu wyszło :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon lis 28, 2011 13:14 Re: Mój kotek umiera.

Jest z okolic Jeleniej Góry (jakieś 20 km)

bea411

 
Posty: 6
Od: Pon lis 28, 2011 12:40

Post » Pon lis 28, 2011 13:16 Re: Mój kotek umiera.

Nie udało się pobrać krwi ani moczu ,po cewnikowaniu od czasu do czasu zostawia mokre plamy na podłodze ale nie sika normalnie.

bea411

 
Posty: 6
Od: Pon lis 28, 2011 12:40

Post » Pon lis 28, 2011 13:21 Re: Mój kotek umiera.

To, że po cewniku zostawia mokre plamy to nic dziwnego.
tak może być przez kilka/kilkanaście dni.
Niepokojące jest to, że kot nadal cierpi oraz że wet wyciska na siłę kota, który ma problemy z pęcherzem.
W wetach polecanych znalazłam namiary tylko taką informację:
viewtopic.php?p=7068623#p7068623

Zmień tytuł (klikając "zmień" w pierwszym swoim poście w tym wątku), wpisz nazwę miasta i np. "problemy z pęcherzem - pomocy".
Może ktoś poleci Ci innego weta...

Edit: widzę, że już zmieniłaś tytuł :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon lis 28, 2011 17:58 Re: Cewnikowany kot i jest coraz gorzej./okolice Jeleniej Góry

bea - proponuję dodatkowo usg u dobrego specjalisty!
ostatnio znalazłam w moczu majego kota ogromne kawałki nabłonka ( w pierwszym momencie myślałam, ze to polipy)

czy kot dostaje rozkurczowe (a nawet p.bólowe) np. no-spę?
koty jak ludzie, maja różny próg bólu, twój może mieć b. niski - jeden z moich kotów wpadł w 3 mies depresję najprawdopodobniej z powodu bólu po operacji.
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Pon lis 28, 2011 19:19 Re: Cewnikowany kot i jest coraz gorzej./okolice Jeleniej Góry

Niestety właśnie mój Miałuś odszedł ,strasznie cierpiał ,mimo leków przeciwbólowych ,rozkurczowych i antybiotyków.prawdopodobnie został jeszcze podtruty.Dziękuje wszystkim za ciepłe słowa.Takiego kota już nie będę miała był najlepszy. :cry:

bea411

 
Posty: 6
Od: Pon lis 28, 2011 12:40

Post » Pon lis 28, 2011 19:31 Re: Cewnikowany kot i jest coraz gorzej./okolice Jeleniej Góry

Ojej :cry: , tak mi przykro, kiciu [*] ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon lis 28, 2011 20:20 Re: Cewnikowany kot i jest coraz gorzej./okolice Jeleniej Góry

[']
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon lis 28, 2011 23:25 Re: Cewnikowany kot i jest coraz gorzej./okolice Jeleniej Góry

[*]
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Wto lis 29, 2011 7:33 Re: Cewnikowany kot i jest coraz gorzej./okolice Jeleniej Góry

o matko współczuję Ci i wiem,że co czujesz :(
niedawno byłam w podobnej sytuacji
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 29, 2011 8:41 Re: Cewnikowany kot i jest coraz gorzej./okolice Jeleniej Góry

Edytka1984 pisze:o matko współczuję Ci i wiem,że co czujesz :(
niedawno byłam w podobnej sytuacji

To napisz który wet we wrocku do niej doprowadził. Wolał bym nie trafić nań przypadkiem. Takie stany, jak opisany, nie są śmiertelne przy właściwym postępowaniu, którego tu zabrakło.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 29, 2011 8:43 Re: Cewnikowany kot i jest coraz gorzej./okolice Jeleniej Góry

PcimOlki pisze:
Edytka1984 pisze:o matko współczuję Ci i wiem,że co czujesz :(
niedawno byłam w podobnej sytuacji

To napisz który wet we wrocku do niej doprowadził. Wolał bym nie trafić nań przypadkiem. Takie stany, jak opisany, nie są śmiertelne przy właściwym postępowaniu, którego tu zabrakło.



pisząc,że byłam w podobnej sytuacji miałam na mysli odejście kotka
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Marioorava i 82 gości