» Pt gru 27, 2013 11:00
Re: Co robia koty w sylwestra?
To nasz piąty, wspólny Sylwester, więc 13,5 letni koci staruszek zrobił ogromne postępy. Zaczął spać na łóżkach dopiero po jakichś trzech latach u nas, wcześniej kładziony na łózko uciekał jak poparzony. Przed Sylwestrem spał ze mną w łóżku, co było do niego zupełnie niepodobne. Jak się zaczęły hałasy i błyski nosiliśmy go na rękach, na zmianę, do 4 rano. Kot był przerażony. Rok później sytuacja się powtórzyła. Następny Sylwester był lepszy, bo kot oglądał fajerwerki na rękach. Teraz nie ma problemu. Podejdzie do okna poogląda, jak mu się znudzi, pójdzie robić co innego. Z przerażonego kota, który za chwilę dostanie zawału.... zmienił się na zaciekawionego kota, który dla zabicia czasu zobaczy- co tam się dzieje. Światło jest zgaszone, żeby było lepiej widać, ale na nim nie robi to wrażenia. Na balkon też wychodzi spokojnie, kiedyś się bał, że go tam zostawimy.