Sol. 21.04.2012 (`) PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 20, 2011 21:11 Sol. 21.04.2012 (`) PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

Ta przemiła koteczka trafiła do mnie 3 tygodnie temu z mazowieckiej wsi pod Skierniewicami. To miejsce, jak wiele polskich wsi, jest piekłem dla zwierząt, które rodzą się tam i umierają nie zaznawszy nigdy ciepła, ale znając za to uczucie przeraźliwego głodu. Mieszka tam zaledwie kilka osób, kotów za to jest wiele, choć ich żywot jest bardzo krótki. Krążą między gospodarstwami w nadziei znalezienia czegoś do jedzenia.
Jednym z takich kotów była chuda, niepozorna Sol. Gdy przychodziła wraz z wiejskimi kocurami, odganiały ją od miski. Przykucała wtedy z boku lub kradła chleb wysypany dla ptaków. Widać było, że jest bardzo słaba i zakatarzona. Podchodziła do ludzi i miziała się, więc szybko zapadła decyzja: zabieramy ją stamtąd, bo nie przeżyje zimy!
Gdy wiedziałam już, że do mnie przyjedzie, miałam sen o kotce - burasi, której nadałam imię "Sol", co po hiszpańsku znaczy "słońce". Postanowiłam tak zrobić. Mam nadzieję, że pewnego dnia faktycznie zaświeci ono dla tej małej znajdy.
Kicia jest bardzo spokojna i przyjacielska, ma między 2 a 4 lata. Gdy biorę ją na ręce, wtula się mocno i nie chce zejść. Od razu wiedziała do czego służy kuweta. Do tej pory rzuca się na jedzenie, jakby nie wierzyła, że już jej go nie zabraknie.
Jej małe ciałko wiele już wycierpiało. Oprócz wychudzenia, ogromnej ilości pcheł (miała futerko czerwone od krwi w ich odchodach), uporczywego kataru, nadżerki i świerzba, jakiś zwyrodnialec wybił jej przedni ząb. Straciła także kawałek ucha.
Ale nie to jest jej największym problemem: Sol ma niewydolne nerki. Nie wiemy jeszcze jaka jest tego przyczyna (stan zapalny, nowotwór, niedorozwój, zniszczenie nerek). Żeby się tego dowiedzieć, musimy zrobić usg i posiew moczu.
Sol czeka także zdjęcie zatok, ponieważ nie możemy poradzić sobie z katarem (mimo 2 antybiotyków) i zdarza się jej kichać krwią.
Bardzo proszę o pomoc w opłaceniu badań: usg, rtg i powtórnego badania krwi oraz kosztów leczenia. Dotychczas na leczenie Sol wydałam 318 zł (testy Fiv, Felv, badanie krwi, ogólne badanie moczu, 2 rodzaje antybiotyków, odpchlenie, odrobaczenie) wyrwane z mojego bardzo skąpego budżetu. Gdyby nie ogromna pomoc Cioci Feryenne, nie mogłabym zrobić Sol nawet testów na wirusówki. Dziś oddałam na posiew mocz - kolejne kilkadziesiąt złotych mniej, a jutro jestem umówiona na usg...Nie wiem, jak to dalej udźwignąć...
Nie stać mnie na ponoszenie tak dużych kosztów, bo po prawie 5-ciu miesiącach wakacyjnej przerwy, dopiero 3 tyg. temu znów zaczęłam prowadzić kursy. USG, RTG i badanie krwi to znowu około 200 zł. Muszę oprócz tego iść na echo serca z moim rezydentem, a ze sobą na usg...Nie dam rady opłacić kolejnych badań Sol:( Nie mogę też więcej pracować - kompletnie brakuje mi już czasu.

Rozliczenie pomocy na 26.02:
20zł od iwona66
30zł od dmsk
100zł od feryenne
30zł od lanua
100zł od Anny S.
200zł od Szymkowej
tsuwei 38,89
slapcio 34
bolkowa 40
XagaX 10
kamanda77 15
Agita 5
anna_s 5
5zł od ASK@
5zł od Tess 1610
5zł od bibuś
19zł od basica
15zł od feryenne
200 zł od marivel
53 z Funduszu Pokrzywkowego
Razem: 929,89,89 zł
Dziękujemy bardzo :1luvu:

Wydatki:
318zł wizyty u weta, antybiotyki, testy, badania krwi i moczu do 18.11
37 zł - interferon
45 zł - posiew moczu
106 zł - usg jamy brzusznej
21 - badanie moczu
119 - badanie krwi i moczu
35 - posiew moczu
41- badanie ogólne moczu + antybiotyk
45 - wizyta wet. i 2 antybiotyki na następne tygodnie
27 antybiotyk
35 - stronghold
27 - badanie moczu
20 - badanie moczu
106 - usg
24 - taksówka na usg
80,25 - wizyta i badanie krwi
35 - posiew
Razem: 1120,25 zł :(
Ostatnio edytowano Sob kwi 21, 2012 21:34 przez Alex405, łącznie edytowano 27 razy

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa



Post » Nie lis 20, 2011 22:09 Re: Sol - wiejska kotka z chorymi nerkami

Dotychczas Sol dostała następujące leki:
Lincospectin, Unidox - na katar i nadżerkę (kicha seriami, czasem z krwią)
Floxal - na wyciek z oczu
Vetminth, pana cur - I - sza seria odrobaczenia, wyszła glista, za 2 tyg. powtórka
Fiprex 2 razy - odpchlenie. Za pierwszym razem wybiłyśmy pchły, ale jeszcze zostało coś przylepione do sierści - być może wszoły, stąd w piątek powórzono spryskanie. Słowa pani doktor - "ona była masakrycznie zapchlona!":(
Od piątku kicia ma robione co 2 dni kroplówki, żeby przepłukać ją trochę z mocznika i zmusić nerki do diurezy.
Dziś dostała pierwszy zastrzyk z antybiotyku na nerki - baytril. Ponieważ wyniki krwi i moczu wskazują na przewlekły stan zapalny, być może to on powoduje złe wyniki nerkowe. Czekamy także na wynik posiewu.
Od czwartku Sol dostaje ludzki interferon - na podniesienie odporności.
Oprócz tego witaminki na odkarmienie - Felvital, ale z tym musimy ostrożnie - zawiera białko. No i od jutra pewnie dostanie osłonowo trilac - to już 3-ci antybiotyk w tak krókim czasie i coś nam się psuje qoopa.

Bardzo dziękujemy Anielce za immunodol i difadol, który Sol przyjmowała wcześniej.

Kicia wygląda już nieco lepiej, przybrała na wadze 0,5 kg, po kąpieli ma bardziej puszyste futerko. Nadżerka w pyszczku goi się, ale brzydki zapach pozostał. Teraz wiem już także, że charakterystyczny zapach kurzego pierza, którym pachniało jej futerko po kąpieli, to prawdopodobnie mocznik...Nadal bardzo kicha i leci jej z oczu. Najbardziej przeraża jednak to ogromne pragnienie - bardzo dużo pije i sika tak obficie, że codziennie muszę dosypywać świeżego żwirku do kuwety. Przesikuje go na wylot tak, ze tworzy się błoto:(

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 20, 2011 22:47 Re: Sol - wiejska kotka z chorymi nerkami

melduję się u koteczki
jak pije i siusia to może dobrze dla niej, nerki jej się płuczą? :?
Obrazek Obrazek Obrazek

lanua

 
Posty: 1246
Od: Pt lis 06, 2009 9:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 20, 2011 22:55 Re: Sol - wiejska kotka z chorymi nerkami

Mocne :ok: za kotunię.

*

Mała uwaga: założyłaś wątek na KŁ, a lepiej, żeby był na Kotach. Poproś moda o przeniesienie.
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 20, 2011 23:27 Re: Sol - wiejska kotka z chorymi nerkami

Już poprosiłam...
Dziękuję za wszystkie kciuki. No właśnie mimo tego picia ma być nawadniana, więc nie wiem, jak to jest... Jej siku jest praktycznie białe.
Wpisuję wyniki moczu z ub.tyg.:
gęstość względna: 1,012 (norma 1,025 - 1,060) - niska
barwa: jasno żółta
przejrzystość: mętny
odczyn: obojętny
białko: 75,0
glukoza: -
ketony:-
barwniki krwi: obecne (+)
barwniki żółciowe: -
urobilinogen: w normie
osad moczu: obfity, jasny, st.
nabłonki wielokątne: pojedyncze
nablonki okrągłe: pojedyncze
leukocyty: 0-1
erytrocyty: 10-15 (świeże, wyługowane, zmienione)
wałeczki drobnoziarniste: pojedyncze
kryształy: -
flora bakteryjna: obfita
zanieczyszczenia: dość liczne
kreatynina: 45,0

Jak widać, Sol ma krew w moczu. Stosunek białka do kreatyniny to ok, 1,6 - wskazuje na chore nerki. Mała gęstość też.

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 21, 2011 0:01 Re: Sol - wiejska kotka z chorymi nerkami

Wyniki krwi sprzed 1,5 tyg, po 14 dniach u mnie.:
leukocyty: 29,83 (norma do 20)
erytrocyty: 6,36 (norma od 6.5)

hemoglobina: 6,46
hematokryt: 0,34
MCV: 53
MCHC: 19,1
płytki krwi: 587
obraz krwinek białych:
segmentowane: 81 (norma do 75)
limfocyty: 19 (norma od 20)
obraz krwinek czerwonych:
anizocytoza nieznaczna
ALAT: 97
kreatynina: 2,2 (norma do 1,8)
białko całkowite: 80 (norma do 80)

To pierwsze badanie nas zaalarmowało: widać przewlekły stan zapalny, za dużo kreatyniny-nerki, nieco poniżej normy erytrocyty, do tego niejednorodne - może anemia, a może je gdzieś traci. Prawdopodobnie pod koniec tygodnia znów powtórzymy krew, żeby zobaczyć, w jakim kierunku idą zmiany.

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 21, 2011 0:19 Re: Sol - wiejska kotka z chorymi nerkami

Czemu nawadnianie co 2 dzień?
Było USG?
Konieczna biochemia z pełnym jonogramem.
Morfologia.
Co kotka je?
Jakie leki dostaje?
najszczesliwsza
 

Post » Pon lis 21, 2011 0:35 Re: Sol - wiejska kotka z chorymi nerkami

Przenoszę na Koty.
Mam nadzieję, że tam więcej osób zajrzy i wspomoże Sol.

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39490
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pon lis 21, 2011 7:22 Re: Sol - wiejska kotka z chorymi nerkami

Dziękuję za przeniesienie.
Leki, które dostaje kotka są w moich poprzednich wpisach. Na razie kicia je zwykłą karmę, ale mam zwracać uwagę, żeby była w miarę niewielka zawartość mięsa/białka. Jeśli okaże się, że to przewlekła niewydolność nerek, przejdziemy na karmę dla nerkowców, co jest o tyle straszne, że chciałam ją najpierw odkarmić...

Morfologia była robiona 1,5 tyg. temu. Myślę, że powtórzymy pod koniec tego tygodnia. Biochemię w jakim kierunku?

Z tego co zrozumiałam, nawadnianie ma pomóc w przepłukaniu jej z mocznika i zmobilizować nerki do diurezy. Ciężko jej zrobić kroplówkę...

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 21, 2011 9:08 Re: Sol - wiejska kotka z chorymi nerkami

Alex405 pisze:Dziękuję za przeniesienie.
Leki, które dostaje kotka są w moich poprzednich wpisach. Na razie kicia je zwykłą karmę, ale mam zwracać uwagę, żeby była w miarę niewielka zawartość mięsa/białka.

Przede wszystkim zwracaj uwage, żeby była niewielka zawartość fosforu. Dodawaj do jedzenia pochłanicze fosforu. (Alusal) Białko jest kompletnie nieistotne przy tak nieznacznej azotemii.

Alex405 pisze: Jeśli okaże się, że to przewlekła niewydolność nerek, przejdziemy na karmę dla nerkowców, co jest o tyle straszne, że chciałam ją najpierw odkarmić...
Nie ma takiej potrzeby. Anemia i niedożywienie jest mocnym przeciwskazaniem. Ważne jest ograniczanie fosforu.

Alex405 pisze:Morfologia była robiona 1,5 tyg. temu. Myślę, że powtórzymy pod koniec tego tygodnia. Biochemię w jakim kierunku?
Na, K, Ca, P, Cl, ALB, PROT.
To badanie moczu było już po rozpoczęciu kroplówek?

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 21, 2011 22:27 Re: Sol - wiejska kotka z chorymi nerkami

PcimOlki pisze:
Alex405 pisze:Dziękuję za przeniesienie.
Leki, które dostaje kotka są w moich poprzednich wpisach. Na razie kicia je zwykłą karmę, ale mam zwracać uwagę, żeby była w miarę niewielka zawartość mięsa/białka.

Przede wszystkim zwracaj uwage, żeby była niewielka zawartość fosforu. Dodawaj do jedzenia pochłanicze fosforu. (Alusal) Białko jest kompletnie nieistotne przy tak nieznacznej azotemii.

Alex405 pisze: Jeśli okaże się, że to przewlekła niewydolność nerek, przejdziemy na karmę dla nerkowców, co jest o tyle straszne, że chciałam ją najpierw odkarmić...
Nie ma takiej potrzeby. Anemia i niedożywienie jest mocnym przeciwskazaniem. Ważne jest ograniczanie fosforu.

Alex405 pisze:Morfologia była robiona 1,5 tyg. temu. Myślę, że powtórzymy pod koniec tego tygodnia. Biochemię w jakim kierunku?
Na, K, Ca, P, Cl, ALB, PROT.
To badanie moczu było już po rozpoczęciu kroplówek?


Bardzo dziękuję za informacje. Badanie moczu było przed rozpoczęciem kroplówek. Ona pije niesamowite ilości wody i równie dużo wysikuje, stąd taki niski ciężar.

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 21, 2011 22:44 Re: Sol - wiejska kotka z chorymi nerkami

Jesteśmy już po usg jamy brzusznej u dr Marcińskiego. No i nerki są - jak powiedział dr - dużym problemem Sol: "dość znaczna przebudowa hiperechogenna z licznymi słabo zaznaczonymi obszarami hipoechogennymi ok 2-3 mm, jak ogniska zapalne. Powierzchnia nerek nieznacznie nieregularna, nieznaczne pogrubienie torebki.(...) Pęcherz moczowy wypełniony, nieznaczne zapalenie przewlekłe, znaczna ilość zagęszczeń niemineralnych, ślad osadu mineralnego do 0,4 mm.(...)".

Z tego, co zrozumiałam, widać przewlekłe, zadawnione zapalenie, które zniszczyło w jakimś stopniu strukturę nerek (są dość niejednorodne strukturalnie). Zapalenie jest też w pęcherzu, doktor widział dużo zanieczyszczeń. Kicia ma nieco rozpulchnioną macicę (nadchodząca ruja? - w takim stanie nie mogę jej jeszcze ciachnąć :evil: ).

Po konsultacji z nasza panią doktor, Sol w tym tygodniu bierze nadal baytril w oczekiwaniu na wynik posiewu, mamy się nawadniać kroplówkami co 2 dni. W przyszłym tygodniu powtórka krwi i moczu, potem - jeszcze jedno usg. Doktor pocieszała mnie, że to nie nowotwór ani zaawansowana marskość, choć wiadomo, że mamy nerkową kicię. I że przyszły domek będzie musiał się z tym liczyć. Ale nie składamy jeszcze broni!

Rtg zatok zostawiam na przyszły tydzień. Te koszty mnie powalają:(

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 22, 2011 21:33 Re: Sol - wiejska kotka z chorymi nerkami

Nikt do nas nie zagląda :(

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 78 gości