Kali i Kola wspólne życie - wakacje czarnuszków

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 26, 2012 9:22 Re: Kali i Kola dokocenie na czarno

Najważniejsze, że minę ma zadowoloną :mrgreen:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro mar 28, 2012 21:55 Re: Kali i Kola dokocenie na czarno

Kola daj się czesać, nie będzie ci tak gorąco. :)
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pt kwi 06, 2012 17:31 Re: Kali i Kola dokocenie na czarno

Z czesaniem to jeszcze mały pikuś, jakoś dajemy radę, a Kole czeka teraz znacznie większy stres - po świętach ma mieć wizytę u "dentysty". Zapalenie dziąseł niestety mu nawraca mimo ciągłego leczenia sterydami i antybiotykami i wet zalecił usuwanie ząbków.... :cry: Byliśmy u kilku lekarzy i każdy powtarzał tą samą diagnozę :(usuwanie jest jedynym najskuteczniejszym wyjściem, bo leki przyjmowane w takich ilościach szybko zniszczą mu wątrobę. Prawdopodobnie zostaną mu kły chociaż na wczorajszej wizycie wetka powiedziała że kiełki mają odsłonięte szyjki zębowe i nie wiadomo czy są do odratowania. Kola według niej ma zęby w takim stanie jak stary kot.... :cry:
Zabieg mamy wyznaczony na wtorek po świętach - prosimy o dużo kciuków dla Koli bo się biedulek nacierpi... :(

Gajuli

 
Posty: 63
Od: Pon sie 29, 2011 17:42
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt kwi 06, 2012 22:07 Re: Kali i Kola dokocenie na czarno

Naprawdę aż tak źle ? Mija wetka mówiła tylko o kamieniu.
Kciuków oczywiście moc, za naszego Ryjka. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Mam nadzieję, że chociaż kły mu zostaną, to jego wielki urok.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob kwi 07, 2012 10:36 Re: Kali i Kola dokocenie na czarno

Niestety coraz więcej kotów ma plazmocytarne zapalenie dziąseł :(
Moja Henryczka miała usuwane zęby w lutym, tez zostały tylko kły. Na szczęscie nie przeszkadza jej to nawet w jedzeniu suchego jedzenia! Mamy w Fundacji KOT kilka bezzębnych kotów, mają się dobrze.
Trzymamy kciuki za wtorek :ok: :ok: :ok:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon kwi 09, 2012 20:05 Re: Kali i Kola dokocenie na czarno

Dziekujemy za kciuki. Teraz Kolutek na głodówce przed zabiegiem :( mi też by sie przydała po świątecznym obżarstwie... :lol:

Gajuli

 
Posty: 63
Od: Pon sie 29, 2011 17:42
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon kwi 09, 2012 20:24 Re: Kali i Kola dokocenie na czarno

Kciuki na jutro są :ok: :ok: :ok:

miltonia

 
Posty: 1181
Od: Wto maja 08, 2007 18:29
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto kwi 10, 2012 6:30 Re: Kali i Kola dokocenie na czarno

Moje też :ok: :ok: :ok:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro kwi 11, 2012 6:40 Re: Kali i Kola dokocenie na czarno

Jak tam zabieg, narkoza? Je już? Henryczka na początku wolała chrupki, bo mozna je połknąć i nie dotykają dziąsełek, mimo, ze p Doktor mówił, żeby dać mokre jedzenie.
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro kwi 11, 2012 7:50 Re: Kali i Kola dokocenie na czarno

Bidulek już po wszystkim. Wet zostawił tylko kiełki a reszta wyrwana. Nockę mieliśmy straszną bo narkoza przestawała działać a Kola spacerował po domu na uginających się nóżkach, trochę podkrwiał z dziąsełek i dwa razy zwymiotował. Kali musiałam zamknąć w korytarzu żeby miał spokój bo się nastroszyła na niego; pewnie nie poznała bo wyglądał naprawde koszmarnie... :( Dzisiaj już jest lepiej chociaż buziak opuchnięty. Kola ma apetyt - zjadł już dwie michy nadrobił wczorajszą głodówkę.

Gajuli

 
Posty: 63
Od: Pon sie 29, 2011 17:42
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro kwi 11, 2012 8:02 Re: Kali i Kola dokocenie na czarno

Najgorszy pierwszy dzień. Niedługo nie będzie juz pamiętał. To teraz kciuki za ładne gojenie pyszczola :ok: :ok: :ok:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw kwi 12, 2012 0:23 Re: Kali i Kola dokocenie na czarno

Ojej. Pewnie jak narkoza minęła to pyszczula go bolała.
Dostaje coś przeciwbólowego ? Przytul go ode mnie.
Oby teraz było już wszystko dobrze.
I powiedz mu, z tymi michami niech nie przesadza, nie chcemy prosiaczka. :wink:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Czw kwi 12, 2012 8:20 Re: Kali i Kola dokocenie na czarno

Kolutek doszedł do siebie a apetyt ma za trzech...Wczoraj grzaliśmy się razem na balkoniku i Kola zasnął w donicy :lol: :lol: Przeciwbólówki dostał tylko po zabiegu a potem juz nic, wet kazał przyjśc tylko jeśli będzie bardzo miauczał. Kola wczorajszy dzień prawie cały przespał. Kiełki ma i górne i dolne z tego co widziałam, na razie nie chcę mu tam zaglądać żeby nie podrażnić. Jutro idziemy do weta na kolejną porcję antybiotyku.

Gajuli

 
Posty: 63
Od: Pon sie 29, 2011 17:42
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw kwi 12, 2012 20:51 Re: Kali i Kola dokocenie na czarno

Biedny Kola. :(
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pt kwi 13, 2012 18:16 Re: Kali i Kola dokocenie na czarno

:oops: Zagoniona troszkę jestem i nie zaglądałam na wątek. A tu takie wiadomości... Jedno dobre, że już najgorsze minęło. Teraz będzie tylko lepiej. Całusy dla biedulka :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: Najważniejsze, że ma apetyt. Wszystko na dobrej drodze :ok: :ok: :ok:
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 269 gości