dzika kotka z kikutem ogona, sama kosc bez skory!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 13, 2011 22:12 dzika kotka z kikutem ogona, sama kosc bez skory!

potrzebuje pilnie porady
dokarmiam dzikie koty, 2 kocice
jedna dzikuska wieksza, podejdzie max na 2-3m do mnie. przychodzila od pol roku pod okno, zawsze cos rzucilam, reaguje na wolanie.
wysterylizowalam ja latem

teraz sie martwilam, bo ponad 2 tyg jej nie bylo. balam sie, ze ja auto przejechalo, ktos otrul, itp

a dzis ja zobaczylam. nie przyszla, jak zawsze do mnie pod okno, ale widzialam ja niedaleko domu, na ogrodkach.
no i masakra. kicia ma kikut ogona, totalnie bez skory! sama kosc na wierzchu!
szybko polecialam po nasyzkowne skrzydelka z rosolu, wrocilam, wciaz byla, rzucilam, porwala uciekla.

jutro jade do schronu pozyczyc klatke pulapke. ale raz sie w nia zlapala-do sterylki. czy wejdzie znow? no i jak ja ustawic, dalej od domu ,skoro do mnie do okna juz nie przychodzi?
kicia jest biala, krwi nie widzilam, ale to bylo wieczorem, szarowka byla.


ogon musi byc amputowany. czy musze ja w lecnzicy zostawic w szpitalu? czy moze byc u mnie w piwnicy po narkozie pare dni?


jaka ona biedna, jak ja to boli :((((((((((((((((( siersc ma na 3cm ogona, reszta to gola kosc cieniutka :(((((((((

kora78

 
Posty: 140
Od: Wto lis 09, 2010 22:27

Post » Nie lis 13, 2011 22:14 Re: dzika kotka z kikutem ogona, sama kosc bez skory!

Podnoszę

valborga

 
Posty: 414
Od: Śro gru 29, 2010 16:03
Lokalizacja: Śląskie

Post » Nie lis 13, 2011 22:19 Re: dzika kotka z kikutem ogona, sama kosc bez skory!

jakaś maskra-bidulka
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie lis 13, 2011 22:24 Re: dzika kotka z kikutem ogona, sama kosc bez skory!

A gdzie jest ta kotka?
W jakiej miejscowosci?
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 13, 2011 22:31 Re: dzika kotka z kikutem ogona, sama kosc bez skory!

walbrzych

to corka kocicy, ktora znam 3 lata. kocice poznalam, gdy byla w ciazy. po odchowaniu mlodych ja wysterylzowalam, mimo ze ma wlascicielke.
corcia zginela na 3 lata- jak reszta rodzenstwa

wrocila kilka mcy temu, systematyznie ja karmie, reaguje na moje wolanie, na pukanie w szybe.

sterylizowalam ja w lipcu, czy sierpniu. zlapala sie latwo do klatki pupalki, bo miala mlode. jej male tez wylapalam i odwiozlam do schronu.

teraz chce leciec jutro pedem do schronu po te klatke znow i brac do weta na amputacje.

prawie 3 tyg jej nie bylo. myslalam,ze po niej.

jest biala, z czarna plamka na glowie i szary ogon miala :((((( grubiutka, czysciutka, fajna...

czemu nie pokazala sie wczesniej?

dzis ja zauwazylam kawalek dalej od domu, do mnie nadal pod okno nie przychodzi.

kora78

 
Posty: 140
Od: Wto lis 09, 2010 22:27

Post » Nie lis 13, 2011 23:14 Re: dzika kotka z kikutem ogona, sama kosc bez skory!

Ten ogonek jest martwy.Stąd brak tkanki i futra.Bardzo prawdopodobne że kicia wpadła pod samochód.Mam takie dwa koty w tym jeden w stadzie.Widziałam jak to się stało z jednym z nich. Przebiegał ulicę i spojler zahaczył o ogon.Widać było tylko futro w górze. Kot przepadł prawie na 3 tygodnie ,ale w związku z tym ,że wiedziałam gdzie sie ukrył nosiłam mu lek w jedzeniu i dobrze karmiłam, żeby doszedł do zdrowia.Po prawie 3 tygodniach wyszedł z takim wiszącym suchym kikutem, który za dwa dni odpadł.To miejsce potem sie wygoiło i obrosło futerkiem.Jedynie na wierzchołku kikutka widać że jest goła skóra.

Kotka doznała silnego urazu.Być może i tylne łapki uniemozliwiały jej chodzenie ,jak mojemu Rudzikowi.Dlatego tak długo jej nie widziałaś.Takie koty kryją się w ciemnych i bezpiecznych miejscach, póki nie odzyskają choć części sił.Będąc niepełnosprawne po takim urazie czują się zagrożone .Po jedzenie wychodzą w tym czasie tylko pod osłoną nocy.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31630
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lis 14, 2011 9:37 Re: dzika kotka z kikutem ogona, sama kosc bez skory!

czyli polowanie wieczorne? to znow sie wet o jeden dzien przesunie... znow dzien cierpienia...
boje sie, ze upoluje clae stado dzialkowych kotow do tej klatki, a nie moja kotke imieniem Niunia.
od 10.00 dzwonie po wetach. boje sie, z emi klatki nie pozycza, bo nie bedzie wolna. jak ja wtedy ją zlapie? nie ma szans...

czyli ta kosc sama odpadnie, lub kocica ja odgryzie? taka kosc gola- boli, prawda? :(

patrzcie, jak ona sama sobie radzila te 2-3 tygodnie, gdzie jadla? nie wyglada jakos chudo... ale moze to tylko simowa siersc ja pogrubia

kora78

 
Posty: 140
Od: Wto lis 09, 2010 22:27

Post » Pon lis 14, 2011 10:11 Re: dzika kotka z kikutem ogona, sama kosc bez skory!

w schronie dopiero popoludniu bedzie wiadomo,czy mi klatke dzis pozycza, bo pojechaly wszystkie lapac dzikie koty gdzie indziej...

jak lapac bez klatki dzikiego kota, co na 3 m podchodzi do mnie?

moj wet czeka na tel, jak juz kocice zlapie.

kora78

 
Posty: 140
Od: Wto lis 09, 2010 22:27

Post » Pon lis 14, 2011 10:21 Re: dzika kotka z kikutem ogona, sama kosc bez skory!

kora78 pisze:czyli polowanie wieczorne? to znow sie wet o jeden dzien przesunie... znow dzien cierpienia...
boje sie, ze upoluje clae stado dzialkowych kotow do tej klatki, a nie moja kotke imieniem Niunia.
od 10.00 dzwonie po wetach. boje sie, z emi klatki nie pozycza, bo nie bedzie wolna. jak ja wtedy ją zlapie? nie ma szans...

czyli ta kosc sama odpadnie, lub kocica ja odgryzie? taka kosc gola- boli, prawda? :(

patrzcie, jak ona sama sobie radzila te 2-3 tygodnie, gdzie jadla? nie wyglada jakos chudo... ale moze to tylko simowa siersc ja pogrubia


Nie kość tylko ogon.Ale moze raz jeszcze.Mój kot po wypadku miał ogon.Po trzech tygodniach kiedy wyszedł z dziury i pokazał się w końcu mi na oczy, wiekszość ogona była wysuszona i przypominała suchy patyk.Część przy samej pupie gdzie zostało jeszcze futerko i tkanka to jakieś 5 cm.Ten suchy kikut odpadł po 3 dniach i wtedy kot poczuł ulgę.Bardziej go bolało i sprawiało mu dyskomort kiedy jeszcze wisiał.Bo raz że nie było z niego juz pożytku a dwa wszystko nim wadził i widać ze sprawiało mu to ból.Twoja kotka ma sam kikut czyli to co pozostało z ogonka?Czy to jest obrośnięte futerkiem czy całkiem gołe do skóry?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31630
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lis 14, 2011 14:46 Re: dzika kotka z kikutem ogona, sama kosc bez skory!

widzialam ja z odleglosci 2m. ma ogon w calej normalnej dlugosci. cienki, jak patyk. stad sadze, ze to gola kosc sama. nosi go zawienietego lukiem w dol.

spadam do schronu po klatke.
kupilam mieso mielone na wabia, poniedzialek, nie bylo podrobow zadnych... watrobek i serc kurzych,

kora78

 
Posty: 140
Od: Wto lis 09, 2010 22:27

Post » Pon lis 14, 2011 16:39 Re: dzika kotka z kikutem ogona, sama kosc bez skory!

klatka ustawiona. inne koty kreca sie wkolo, ale nawet one sie nie zlapaly.....

kicia właź!

kora78

 
Posty: 140
Od: Wto lis 09, 2010 22:27

Post » Wto lis 15, 2011 13:35 Re: dzika kotka z kikutem ogona, sama kosc bez skory!

widzialam ja wieczorem, po ciemku juz, kolo domu. trzymala sie dosc daleko ode mnie. zanim wrocilam z klatka w to miejsce, jej juz nie bylo.

noc minela, nawet jez sie nie zlapal.... ehh

kora78

 
Posty: 140
Od: Wto lis 09, 2010 22:27

Post » Wto lis 15, 2011 13:49 Re: dzika kotka z kikutem ogona, sama kosc bez skory!

Wiesz co skoro to taki problem to poczekaj .Ten ogonek i tak jej odpadnie.Możesz być pewna.Masz mozliwość podawania jej antybiotyku?W jakimś lepszym pachnącym jedzonku?najlepiej codziennie.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31630
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lis 15, 2011 22:48 Re: dzika kotka z kikutem ogona, sama kosc bez skory!

oczywiscie, ze mam
kicia juz przychodzi choc nie tak, jak kiedys. trzyma sporo wiekszy dystans i sie boi mnie. jakbym to ja jej zrobila :( ale rozumiem, ze piszesz, ze jest niepewna teraz i bojazliwa. tez bym byla na jej miejscu, nieufna do calego swiata

popoludniu ja widzialam daleko, z okna, poleciaa do ogrodu, wolalam, przybiegla.
pokusilam ja tym miesem, juz byla kolo klatki, zagladala do srodka, ale nie wlazla. poszla sobie.
siedziala daleko, na innej dzialce, wolalam ja, znow przyszla. ale z drugiej strony, z dala od klatki. wreszcie uciekla.

wieczorem zlapal sie obcy kot calkiem.

ciekawe, czy rano bedzie cos siedzialo...

czas mi sie pomalu konczy... mialam klatke wziasc na dobe, max do wekendu.


czyli mam jej antybiotyk podawac w jedzonku? jesli bedzie przychodzic, jesli nie przegapie jej przyjscia to na pewno zje.



tz obserwowal z okna jej podchody kolo klatki, mowil,ze ogon wciaz trzyma w 1 pozycji. nie rusza nim w ogole.

ja zauwazylam, ze brak futra juz od nasady, nie ma pare cm futra nawet, jak sadzilam poczatkowo

kora78

 
Posty: 140
Od: Wto lis 09, 2010 22:27

Post » Wto lis 15, 2011 23:41 Re: dzika kotka z kikutem ogona, sama kosc bez skory!

Nie rusza ogonkiem, bo jest martwy.Ogonek składa się z kręgów.Te kręgi zostały przerwane.Teraz tylko kwestia tego kiedy ogonek odpadnie.Wtedy kotka poczuje sporą ulgę, o ile oczywiście wcześniej nie uda Ci się jej złapać.Tyle że tutaj byłabym bardzo ostrożna.Dzika kotka złapana w pułapkę z takim urazem, będaca w szale, może sobie zrobić jeszcze większa krzywdę i ból niestety.Ja kotom podawałam w tym czasie Synergal w jedzonku.Rozdrobniony na proszek.Chętnie jedzą, bo nie jest gorzki.Najlepiej byłoby podawać dwa razy dziennie po pół tabletki mniej więcej przez około tydzień.Świetnie goi i łagodzi poważniejsze urazy oraz zapobiega tworzeniu się ropy w ranie.
W ostateczności podawaj raz dziennie.To przyśpieszy gojenie i dobrze by było abyś widziała i miała pewność że kotka zjada codziennie lek.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31630
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 337 gości