Kielce-Florka odgórnie skazana na nową koleżankę :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 16, 2013 17:10 Re: Kielce-Florka, cudowna kotka znalazła domek PROBLEMY :(

Florka generalnie dużo lepiej :)
Po ostatnim pogryzieniu zdecydowaliśmy się na amputację ogona. Z ogonem był problem jak się okazało najprawdopodobniej po urazie. Florka po wypadku miała złamaną nogę - od czego w sumie rozpoczął się ten watek.
Nikt wówczas nie zwrócił uwagi na tył kota czyli własnie ogon i miednicę. Niestety nie było tam żadnych widocznych śladów urazu.
Po wygoleniu futerka z tylnej części kota okazało się, że Florka ma "krzywy tył". Na kręgosłupie z lewej strony jest zgrubienie, które na 100% jest pourazowe. Niestety Florka ma tak gęste futro, że zgrubienie nie było wyczuwalne pod włosami. A ponieważ ogon był gryziony unikaliśmy głaskania i w ogóle dotykania tyłu, żeby nie przypominać Florce o ogonie.
Skoro kręgosłup bolał to kicia się wkurzała a że nie mogła sobie inaczej poradzić to najprościej jak się dało żarła po porostu ogon.
Początkowo było to przerażające ale z perspetywy czasu cała ta zagadka z gryzieniem ogona była bardzo prosta, kicia sama pokazywała i to jak" krowie na granicy" co jest nie tak. Niestety zanim wpadliśmy o co chodzi musiało dojść do dwóch poważnych pogryzień :(

W między czasie wykonaliśmy szereg badań:
krew - morgologia + biochemia, wszystkie badane parametry w normie. Nieznacznie podwyższony AST (u Florki 49 norma do 48), ale nie panikowaliśmy ponieważ Florka więc najprawdopodobniej w związku z przyjmowanymi lekami poziom nieznacznie się podniósł. Poza tym wszystko super :0
W morfologii podwyższone WBC i niski poziom HGB i RBC. Tutaj również powodem był stan zapalny ogona oraz spora utrata krwi po pogryzieniu.
mocz - wszystko w normie
uszy - czyściutkie bez żadnej wydzieliny
pyszczek - zdjęty kamień nazębny i usunięte dwa zęby przedtrzonowe, które były w kiepskim stanie
pupa - zatoki okołoodbytowe czyste bez stanów zapalnych
usg narządów wewnętrznych - wszystkie organy bez zmian, normalnej wielkości i struktury bez cieni

Czeka nas jeszcze RTG tego nieszczęsnego kręgosłupa. Nie spieszymy się z tym, ponieważ będzie to tylko potwierdzenie i zaspokojenie ciekawości jak wygląda kręgosłup. Florka na razie odpoczywa psychicznie po tym wszystkim i relaksuje się. Damy jej troszkę luzu i na spokojnie za jakiś czas porobimy zdjęcia.

Kicia jest na różnego rodzaju uspokajaczach: RC Calm, obroża feromonowa i duże dawki waleriany i kocimiętki.

Od amputacji sytuacja jest opanowana. Kilka razy zdarzyło się, że kici gdzieś tam próbowała kikucik dziabnąć ale już wiemy co jest powodem i wiemy jak pomagać kiedy pojawią się pierwsze sygnały że kręgosłup boli.

Najczęściej przy zmianach pogody i wtedy trzeba masować i podgrzewać dupkę. Szybko kicia przestaje się złościć na tył :)
Czasem też przy kupie wyskakuje z kuwety wkurzona na maxa i ma śmierć w oczach. Po prostu jak się napina przy załatwianiu gdzieś zaboli. Dlatego stosujemy profilaktycznie parafinę do pysia, żeby łatwo wszystko przechodziło :)

Konsultowaliśmy się w mnóstwem ludzi: lekarzami, behawiorystami, właścicielami kotów z podobnymi problemami i na szczęście wspólnymi siłami udało się znaleźć przyczynę i wyprowadzić Florkę na prostą.

Od jakiegoś czasu Florka stała się zupełnie innym kotem. Nie przesypia już całych dni i jest dużo aktywniejsza, zaczęła się bawić. Praktycznie nie schodzi z kolan zarówno nam jak i gościom co do tej pory nigdy się nie zdarzało. Zawsze goście byli równoznaczni z kotem za łóżkiem. Wita się ze mną kiedy wracam do domu, miauczy do mnie kiedy czegoś chce i generalnie komunikuje się ze światem.
I tak jej się polepszyło, że zaczęła mi Benka terroryzować. Nie dość, że biedaczek boi się własnego cienia to jeszcze od Florki po głowie dostaje :?
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Śro paź 16, 2013 17:11 Re: Kielce-Florka, cudowna kotka znalazła domek PROBLEMY :(

I jeszcze parę fotek :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Śro paź 16, 2013 17:12 Re: Kielce-Florka, cudowna kotka znalazła domek PROBLEMY :(

Bitwa psychologiczna o miejscówkę w hamaczku 8)
Hamaki oczywiście są dwa ale i tak zawsze najfajniejszy jest ten, który jest aktualnie zajęty :mrgreen:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Śro paź 16, 2013 17:13 Re: Kielce-Florka, cudowna kotka znalazła domek PROBLEMY :(

Obrazek

Diverse a w środku Puma :ryk:

Obrazek

Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Śro paź 16, 2013 20:49 Re: Kielce-Florka, cudowna kotka znalazła domek PROBLEMY :(

Ale ma oczy :wink:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Pon paź 21, 2013 11:56 Re: Kielce-Florka, cudowna kotka znalazła domek PROBLEMY :(

https://www.facebook.com/events/2075868 ... pe=regular

BŁAGAM POMOŻCIE !!


Samotna kobieta z Kielc UMIERAJĄCA NA RAKA prosi o adopcję swoich kotów. Jeśli masz możliwość przygarnięcia chociaż jednego kotka , to proszę o kontakt z numerem telefonu : 500062637. Zorganizujemy transport w dowolne miejsce w kraju. Kotów jest teraz 5, liczy się każdy pomocny nowy DOM !!! Sa to dwie siostry, wysterylizowane, mające nie więcej niż 4 lata, bardzo lubiące pieszczoty: bura i bura z białym, oraz roczne rodzeństwo: kot (kastrowany) i dwe koteczki (wysterylizowane), mniej oswojone, wymagają poświęcenia im uwagi, terz się chowają i nie udało się zrobić im zdjęć. Wszystkie koty korzystają z kuwety i zachowują porządek. Właścicielka ma przerzuty nowotworu do płuc, kości i mózgu. Jeśli szybko nie znajdziemy domu dla kotków, prawdopodobnie zostaną uśpione lub wyrzucone na ulicę !!!

kathleen92

 
Posty: 38
Od: Wto paź 15, 2013 21:58

Post » Pon paź 21, 2013 13:34 Re: Kielce-Florka, cudowna kotka znalazła domek PROBLEMY :(

Przykro mi ale w obecnej chwili nie jestem w stanie pomóc. Florka wychodzi na prostą i musi mieć zapewniony spokój, Kuki z białaczką a kicie pewnie nie poszczepione :( Psy bardzo staruszki też nie pozwalają na tymczasowanie :cry:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Nie paź 27, 2013 13:19 Re: Kielce-Florka, cudowna kotka znalazła domek PROBLEMY :(

.........................
ObrazekObrazek

anial

 
Posty: 1671
Od: Sob lis 01, 2008 23:42
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Nie paź 27, 2013 22:42 Re: Kielce-Florka, cudowna kotka znalazła domek PROBLEMY :(

Śliczna z Florki kicia :1luvu: Podobna do Orki moich rodziców ;)

Super, że wyjaśniło się co jest przyczyną maltretowania ogona przez Florkę. Dobrze, że wychodzicie na prostą i kicia jest ogólnie zdrowa :ok: Chociaż nie spodziewałabym się, że amputacja pomoże...

Gdzie robiłaś badania i zabieg? O ile się orientuję, na Kaczmarka nie mają usg (chyba, że nie jestem na bieżąco). Muszę zrobić kotom przegląd "techniczny" i zastanawiam się, gdzie będzie najlepiej.

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5838
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon lut 17, 2014 16:41 Re: Kielce-Florka, cudowna kotka znalazła domek PROBLEMY :(

Florka miała dziś wypadek :cry:
Jak zwykle w chwili kiedy nikt nie widział wskoczyła na szafkę w kuchni, żeby zrobić przegląd w garach. Nie wiadomo jak doszło do zdarzenia ale w efekcie została rozbita szklanka, która stała w zlewie a Florka z krwawiąca łapą uciekła na drapak. Ma rozcięcie w okolicy pięty, niestety konieczne było szycie. Rana nie jest duża ale dość głęboka :(
Florcia obecnie jest w szpitalu i z niecierpliwością czekam na telefon od lekarza.
Prosimy o kciuki, po ostatnich akcjach z ogonem jestem przerażona :strach:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pon lut 17, 2014 18:55 Re: Kielce-Florka, cudowna kotka znalazła domek PROBLEMY :(

O kurcze, przesyłamy :ok: :ok:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08


Post » Wto kwi 22, 2014 7:32 Re: Kielce-Florka, cudowna kotka znalazła domek PROBLEMY :(

Florka doszla już do siebie po rozcięciu łapki?

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5838
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Sob sie 23, 2014 15:30 Re: Kielce-Florka, cudowna kotka znalazła domek PROBLEMY :(

Przepraszam nie widziałam pytania :oops:
Oczywiście po rozcięciu łapki nie ma już śladu :ok:

Za to w czwartek Florka była u Pani doktor, ponieważ coś za bardzo interesowała się swoim tyłkiem. Podejrzenia się potwierdziły... miała po prostu zatkane zatoki koło odbytu. Florka przeżyła jakoś ten nieprzyjemny zabieg ale stresowała się okropnie.
Zanim zdążyliśmy dojechać do lecznicy była usikana, ukupciana i jeszcze zwymiotowała... oczywiście tak skakała w transporterku, że wyciągneliśmy kota w smrodliwej panierce...

Po powrocie do domu była tak zmęczona stresem, że po prostu padła i wstała dopiero wieczorem oczywiście śmiertelnie obrażona na cały świat...
W ramach rekompensaty dostała od wujka (oczywiście na pół z Kukim) nowy namiot... wystarczyło rozłożyć i Florka nie miała już czasu na nerwy i stres bo musiała się natychmiast zająć nowym domkiem :ryk:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Sob sie 23, 2014 17:27 Re: Kielce-Florka, cudowna kotka znalazła domek PROBLEMY :(

Dobrze, że Florcia wydobrzała :ok:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5838
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Goldberg, kasiek1510 i 428 gości