


Nie myślałam, że to medycznie możliwe... Śnieżka to koteczka, która ma jakieś pół roku i tak też się zachowuje, wyciąga łapki przez pręty klatki do zabawy, bryka, no kociak wesoły jakich mało. Śnieżka jest już trochę w schronisku, dzieciństwo spędza w klatce w szafie. Ma zepsute od kociego kataru oczko, ale to nie jest jej największy problem

Śnieżka powinna być na karmie dla nerkowców, może powinna mieć nawet wyczyszczony pęcherz, ale... jest w schronisku

Może ktoś straci głowę i serce dla tej dziewczynki? Proszę, ona bardzo potrzebuje kąta, w schronisku prawdopodobnie nigdy nie będzie do adopcji
