Przepraszam, że tak długom nie dawałam wieści
GACUŚ PRZESYŁA POZDROWIENIA
Gacuś ma się bardzo dobrze, został wykastrowany i ma duuuży apetyt. Rośnie i łobuzuje. Nadal jest takim pieszczochem- chyba już taka jego natura. Uwielbia spać z właścicielami w łóżku , o 5 rano już próbuje ich budzić lizaniem po rękach i chce się bawić. Jak lizanie nie pomaga to łapie za stopy, które wystają spod kołdry. Ogólnie jest bardzo kochany i cudownym kotkiem...
No może z małym wyjątkiem jak zasikał łóżko, ale to spowodowane było rozłąka wakacyjną.