Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Katarzynka88 pisze:Witam, poszukuje mojej kotki o imieniu Grubas od miesiąca. Mam kilka pytań. Przypomnę, że kotka nigdy nie wychodziła z domu i nie jest wysterylizowana.
1. Czy jest szansa, że po takim czasie ja odnajdę ? Czy może sama wróci ?
2. Czy kot może siedzieć w jakimś ciemnym miejscu, np. szopie przez miesiąc bez ruchu i odzewu ? Czy znane są takie przypadki.
3. Czy kot, pięcioletni, który nigdy nie wyszedł z domu, nie zna świata, nigdy nie polował i nie jadł polnych zwierzątek, będzie zachowywać się jak dziki kot ? Tzn. czy da sobie radę, może tak
4. Czy jeśli, mój Grubas oddalił się od domu np o kilometr, a ja przez miesiąc chodzę po wsi z miseczką i ją wołam, to czy w ten sposób ''ściągnę'' ją do domu ? Czy kot jest w stanie wyczuć zapach właściciela lub jedzenia z takiej odległości ?
5. Przypuśćmy, że Grubas nadal siedzi w ukryciu i jest bardzo wystraszony, ale.. dostaje ruje, to jak w takiej sytuacji się zachowa ? Czy będzie się odzywać, nawoływać koty, nie wiem.. wyjdzie z ukrycia ? Jak to jest ?
ASK@ pisze:nie zgodzę się z twierdzeniem, że kot jako drapieżnik da sobie radę.
Trzeba szukać, szukać ,szukać...
bobkowa pisze:RYBNIK
dziś 8 pażdziernika na parkingu obok gabinetu weterynaryjnego dr.Gozdzka w Rybniku Boguszowicach zaginęła ( zwiała z transporterka) kotka.
Biała z pręgowanymi plamkami,drobnej budowy,płochliwa ale przy misce karmy dająca się schwytać.Kotkę wiozłam na sterylizację...
Boże jedyny ,chciałam jej poprawić życie a tu takie coś...nie mogę dojść do siebie,nie wiem jak do tego mogło dojść,jak ona zdołała wydostać się z transportera..
jej własny powrót chyba wykluczam,bo jej ostatnie miejsce bytowania to około 4 kilometry od parkingu .
Kotka wychowywała 6 młodych,jest charakterystyczna bo ma jeszcze powiększone gruczoły...
jeśli sa tutaj osoby z okolic,które cokolwiek wiedzą o jej losach proszę o kontakt 665 045 638
to kotka z poniższego wątku
Ania pisze:
Może jest na forum ktoś mieszkający w pobliżu? Może ktoś zna osobę lub osoby dokarmiające w tej okolicy bezdomne koty?
8 PAŹDZIERNIKA W GODZINACH WIECZORNYCH NA OSIEDLU „BRZEZINY” (okolice Głębockiej) ZAGINĘŁA KOTKA.
MA CHARAKTERYSTYCZNE SZYNSZYLOWATE UMASZCZENIE CHOCIAŻ NA PIERWSZY RZUT WYGLĄDA JAK ZWYKŁY CZARNY KOT. JEST PŁOCHLIWA I PRZESTRASZONA WIĘC NAJPRAWDOPODOBNIEJ BĘDZIE SIĘ BAŁA PODEJŚĆ DO CZŁOWIEKA.
GDYBY KTOŚ JĄ ZOBACZYŁ LUB USŁYSZAŁ MIAŁCZĄCEGO KOTA BARDZO PROSIMY O KONTAKT.
tel: 505- 07- 34- 34
nikeris pisze:Jakie miasto? Ja szukam mojej kotki w okolicach Głębockiej w Warszawie. Jakby co to na PW.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Chanelka, Google [Bot], kasiek1510, magic99, magnificent tree, Majestic-12 [Bot], RonaldWed i 518 gości