Patenty na piekną sierść.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 02, 2011 13:25 Patenty na piekną sierść.

Proszę o podxzielenie się Waszymi patentami na piękną sierść.
Mój tymczas Adel jest przepięknym dymnym pingwinem, ale sierść jest nieładna, i wypada na potęgę ( viewtopic.php?f=1&t=134820 ).
Nie powinnam narzekać i nie narzekam - kot trzy dni temu wyszedł ze schroniska, gdzie był przez pół roku, więc ma prawo mieć sierść nie najlepszej jakości.
Jak ją poprawić?
Karma, suplementy - proszę o rady.

Na razie dostaje olej z łososia, je exigenta RC.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro lis 02, 2011 13:39 Re: Patenty na piekną sierść.

Pierwsza rzecz to kot musi być w 100% zdrowy i nie mieć żadnego życia wewnętrznego.
Bez tego to żadne suplementy czy karmy nie odniosą skutku. Problemy ze zdrowiem mocno rzutują na jakośc sierści.

Potem dobór kamy - perfekcyjnie byłby BARF, ale warto dobrać jakąś karmę w wysokiej półki, bezzbożową.
Następnie - jako jeden z posiłków - o ile kot to lubi i może jeść - surowe serce wołowe jako jeden z posiłków.
Potem - dobrane w konsultacji z wetem suplementy - tu gama jest szeroka. Dobierać należy "pod kota", bo to co jednemu służy, na drugiego nie działa lub ma działania niepożądane np. rozwolnienie.

Następnie - ciepliwość - piekna sierść to jakieś pół roku starań. Przy mocno zaniedbanym zdrowotnie i żywieniowo kocie - do roku i pełnej, całkowitej wymiany sierści na zdrową.

Starą sierść nalezy starannie wyczesywać by kot się nie zakłaczył.
Jeżeli kot zacznie zrzucać duże ilości starej sierści - wykąpać. Rewelacyjnie pomaga na usunięcie luźnych włosów.
Kapiel pozwoli też usunąć ze skóry kota jakieś zanieczyszczenia, tłuszcz czy martwy naskórek by nic nie hamowało wzrostu nowej śierści.
Szampon też należy strannie dobrać, raczej unikać takich byle jakich bo tylko może spowodować masę łupieżu czy podrażnienia skóry. Spłukiwać długo i dokładnie.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lis 02, 2011 13:51 Re: Patenty na piekną sierść.

A - a mysmy się nie wykąpali.
Zaraz to zrobimy.
Adel nie był zarobaczony, przynajmniej nic nie znałazam w kupach.
Odrobaczenie przeprowadziliśmy, zaraz rozmrożę serce, mam zmielone, gotowe - tylko podać.
Dzieki za rady.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro lis 02, 2011 13:55 Re: Patenty na piekną sierść.

Śliczne pingwiniątko :love:

Ja taki problem z brzydką sierścią miałam u Pirata.
Łupież, kłaki wychodzące garściami. Żadne karmy typu "hair & skin" nie pomagały.
Wet zalecił kapsułki o nazwie VETOSKIN - po tygodniu kot wyglądał jak nowy.
Brałam też dla kota znajomej i również mówiła, że stan sierści się bardzo poprawił.
Naprawdę polecam - cena około 50 groszy za kapsułkę.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro lis 02, 2011 14:11 Re: Patenty na piekną sierść.

O, fajnie wygląda ten vetoskin.
Kupię.
To jest kapsułka z płyne w środku, do wyciśnięcia do karmy?

EDIT: ślepa jestem:
To pierwszy weterynaryjny preparat wykorzystujący technologię Twist Off stosowaną dotąd w medycynie ludzkiej. To kapsułka, która gwarantuje trwałość i jakość znajdujących się w niej substancji, to również wygoda i łatwość użycia. Końcówkę kapsułki należy ukręcić i oderwać lub odciąć nożyczkami. Zawartość wycisnąć bezpośrednio jamy ustnej lub wymieszać z pokarmem.
Ostatnio edytowano Śro lis 02, 2011 14:13 przez magaaaa, łącznie edytowano 1 raz

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro lis 02, 2011 14:12 Re: Patenty na piekną sierść.

Porady co do kąpieli dać, czy sztuka opanowana? :)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lis 02, 2011 14:14 Re: Patenty na piekną sierść.

magaaaa pisze:O, fajnie wygląda ten vetoskin.
Kupię.
To jest kapsułka z płyne w środku, do wyciśnięcia do karmy?

EDIT: ślepa jestem:
To pierwszy weterynaryjny preparat wykorzystujący technologię Twist Off stosowaną dotąd w medycynie ludzkiej. To kapsułka, która gwarantuje trwałość i jakość znajdujących się w niej substancji, to również wygoda i łatwość użycia. Końcówkę kapsułki należy ukręcić i oderwać lub odciąć nożyczkami. Zawartość wycisnąć bezpośrednio jamy ustnej lub wymieszać z pokarmem.



Piracisko oszalało na punkcie tego preparatu.
To ma taką trochę ciągliwą konsystencję.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro lis 02, 2011 14:14 Re: Patenty na piekną sierść.

MariaD pisze:Porady co do kąpieli dać, czy sztuka opanowana? :)

Już wykąpany :ok:
Obrazek
Faktycznie wylazło mnóstwo sierści.
Ostatnio edytowano Śro lis 02, 2011 14:40 przez magaaaa, łącznie edytowano 1 raz

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro lis 02, 2011 14:17 Re: Patenty na piekną sierść.

magaaaa pisze:
MariaD pisze:Porady co do kąpieli dać, czy sztuka opanowana? :)

Już wykąpany :ok:
Faktycznie wylazło mnóstwo sierści.

Jak podeschnie wyszczotkuj starannie lub wyczesz gestym grzebieniem resztę. Tak "do skóry" czesanie a nie głaski po wierzchu. Jak kot da to i "z włosem i pod włos". :)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lis 02, 2011 14:20 Re: Patenty na piekną sierść.

MariaD pisze:Jak podeschnie wyszczotkuj starannie lub wyczesz gestym grzebieniem resztę. Tak "do skóry" czesanie a nie głaski po wierzchu. Jak kot da to i "z włosem i pod włos". :)

Dzięki, wyczeszemy.

EDIT: wyczesałam. Koszmar - wylazły dwie garsci kłaków.
Vetoskin zamówiłam.
Biedny Adel.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro lis 02, 2011 23:54 Re: Patenty na piekną sierść.

Ja swoich kotów kąpię w szamponie Dr Seidla z tluszczem norczym. Futerko pięknie po tym wygląda - polecam.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 03, 2011 0:07 Re: Patenty na piekną sierść.

MariaD pisze:Porady co do kąpieli dać, czy sztuka opanowana? :)


ja poproszę :oops:
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Czw lis 03, 2011 7:16 Re: Patenty na piekną sierść.

felin pisze:Ja swoich kotów kąpię w szamponie Dr Seidla z tluszczem norczym. Futerko pięknie po tym wygląda - polecam.

O! nawet nie wiedziałam , ze takie coś jest.
Ja też w Dr Seidlu, ale takim z proteinami i kocimiętką.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw lis 03, 2011 7:35 Re: Patenty na piekną sierść.

Cudny jest Twój Adel :love:
A co do Vetoskinu, to zobaczysz, że jest super.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw lis 03, 2011 9:39 Re: Patenty na piekną sierść.

Miss pisze:
MariaD pisze:Porady co do kąpieli dać, czy sztuka opanowana? :)


ja poproszę :oops:

Wedle życzenia. :)

Szykujemy:
kilka dużych, chłonnych ręczników. Teraz można je nagrzać na kaloryferach. Jak ktoś ma mikrofalówke, może tam nagrzać.
Rozcieńczamy szampon w ciepłej wodzie - tak jak na butelce jest zalecane.

Kotu myjemy uszy i mordkę namoczonymi w ciepłej wodzie płatkami kosmetycznymi/frotkową ściereczką. Zwracamy uwagę na nos (zwłaszcza na kąciki nosa), oczy i małżowiny uszne. W uszach nie dłubiemy, przecieramy z zewnątrz, często tam gromadzi się kurz i osad z woskowiny.
Sprawdzamy i czyścimy brodę i kąciki warg z resztek jedzenia. Na brodzie czasami robią się zaskórniki - szorujemy mydłem "Szary Jeleń" miekka szczoteczką do zębów, spłukujemy.
Jeżeli kot ma dłuższą sierść dwa dni przed kąpielą pudrujemy całego kota "na grubo" wmasowując puder w skórę. Sprawdzamy czy na ogonie u nasady nie zebrał się tłuszcz. Jeśli włosy tam sa sztywne i przetłuszczone, sypiemy puder, wmasowujemy.
Tłuścić się może ogon nawet kastratowi i kastratce, warto sprawdzić.
Przy okazji wyczesujemy starannie, usuwamy każdy kołtunek.
Obcinamy pazurki - dla własnego bezpieczeństwa.

Jeżeli kot nie jest przyzwyczajony do kapieli to warto poprosic o pomoc druga osobę (jedna namydla i płucze, druga trzyma kota).
Dno wanny wykladamy jakims czymś antypoślizgowym. Kot wpada w panikę jak mu się łapy zaczynają ślizgać.
Sprawdzamy czy kot nie boi się prysznica, puszczajac wodę obok kota. Jeżeli nie panikuje, ustawiamy temperaturę na ok. 39-40 o C (mocno ciepła dla nas) i strannie namaczamy kota ze wszystkich stron.
Jezeli kot panikuje przy prysznicu - nalewamy mocno ciepłej wody do wiadra, wielkiej miski, gara i szykujemy dzbanek/kubas do polewania. Namaczamy kota metodą polewania.
Uważamy by nie zalać kotu uszu i oczu.

Polewamy kota szamponem i masujemy. Jak bardzo brudny - spłukujemy szampon i znowu namydlamy.
Dla namydlenia brzucha kota można postawić opierajac mu łapy o brzeg wanny, przodem do ściany.
Staramy się by namydlić każdy zakamarek kota, tyłek też. :)

Przy przetłuszczonym ogonie starannie wmasowujemy szampon w tłuste miejsca.
Jeżeli tłuszczu jest dużo - można najpierw wymyć ogon w dobrym płynie do mycia naczyń/mydle "Szary Jeleń"/specjalnej paście GOOP.
Powtarzać namydlanie az ogon będzie czysty. Płukać długo.

Spłukujemy megastarannie. Woda nie może się pienić, sierść musi pod reka "skrzypieć". Nie żałujemy czasu ani wody.

Kota w wannie odciskamy z nadmiaru wody, owijamy w nagrzany ręcznik, bierzemy na kolana i odciskamy z wody wymieniając ręczniki na suche i nagrzane. Nie trzemy sierści - jedynie odciskamy.
Można też dosuszać kota papierowymi ręcznikami, też odciskujac z wilgoci.

Podsuszonego kota puszczamy w ciepłym pokoju. Czekamy az ciutek podeschnie. Jeżeli kot nie ma nic przeciwko - suszymy ciepłym powietrzem z suszarki. Można włączyć termowentylator.

Koty z przedłużoną sierścią przeczesujemy delikatnie grzebieniem o szerokim rozstawie zębów, nie tykając ogona.
Suchego kota wyczesujemy starannie, gęstym grzebieniem. Ogon - tylko rzadkim. Kot musi być absolutnie suchy, czyli na następny dzień.
Koty krótkowłose - wyczesujemy szczotką, grzebieniem - czym tam kto lubi byle starannie. Z włosem i pod włos.
Kąpiel usuwa martwe włosy i można z kota wyczesać tonę.

To tak w skrócie. ;)
Ostatnio edytowano Czw lis 03, 2011 9:43 przez MariaD, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 607 gości