Moja gromadka.Malutki [']; kochany Albercik odszedł:(

Oto moja gromadka, liczna.

Zacznę od seniora rodu, dzięki któremu to wszystko się zaczęło, Kitusia.

[']

Kituś odszedł 15 lutego 2011 roku, pokonała go choroba nerek. Trudno wyrazić, jak straszne to dla nas... Miał wielkie problemy zdrowotne pt. zatykające się jelito, za sobą kilka poważnych operacji, usuniętą część miednicy, wreszcie skrócone jelito.... I kiedy wyszedł na prostą ze sprawami kupalowymi, siadły nerki. Długo był mimo to w dobrej formie, niemal do końca jadł sam. Był naszym najmądrzejszym, słodkim kotem, szefem stada, kochanym Kitulkiem. W tym roku minęłoby 11 lat razem. 11 lat to stanowczo za mało... Smutno nam strasznie, brakuje go bardzo.

Tu był jego osobisty, koopalowy wątek:
viewtopic.php?t=70260" onclick="window.open(this.href);return false;

Zaraz potem jest w kolejności przybycia Mimi.

Mimi przybyła, kiedy Kituś miał 2 lata. W domu, w którym się urodziła, miała imię Demonek.

Jest wspaniałą kotką, ogromną, o silnym charakterze. BARDZO :twisted:

silnym.

Agacia, pseudonim domowy Dziedziecko, ma waleczne serce i jest bardzo gadatliwa. Ma 8 latek.

Gucio, mądry, acz neurotyczny. Przybył w roku pamiętnym 2004, jako prezent od uczennicy. Wielce czuły i miły. Pomimo wszystko.

Klocek (z CK

)

Yasminka (z CK

)

Benia (z CK

)

Maciek (z cieszyńskiego schronu)

Allegra (z CK)

EDUŚ Słoneczko

Amorek dzikuska

Eleli

Milusia, jest niewidoma

Migotka ['] odeszła 26 listopada 2008 i Leoś - moje kochane białaczkowce

Ukochane Kluski, rodzeństwo

Lucynek

Lukrecja

Czapsi

Mirek - miał być kotem ogrodowym, ale wprowadził się do domu i już nie chce wychodzić...

Amiś

Malutki ['], moje wyniańczone cudeńko...

Mała Dorotka z cieszyńskiego osiedla. Nieufna, delikatna, śliczna...

i Trusia

Znaleźlismy jej dom w Krakowie, super dom, ale ona o mało nie przypłaciła przeprowadzki zyciem, więc wróciła...

I jest szczęśliwa.

Srebrny Królewicz ['] z chorymi oczami i megaADHD, uspokojony dzięki Ryśce kroplami Bacha, bardzo mocno związany emocjonalnie

z naszą psicą, czuły, lecz zwariowany...

I nasza psica, Zocha

Tymek ['], odszedł 22 grudnia 2009, pokonał go FIP :cry:

Nusia ['] miała raka złośliwego. Umarła 5 października 2009 :cry:

Jej wątek:

viewtopic.php?p=4208762#4208762" onclick="window.open(this.href);return false;

Niewidoma Pusia ['] Umarła 23 lipca 2009, była z nami tylko 5 tygodni :cry:

Zuzia ['], 13-letnia koteczka z interwencji, w tragicznym stanie, najpierw na dt, adoptowana 21 grudnia 2009, odeszła 24 grudnia, nie udało się jej uratować... Bardzo smutno, brakuje jej... :cry:

Gwiazdeczka ['] z chorym okiem, około 6 miesięczna, odeszła 10 kwietnia 2010, nagle, niespodziewanie, po serii padaczkowych ataków, w drodze do kliiniki; najsłodsza, najkochańsza koteczka... :cry:

MufinekII, bardzo chory na nerki kot ze schronu w Rudzie Śląskiej, stary, malutki, cudny, odszedł 31 października 2010; bardzo, bardzo nam smutno... :cry:

Tęsknimy... Jego wątek:
viewtopic.php?f=1&t=115639" onclick="window.open(this.href);return false;

[/url] Maleńka z Rudy, bardzo chora, odeszła mimo naszych wysiłków, 28 grudnia 2010, bardzo, bardzo nam żal...

(((

Nutka

Odeszła 3 czerwca 2011, białaczka zwyciężyła tą dzielną, kochaną koteczkę. Nutka chorowała też na padaczkę. Nie miała jednego oczka, było chore i zostało usunięte, kiedy Nutka mieszkała u Berni. Nutka nie mruczała... :cry:

Była u nas tylko 3 miesiące, miała zaledwie rok i miesiąc... Strasznie nam żal i smutno. :cry:

Link do poprzedniego wątku: viewtopic.php?f=1&t=110669" onclick="window.open(this.href);return false;

Moje tymczasy

Szukają domu:

Pan Kot czyli staruszek Albert z Żywca, ma około 12 lat, bardzo sterany życiem, niemal bezzębny, grzeczny, choć nie lubi podawania leków, miał usuwanego gruczolaka, jest wykastrowany. Potrzebuje tylko spokoju, miseczki pełnej i ciepłego posłanka.
Jego wątek:
viewtopic.php?f=1&t=131893

6letnia Sara z cukrzycą

około7miesięczny Antoś z białaczką, oddany do uśpienia
Jego wątek:
viewtopic.php?f=13&t=133882

gruby Bambosz z katowickiego schroniska

---------------------------------------------------------------------------------
A tu wątek kotów z cieszyńskiego schronu:

viewtopic.php?f=1&t=104131

Stary wątek: viewtopic.php?f=1&t=83682&p=3672241#p3672241

Mają dom:

długowłosa 12-letnia Psotka ['], oddana z powodu alergii, zamieszkała u Rustie 27 stycznia 2008 roku, odeszła z powodu choroby nerek

:arrow:

Bartuś - ma dom w Krakowie od 27 sierpnia 2008

:arrow:

Burcia

Rudy

Burcia i Rudy, koty z cieszyńskiego schronu, w nowym CUDOWNYM domu w Warszawie od 18 listopada 2008

:arrow:

Bella od Joli_K ma dom w Krakowie od 5 grudnia 2008

:arrow:

Psotka i Muri , koty z cieszyńskiego schronu, od 13 grudnia 2008 w swoim domu na Śląsku!!!

:arrow:

Henio, z cieszyńskiej ulicy, jego wątek na kociarni viewtopic.php?f=13&t=79342&hilit=Ciamkaj%C4%85ce+szcz%C4%99%C5%9B%C4%87ie Ma cudowny dom u Mahob od 14 grudnia 2008 :1luvu:

Pumcio z pewnej wsi, najsłodsze maleństwo. Ma dom!!
Wieści niosły, że jest niewidomy; na szczęście okazało się, że widzi, i to jak! Mieszka w Andrychowie od 14 grudnia 2008

:arrow:

Mikusia

Mikuś

Mikusie, cudowne rodzeństwo z domu wczasowego w Ustroniu, w nowym domu w Tychach od 8 stycznia 2009!

:arrow:

Czarka z cieszyńskiego schronu w nowym domu w Wodzisławiu Śląskim od 21 lutego 2009!

:arrow:

Szprotka, też z cieszyńskiego schronu, szylkretka z wielką raną na szyjce, rozdrapuje się :cry:

, w superaśnym domku w Sosnowcu od 10 marca 2009

:arrow:

Poza tym Kubuś ze sznurka. Psychika zwichrowana, strasznie ciężki przypadek :cry:

W nowym domu od 19 kwietnia, mieszka w Gliwicach, ze wspaniałą opiekunką.

Jego wątek tu: viewtopic.php?f=1&t=89407&hilit=kubu%C5%9B+kot+ze+sznurka

:arrow:

15letni staruszek Rufus, z cieszyńskiej lecznicy, mieszka w Łodzi od 10 maja, ma cudowny dom!!! :love:

Jego wątek: viewtopic.php?t=86281

:arrow:

Mikołaj z lecznicy. Wyleczony z uporczywego grzyba czy alergii, piękny, kochany, niesamowity miziak...

W swoim domu w Krakowie od 28 czerwca.

Jego wątek viewtopic.php?f=13&t=93272

:arrow:

Pandzie, Jaś i Małgosia, porzucone w kartonie w lesie w Ustroniu jako 3tygodniowe oseski, w domku od 20 września, w Krakowie

Andrzejek od 4 października 2009 w swoim wspaniałym domu w Krakowie, mieszkał wraz z Haneczką ['], Alfredem, Helenką i Elunią

u Alinki6; odszedł 22 lipca 2011, pokonała go choroba nerek... :cry:

Wątek Andrzejka: viewtopic.php?t=92650

:arrow:

Haneczka ['] ze schroniska w Rudzie Śląskiej mieszka u Alinki6 wraz z Andrzejkiem. Odeszła 12 lutego 2011, ciężko chorowała na nerki... Miała najlepszy dom, najwspanialszą opiekę... Bardzo smutno. :cry:

maleńka Lola znaleziona na terenie jednej z cieszyńskich firm zamieszkała w Katowicach 5 listopada 2009

:arrow:

Pimpuś pojechał do domu w Sosnowcu 14 listopada 2009, zamieszkał ze Szprotką

:arrow:

Justynka ['] , wykarmiona butelką, siostra Pimpusia, od 21 listopada 2009 w domku w Gliwicach; odeszła na FIP 15 stycznia 2010, bardzo smutno... :cry:

Klementynka, co czekała na ratunek na przystanku autobusowym w Cieszynie

od 5 grudnia 2009 mieszka w Warszawie

:arrow:

'zdobycz' z podwórka sąsiadki

malutki Miś ze zbyt krótkim ogonkiem, który zainstalował się w piwnicy naszej sąsiadki, a ona go nam oddała skwapliwie, na TDT u mahob, w swoim domu w Krakowie od 10 grudnia 2009

:arrow:

Bruno, niewidomy kocurek, w swoim domu u MagdyMagdy w Koszalinie od 17 stycznia 2010

:arrow:

William, wywalony na mrozy łagodny olbrzym z Rudy Śląskiej w swoim domu w Krakowie od 13 marca 2010

:arrow:

Lolek z połamaną żuchwą i bez oka, zamieszkał z Cammi w Krakowie 13 marca 2010

Jego wątek viewtopic.php?f=1&t=107686

:arrow:

Alfred, wywalony na klatkę schodową po śmierci właściciela, trafił do schronu w Rudzie Ślaskiej, cudowny miziak, od 9 maja 2010 ma dom u Alinki6

Amatusia i Amtrea, przecudne siostrzyczki, w swoim domu pod Krakowem od 10 maja 2010

:arrow:

Aldonka, siostra Pucusia i Elfika, w swoim domku w Krakowie od 11 lipca 2010

:arrow:

- maleńka szylkretka Żabka ze schronu na Śląsku

Jej wątek: viewtopic.php?f=13&t=114696 W swoim domku w Tychach od 2 sierpnia 2010

:arrow:

Amelka, mama Karmelka, Krecika i Agata, w swoim domu pod Krakowem od 8 sierpnia 2010

:arrow:

Karmelek w domu stałym w Krakowie od 8 sierpnia 2010

:arrow:

- szalona wiewiórka czyli Pelasia

w domku w Krakowie od 8 sierpnia 2010

:arrow:

Krecik w domku w Krakowie od 15 sierpnia 2010

:arrow:

Niuniuś, kotek po wypadku, miał złamaną miednicę, jego wątek viewtopic.php?f=1&t=111147
Wirtualną opiekunką Niunia była Katebush! Niuniuś zamieszkał na wyspie Wolin 28 sierpnia 2010

:arrow:

Agat, brat Krecika i Karmelka, syn Amelki, zamieszkał w Krakowie 29 sierpnia 2010

:arrow:

króweczka Helenka, zabrana ze schronu na Śląsku, wyleczona z grzyba, zamieszkała u Alinki6 w Krakowie 29 sierpnia 2010

:arrow:

Tułek

zabrany ze schroniska w Rudzie Ślaskiej, w swoim domu w Krakowie od 1 listopada 2010

:arrow:

Nelly

, zabrana z Rudy wraz z Tułkiem, zamieszkała w Krakowie 7 listopada 2010

:arrow:

maleńka chora na kk Elwirka ze schronu w Rudzie Śl, w swoim domu w Rudzie od 26 listopada 2010

:arrow:

Mimi, wyrzucona nad rzeką, mieszka w Krakowie od 4 grudnia 2010

:arrow:

Tanitka

siostra Trusi, zamieszkała w Rybniku 8 grudnia 2010

:arrow:

Maja koteczka wyrzucona nad rzeką, siostra małej Mimi, w swoim domu w Krakowie od 12 grudnia 2010

:arrow:

Joachim z chorym okiem, złamanym kręgosłupem i wgniecioną czaszką, ze schronu w Rudzie Śl; jego wątek: viewtopic.php?f=1&t=119142 W swoim domu w Rudzie Sląskiej od 31 grudnia 2010

:arrow:

Michasia bez ogonka, ze schronu w Rudzie Śląskiej, zamieszkała w Warszawie 22 stycznia 2011

Jej wątek: viewtopic.php?f=1&t=121171

:arrow:

Nowinka, nieodebrana z lecznicy po sterylce, zawieziona do schronu w Rudzie, przeżyła traumę; w szwie sterylkowym miała dziurę, ponownie zszytą, zamieszkała niedaleko Lublina 29 stycznia 2011

:arrow:

zaglodzona Landrynka spod auta, ktora przyszla do naszego garazu po pomoc, zamieszkała w Krakowie 12 lutego 2011

:arrow:

maluśki Tygrynio ze schronu w Rudzie Śląskiej, był na tdt u mar9, potem u nas długo walczył z kk, mieszka w Krakowie od 12 lutego 2011

:arrow:

Elunia ze schronu w Rudzie Śląskiej, zamieszkała w Krakowie u Alinki6 5 marca 2011

:arrow:

Kuleczka, około roczny burasek ze schroniska w Rudzie Śląskiej, mój ukochany tymczas, najcudowniejszy i najsłodszy kotek na świecie, zamieszkał w Krakowie 5 marca 2011

:arrow:

Przemcio, pokiereszowany kot ze schroniska w Rudzie Śl, po operacji kości, utykający, zamieszkał u Alinki6 21 sierpnia 2011

:arrow:

Marylka zwana Morelką, znaleziona w lesie pod Cieszynem jako 3tyg kocię, wykarmiona butelką, zamieszkała w Gliwicach 4 października 2011

:arrow:

około 3,5mies Pawełek znaleziony w stanie ciężkim u podnóża góry Soszów, wyleczony z kk o cudnym charakterze, wspaniały kotek, zamieszkał w swoim domku w Katowicach 30 października 2011

:arrow:

około 3,5miesięczny whiskasik Iwanek odebrany dręczącym go dzieciom, 30 października 2011 zamieszkał w Krakowie

:arrow:

Kiwaczek, około 9miesięczna dziewczynka, która uznała Maszę za swoją mamę i z nią przyjechała do nas na dt jako około 5tyg kociak ze schroniska w Rudzie Śląskiej, zamieszkała w swoim domu w Krakowie 5 lutego 2012

:arrow:

niewidoma Tania, ze schroniska w Rudzie Śląskiej, zabrana w ciężkim stanie, z potwornym kk, zamieszkała w Krakowie u katgral 8 lipca 2012

:arrow:

Ukochany Wojtuś zamieszkał 29 sierpnia 2012 w Krakowie

:arrow:

4 miesięczna Lenka z Czech ['], biegająca po ruchliwej ulicy pod autami, zamieszkała w Rudzie Śląskiej 4 września 2012; odeszła 30.10.2012 z powodu niewydolności krążenia, ogromnie smutno :cry:

około 4 miesięczna tri Paris, obecnie Zuzu, znaleziona na wycieczce, od 5 października 2012 na stałe w Gliwicach. Mieszka z moją byłą tymczaską Marylką, też tri, i bardzo się zaprzyjaźniły.

:arrow:

grubiutki Bambosz z katowickiego schroniska, od 18 listopada 2012 mieszka u asia_81 w Gliwicach

Rozliczenia:

Wrzesień 2011

Wpłaty:
60 zł - taizu
15 zł - eski (-4,10 przesyłka, mój bazarek z fantów barabrak8)
15 zł - Beatta82 (-4,20 przesyłka, mój bazarek z fantów amyszki)
20 zł - osoba spoza forum, kocie zabawki od barabrak8
20 zł - anulka111 (bazarek pucki69)
15 zł - alinka6 (bazarek z fantów barbarak8)
35 zł - alata (bazarek pucki69)
80 - pucka69 (wpłata boni7)
Razem: 171,70 zł
Wydałam 40 zł na szczepienie Marylki, a resztę na jedzenie mokre i suche.

Październik 2011

Wpłaty:
80 zł - boni7 (bazarek pucki69)
29 zł (-4,50 zł przesyłka) - galos3max
20 zł (-3,90 zł przesyłka) - Norku
22 zł (-3,50 zł przesyłka) - Kociasia (mój bazarek)
40 zł (-13 zł przesyłka) - Karina77
50 zł - marija (bazarek pucki69)
60 zł - XAgaX (bazarek Liwii_)
Razem: 276,10 zł

Wydałam na:
40 zł - szczepienie Pawełka
35 zł - wizyta u weta z Wojtusiem
35 zł - wizyta u weta z Antosiem
40 zł - szczepienie Iwanka
126 zł - jedzenie mokre i suche

Dziękuję też za 100 zł dla Trusi, które otrzymałam od taizu :1luvu:

(jedzonko kupione

) i 60 zł od Alinki6 na ogłoszenia kotów. :1luvu:

Listopad 2011
Wpłaty:
27 zł (-7,50 zł przesyłka) - Alama (mój bazarek, fanty od Liwii_)
100 zł (-11 zł przesyłka) - izydorka (mój bazarek, fant od alinki6)
40 zł (-4,50 zł przesyłka) - dagmara-olga (mój bazarek, fant od alinki6)
100 zł (-9,50 zł przesyłka) - amyszka (mój bazarek)
150 zł - Liwia_ i dom jej adoptusiów
20 zł - dagmara-olga (bazarek amyszki)
Razem: 404, 50 zł
Wydałam na wizytę Antosia u weta i jego antybiotyki (70 zł), stronghold dla Alberta (34 zł) i na jedzenie mokre i suche.
Bardzo dziękuję! :1luvu:

Dziękuję również bardzo serdecznie taizu za wpłatę 30 zł dla Trusi (kupiłam jej jedzonko) oraz alince6 za 150 zł dla Antoniego (ma w skarpetce, część wydałam na jego ulubione suche).

Grudzień 2011
Wpłaty:
43,94 - Chat (bazarek amyszki)
20 zł - Erin (bazarek amyszki)
20 zł (-5,70 zł przesyłka) amyszka (mój bazarek)
100 zł - dagmara-olga (kartki amyszki)
60 zł - Cheshirecat1 (na puszki dla Tani)
Razem: 238,24 zł
Wydałam na jedzenie mokre i suche oraz na puszki a/d i conva dla Wojtusia i Tani, no i na puszeczki dla Tani. Dziękuję!
Dziękuję bardzo także taizu za 60 zł dla Trusi, kupiłam za to jedzonko dla niej.

Styczeń 2012
Wpłaty:
150 zł - Afatima (bazarek Liwii_)
50 zł (-9,50 zł koszt przesyłki) - Hańka (Pchli Targ, kryminały Liwii_)
100 zł - bonia7 (bazarek Liwii_)
50 zł - Kosmyczek Kamyczek (bazarek Liwii_)
17 zł - dagmara-olga (deal z pucka69)
93 zł - Yossariana (bazarek Liwii_)
30 zł - alinka6 (mój bazarek)
35 zł - shira3 (bazarek Liwii_)
Razem: 515,50 zł
Wydałam na:
70 zł - kastracja Zdzisia
80 zł - rtg Zdzisia, leki
30 zł - wizyta z Tanią, badanie oczu, leki
50 zł - rtg Zdzisia, leki
285,50 zł - wydałam na jedzenie mokre i suche

Chciałam również serdecznie podziękować taizu za wpłatę 40 zł na Trusię, za co kupiłam jedzonko suche dla kotki.

LUTY 2012
Wpłaty: 100 zł - izydorka (bazarek Liwii_)
Wydałam na jedzenie dla tymczasów.
70 zł - taizu dla Trusi :1luvu:

Kupiłam jej za to jedzonko.

Wpłaty na rzecz spłacenia długu za operację Zdzisia Chomika, w kwocie 800 zł
25 zł (-5,70 zł wysyłka) - edii (mój bazarek, książka od Liwii_)
25 zł (-5,70 zł wysyłka) - Bonia7 (mój bazarek)
60 zł - Agita (bazarek Liwii_)
60 zł - Broszka
20 zł - alinka6 (bazarek książek od liszycy)
200 zł - alinka6
30 zł - Bazyliszkowa
50 zł - malutka_8 (bazarek Liwii_)
50 zł - amyszka
25 zł - merlok (bazarek książek od liszycy)
30 zł - Betaka
40 zł - vip0
50 zł - tomek_k
40 zł - PrzemekK (bazarek książek liszycy)
30 zł - magda23z
75 zł - Cammi
RAZEM: 798,60 zł

oraz 25 zł (-5,80 zł przesyłka) - Bonia 7 (bazarek ksiązkowy, fant od Liwii_), kupiłam Chomikowi ulubione suche

MARZEC 2012
Wpłaty:
30 zł (-5,10 zł przesyłka) - amyszka (mój bazarek)
64 zł - bazarek Justyny8585 na Zdzisia, który wówczas już pojechał do alinki6, alinka przekazała tą kwotę na Gapcia
33 zł - Justyna8585 (1/3 wpłaty na nie wiadomo jakiego kota

)
Razem: 121,90 zł, które wydałam na jedzonko suche.
Dziękuję za wsparcie także taizu, który przekazała dla Trusi 70 zł!! Trusi za to kupiłam suchego royala.
Bardzo, bardzo dziękuję. :1luvu:

KWIECIEŃ 2012
Wpłaty:
10 zł - katebush
30 zł - renatab (bazarek amyszki)
100 zł - iwona66
70 zł (-7,50 zł przesyłka) - puszatek (mój bazarek)
20 zł (-4,50 zł przesyłka) - Terra50 (mój bazarek, fant od barbarak8, za który bardzo dziękuję!)
50 zł - katebush dla Balbinki
50 zł - Liwia_ dla Balbinki
40 zł - katebush dla Balbinki (do rozliczenia za maj, przeznaczam na wizytę u neurologa)
Razem: 318 zł
Wydałam na:
120 zł - szczepienia Wojtusia i Tani, a reszta na jedzenie, głównie na mokre animondy i suche RC fibre dla Balbinki

Dziękuję też ogromnie taizu za wsparcie dla Trusi kwotą 50 zł, za co goopolek Trusieńka otrzymała ulubione suche RC.

MAJ 2012
Wpłaty:
60 zł - taizu dla Trusi (kupiłam Trusi RC i serdecznie dziękujemy :1luvu:

)

Rozliczenie wpłat i bazarków dla Balbinki, maj 2012:
Wpłaty:
40 zł - katebush
16 zł - dagmara-olga
20 zł (-4,50 zł wysyłka) - dagmara-olga (mój bazarek)
15 zł (-3,80 zł wysyłka) - lillua (mój bazarek, fant od amyszki)
20 zł - TŻ dagmary-olgi
45 zł - Zowisia (bazarek dagmary-olgi)
30 zł (-9,50 zł wysyłka) - dolabra (mój bazarek, fant od Liwii_)
50 zł - carmella
16 zł (-4,50 zł wysyłka) - iwaka (mój bazarek)
30 zł - Edyszka (bazarek amyszki)
25 zł (-9,50 zł wysyłka) - merlok (mój bazarek, fant od Liwii_)
50 zł - ewexoxo (bazarek amyszki)
30 zł - katebush (bazarek amyszki)
180 zł - alinka6
12 zł - dagmara-olga
Razem: 547,10
Wydałam:
65 zł - szczepionka
40 zł - suche rc fibre
30 zł - mokra karma animondy
52 zł - nivalin
42 zł - podkłady
20 zł - fibre
130 zł - karma mokra animondy i rc
Razem: 379 zł
Zostało 168, 10 zł na czerwiec

Najserdeczniejsze dzięki za pomoc dla sparaliżowanej Balbinki! :1luvu:

CZERWIEC 2012
Wpłaty:
50 zł - paw
50 zł - koty mahob
55 zł (-7,50 wysyłka) - izaz (mój bazarek)
50 zł - Terra50 (bazarek Liwii_)
18,50 zł - black_sheep (bazarek pucki69)
35 zł - asl (bazarek pucki69)
56 zł - iwona66
Razem: 307 zł
Wydałam na:
19 zł - dactarin dla Bamboszka
40 zł - kura dla Bamboszka
a reszta na suchą i mokrą karmę

Dla Bamboszka:
100 zł - Liwia_ (50 zł dołożyłam do jego badań, a 50 zł przeznaczyłam na jedzenie)
50 zł - AgaPap na szczepienie Bamboszka Felisvakiem

Balbisia miała w skarpetce 168,10 zł z maja, z czego 45 zł wydaliśmy na drugą szczepionkę i 80 zł na jedzonko, w tym fibre, zostało 43 zł.

Dziękuję też taizu za wsparcie Trusi kwotą 60 zł, kupiłam jej za to jak zwykle ulubione suche.

Za pomoc ogromne dzięki! :1luvu:

LIPIEC 2012
Wpłaty:
15 zł - Kocuria (bazarek pucki69)
200 zł - Fraczki EwKo
80 zł - alinka6 dla Lenki i innych
30 zł (-4,50 zł przesyłka) - izydorka (mój bazarek)
35 zł - 3x (pokątny bazarek pucki69

)
28,04 zł (- 10 zł przesyłka) - kiwi (mój bazarek)
Razem: 373,54

Wydałam na:
45 zł - szczepienie Lenki
60 zł - leczenie Lenki
30 zł - kolejna wizyta Lenki u weta, antybiotyki
50 zł - test na FELV/FIV Lenki, odrobaczanie
45 zł - szczepienie Paris
i reszta na jedzonko

Balbinka miała w skarpetce 43 zł z poprzednich miesięcy, co wydałam na fibre i kittena dla niej.

Trusia otrzymała 60 zł od taizu, za co kupiłam jej ulubione suche. Serdecznie dziękujemy!!

Bambosz otrzymał wsparcie 150 zł od niekochanych ( w tym wpłata Asia81 na szczepionkę na grzyba). Serdecznie dziękujemy!!

Oprócz tego wielkie dzięki dla: random_forest za paczkę z jedzonkeim, smakołykami i zabawkami dla Tani, Thorkatt za Muminki i myszkę cudną, dagmary-olgi za paczkę ze smakołykami, zabawkami, poduchą i nie tylko

.
Bardzo Wam dziękuję!! :1luvu:

SIERPIEŃ 2012
Wpłaty:
35 zł - asl (bazarek pucki69)
30 zł - bacca (bazarek amyszki)
20 zł - iwona66 (bazarek dagmary-olgi)
50 zł - paw (mój bazarek)
Razem:135 zł
Wydałam na badanie guza Bamboszka i jedzonko dla tymczasów.
Dziękuję za pomoc!
Dziękuję też bardzo taizu za wsparcie dla Trusi kwotą 60 zł - kupiłam Osiołkowi za to ulubione suche.

WRZESIEN 2012

Bardzo dziękuję taizu za wsparcie dla Trusi kwotą 40 zł - jak zwykle kupiłam jej za to suche, które bardzo lubi.

Rozliczenie Bamboszka (wpłaty głównie wrześniowe):

50 zł - dagmara-olga
100 zł - Liwia_
50 zł - amyszka
50 zł - carmella
50 zł - jej siostra
100 zł - alinka6
150 zł - niekochane oraz asia_81 oraz artux
40 zł - Agita (bazarek Bazyliszkowej)
50 zł - AgaPap
25 zł - miszelina (bazarek amyszki)
100 zł - iwona66
Razem: 765 zł
Wydałam:
350 zł - pobyt w klinice (bardzo ostre zapalenie pęcherza, usg, rtg, cewnikowanie, badania krwi)
107 zł - karma urinary
25 zł - lekarstwa
43 zł - karma mokra
107 zł - urinary
Zostało 133 zł

Ogromnie dziękuję za tak wielką pomoc!

PAŹDZIERNIK 2012
25 zł - Yossariana dla Balbinki (bazarek amyszki i ewexoxo)
30 zł - amyszka dla Balbinki - przekazała fant do ponownej licytacji :1luvu:

(mój bazarek dla Balbinki)
15 zł - Duszek686 (bazarek dagmary-olgi)
25 zł (-4,50 przesyłka) - po_prostu_kaska (mój bazarek dla Balbisi)
16 zł - MariaD (bazarek amyszki dla Balbinki)
20 zł - EwaKa (bazarek pucki69)
60 zł - Sonek666 (bazarek pucki69)
Razem: 186 zł

Wydałam na podkłady, pieluchy, sudocrem dla Balbinki oraz jedzonko.Ogromne dzięki za pomoc!

Oraz 230 zł - bebcik1 z bazarku Liwii_ - zostawiam w skarpetce Balbinki.

Dziękuję też ogromnie taizu za wsparcie dla Trusi kwotą 80 zł. Suche zjedzone!

LISTOPAD 2012
20 zł - wistra (bazarek dagmary-olgi na Bambosza)
40 zł - miszelina (mój bazarek dla Bambosza)
50 zł - Liwia_ dla Bambosza
115 zł - ideamean (bazarek Liwii_ dla Balbisi)
10 zł - Jessi74 (deal dagmary-olgi

)
Razem: 235 zł

Wydałam na suche i mokre urinary dla Bamboszka i na podkłady i karmę dla Balbisi. Dziękuję!
Dziękuję też ogromnie taizu za 50 zł dla Trusi, za które tradycyjnie kupiłam jej ulubione suche.

GRUDZIEŃ 2012
60 zł -izaz (bazarek Liwii_)
20 zł (-7,50 zł przesyłka) - Thorkatt (mój bazarek, fanty alinki6)
20 zł (-5,10 zł przesyłka) - dagmara-olga (mój bazarek, j.w.)
55 zł (-7,50 zł przesyłka) - asia_81 (mój bazarek, j.w.)
50 zł - dagmara-olga i amyszka
Razem:184,90 zł
Wydałam na jedzenie oraz na podkłady dla Balbinki.
Od taizu Trusia otrzymała 50 zł, za co serdecznie dziękuję!
Bardzo dziękuję za wsparcie podczas całego roku. :1luvu:

Muszę pierwsze posty nieco uporządkować, ale to może poczekać.

Chciałabym, aby nowy wątek zaczął się pozytywnie...
Ostatnio do nowego domu w Gliwicach pojechała malutka Morelka, znaleziona w lesie pod Cieszynem jako 3 tygodniowe kociątko, wczoraj zawieźliśmy Trusię do Krakowa, przyszły wyniki badania histopatologicznego guza Alberta i nie jest złośliwy, no i Antoś, nowy 'nabytek', mimo białaczki zachowuje się jak zdrowe kocię, więc są powody do radości.
Tak optymistycznie chciałam zacząć.

Oby tak pozostało.