KOCIAK ODRZUCONY PRZEZ KOTKĘ w DT!:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 15, 2011 22:03 Re: KOCIAK ODRZUCONY PRZEZ KOTKĘ w DT!:)

Jagooda, ja mam kilka lat plus kilkadziesiat adopcji za soba, a tez nigdy nie mam pewnosci czy dom, ktory wybralam bedzie "tym najlepszym". Staramy sie, a los potrafi platac nam rozne figielki... Caly czas postaram sie doradzic Ci najlepiej jak umiem - a z drugiej strony - ile razy zawoze kota do nowego domu, tyle razy poplacze nad kazda wspolnie spedzona chwila. To przeciez ja go ratowalam, leczylam, dopieszczalam i oddaje teraz jakims obcym ludziom. Z nadzieja, ze pokochaja go jeszcze mocniej niz ja.
I najwazniejsze, ze w wiekszosci przypadkow tak jest! A ze czasem zdarza sie "zwrot z adopcji"? Byle tylko nie ginely, nie wypadaly przez okna, nie byly nieszczesliwe, a zawsze bedzie nadzieja na "lepsze jutro". Dobra, koniec mojego przynudzania. Oddaj malego do adopcji, dobry DT nie moze sie marnowac.
Nie, nie robisz Rezydentowi wody z mozgu - niech ma chlopak troche rozrywki: niektorych tymczasow pogoni, z niektorymi sie zaprzyjazni, niektorych oleje. Ale nie bedzie gnusnial i nudzil sie w zyciu!
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob paź 15, 2011 22:06 Re: KOCIAK ODRZUCONY PRZEZ KOTKĘ w DT!:)

Dokładnie :)
OKI mówi, że odkąd ma Szelma (starsza już pani) ma towarzystwo - odmłodniała dobre kilka lat :)

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon paź 17, 2011 10:16 Re: KOCIAK ODRZUCONY PRZEZ KOTKĘ w DT!:)

Taki jestem słodki:

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
ObrazekObrazek

Jagooda

 
Posty: 1110
Od: Czw wrz 08, 2011 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 17, 2011 10:22 Re: KOCIAK ODRZUCONY PRZEZ KOTKĘ w DT!:)

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
ObrazekObrazek

Jagooda

 
Posty: 1110
Od: Czw wrz 08, 2011 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 17, 2011 10:24 Re: KOCIAK ODRZUCONY PRZEZ KOTKĘ w DT!:)

No i gdzie mu będzie lepiej??? :lol: :lol:
Od rana robię mu ogłoszenia
ObrazekObrazek

Jagooda

 
Posty: 1110
Od: Czw wrz 08, 2011 12:47
Lokalizacja: Warszawa


Post » Pon paź 17, 2011 11:05 Re: KOCIAK ODRZUCONY PRZEZ KOTKĘ w DT!:)

w Warszawie mogę od ręki dostarczyć przynajmniej kilkanaście :twisted:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 17, 2011 11:11 Re: KOCIAK ODRZUCONY PRZEZ KOTKĘ w DT!:)

Szalony Kot pisze:Bądź silna :mrgreen:
Wiesz, trzy białe kociaki czekają w Gdańsku na tyczmas...


Wiem, czytałam.
Ja cały czas szukam białego kota dla siebie. Tzn. odpusciłam na razie troche szukanie ale cały czas chcę.
Na tymczas moja rodzina juz się nie zgodzi.
TZ mówi że może adoptować ode mnie Bobbika :mrgreen: :mrgreen:
ObrazekObrazek

Jagooda

 
Posty: 1110
Od: Czw wrz 08, 2011 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 17, 2011 11:13 Re: KOCIAK ODRZUCONY PRZEZ KOTKĘ w DT!:)

Ogłoszenia już są. Jak będzie mały odzew to zrobie mu jeszcze Allegro.
ObrazekObrazek

Jagooda

 
Posty: 1110
Od: Czw wrz 08, 2011 12:47
Lokalizacja: Warszawa


Post » Nie paź 23, 2011 15:28 Re: KOCIAK ODRZUCONY PRZEZ KOTKĘ w DT!:)

Szalony Kot pisze:I co u Rudziaszka? :)


U rudziaszka bardzo dobrze. Rośnie,apetyt ma, bawi się, gania z półrocznym kolegą po przedpokoju tylko słychać słodki tupot nóżek :1luvu: Bardzo się zżył z naszym nowym kotem, stary kot go akceptuje. Do ludzi też miziasty, lubi zasnąć na człowieku. Sama słodycz po prostu.
Ogłoszenia ma, ale domków brak. W ogłoszeniach podałam tel. Agneski, więc nawet nie wiem czy były telefony, ale skoro cisza to i tak nic konkretnego.
ObrazekObrazek

Jagooda

 
Posty: 1110
Od: Czw wrz 08, 2011 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 27, 2011 11:56 Re: KOCIAK ODRZUCONY PRZEZ KOTKĘ w DT!:)

Wczoraj dałam ogłoszenia z moim nr tel. i nie było ani jednego telefonu!!! Czemu? Przecież on taki śliczny?
Widocznie tak musiało być - ten kot jest mi przeznaczony.
Zawsze to ja wybierałam lub kupowałam koty a tym razem to kot znalazł mnie :ok:
Nadal będę go ogłaszać, ale wcale nie martwi mnie brak odzewu :mrgreen:
Martwi mnie bardzo zachowanie naszego rezydenta. Do kotów OK ale do nas nie podchodzi, niechętnie daje sie głaskać, ucieka, izoluje się, wcześniej był kotem przylepką.
Pierwszy raz mi sie cos takiego zdażyło z kotem po dokoceniu.
ObrazekObrazek

Jagooda

 
Posty: 1110
Od: Czw wrz 08, 2011 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 19, 2012 11:30 Re: KOCIAK ODRZUCONY PRZEZ KOTKĘ w DT!:)

Odgrzebałam stary wątek Bobika i wstawiam jego aktualne fotki, w wieku ok. 5 miesiecy.
Wydaje mi sie że jest chudziutki, biały ma 4 miesiące a są tego samego wzrostu, ale jest zdrowy, żywy, ma apetyt, wiec pewnie taka jego uroda.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Tu śpiące aniołki:

Obrazek
Obrazek

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/818/obraz568a.jpg/]Obrazek

Obrazek
ObrazekObrazek

Jagooda

 
Posty: 1110
Od: Czw wrz 08, 2011 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 19, 2012 13:15 Re: KOCIAK ODRZUCONY PRZEZ KOTKĘ w DT!:)

cudaczki do zakochania, zacałowania i wymiziania :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 20, 2012 1:00 Re: KOCIAK ODRZUCONY PRZEZ KOTKĘ w DT!:)

ależ rudy chudy :(

jak moja Socia :(

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 481 gości