Poszukuję kogoś kto mieszkałby w Lądku Zdroju lub okolicach i mógłby pomoc lub chociaż dokładniej zorientować się w sytuacji. Mianowicie dostałam dziś telefon od Pani mieszkającej w Lądku Zdroju. Prosiła o pomoc gdyż od kilku tygodni w okolicach jej domu błąka się kotka syjamka z 4 małymi kociakami ( okociła się ) . Kotka jest syjamem starego typu , ponoć piękna zadbana i nie dzika. Wygląda, ze albo ktoś ja wyrzucił albo się zgubiła.
Pani wskaże dokładnie miejsce gdzie kotka przebywa. Telefon podam na priv.