Kolejna ofiara niezabezpieczonych okien

Nie znajduję wytłumaczenia

Nie pozostaje Wam nic innego jak szukać, dzień po dniu, rozwieszać ogłoszenia w szeroko pojętej okolicy (kotkę mógł w lesie znaleźć ktoś z innej okolicy), także u wetów, nawet tych z daleka, spokojnie można z 5 km. brać pod uwagę.
Trzeba odwiedzać, nie tylko obdzwaniać, okoliczne schroniska i azyle.
Kotu w lesie, szczególnie koty nie wychodzącemu, po takim upadku - może wiele grozić.
Drapieżniki, głód, pragnienie, wnyki i myśliwi, wejście na wysokie drzewo i nieumiejętność zejścia.
Ale jest szansa że ktoś kotce pomógł, jednak mógł być kimś z innej okolicy.
Dlatego zasięg poszukiwań powinien być rozszerzony.
Koniecznie ogłoszenia ze zdjęciem, informacją o nagrodzie.
I nigdzie nie dzwoń, wszędzie jedź osobiście.