Mam karę...
Siedziałem sobie spokojnie w szafie, gdy rozległy się nawoływania: Ludwiś, chodź, haalo, Ludwik....
Uznałem jednak, że posiedzę jeszcze trochę, lecz nawoływania zaczęły się nasilać, doszło do nich
nerwowe bieganie i zaglądanie do wszystkich zakamarków, łącznie z szafą w której byłem, lecz nikt mnie
nie zauważył, bo wszedłem bardzo głęboko

Do biegania, nawoływań, cmokania i kiciania
doszły wzajemne oskarżania, że na pewno piorę się w pralce z firanami

lub wydostałem się
jakimś cudem przez zabezpieczony balkon
Wreszcie postanowiłem wyjść, bo ktoś zaczął biegać jak wariat i trząść moją puszką z suchą karmą
Od razu zostałem porwany na ręce i musiałem znosić te wszystkie buziaki i ściskanie

I tylko całowali i powtarzali,
że mam karę i mam karę, bo tak nastraszyłem pańcie i pańciunia, i co to właściwie jest ta kara, bo wszystkim
powtarzają "Ludwiś dziś ma karę" i opowiadają o tym ich szukaniu mnie jakby było o czym
Czy ktoś mi wreszcie wyjaśni co to jest ta kara? I gdzie ja ją mam?