ŚWIDNICA!! Hania znaleziona? Potrzebna wizyta POADOPCYJNA!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 30, 2012 9:12 Re: ŚWIDNICA!! Hania znaleziona? Potrzebna wizyta POADOPCYJN

Dziewczyny z całym szacunkiem,ale:ja jako DS sama dbam o to,zeby co jakis czas informowac osoby od jakich wziełm kota o jego :chorobach,co sie dziej,wysyłam zdjecia,jak zechca dokumenty z wizyty lekarskiej.rOBIE TO ALBO NA WATKU KOTA,ALBO E-MAILOWO.Nie rozumiem dlaczego jako DT musze ganiac po ludziach i PROSIĆ o info.Owszem ja wyadoptowałam mało zwierząt,ale Andżelika ma tych swoich byłych podopiecznych dziesiatki/setki.WATEK JEST TU HANI,WIELE OSÓB JEJ TOWARZYSZYŁO(JA TEŻ)i nie musze szukac wiadomości o kocie jakiego los jest mi bliski po wszystkich forach.Nie badźmy śmieszni. :(
Zdaję sobie sprawę z tego,że jak się coś złego dzieje to ludzie BOJA się pisac,żeby nie oceniono ICH ,ich złej woli,brak informacji może o tym własnie swiadczyć...dla mnie tez czesto(tak,juz moge to napisac,że czesto)nawiewa jeden z kotów:Antonio.W ciagu jednego roku uciekł 3 razy,mimo starannej opieki,raz sama go wypusciłam,wynoszac bezdomnym kotom jedzenie na taras:smignał i tyle.Szukałam go...i znalazłam.To kot kaleki,z przekrzywiona szczeką,sam nie da rady sobie jedzenia upolować(niektórzy twierdza,że kot sobie poradzi)-sa jednak koty jakie sobie nie poradzą.
Poza tym nie dziwie się nieufności ani Andżeliki,ani Hanulki,ani swojej,bo po smutnym losie kotki Malwinki,NIC,NIC,NIC mnie juz nie zdziwi na tym swiecie :(
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto paź 30, 2012 18:32 Re: ŚWIDNICA!! Hania znaleziona? Potrzebna wizyta POADOPCYJN

dziewczyny, z całym SZACUNKIEM dla WAS (nie jestem tak kumata komputerowo), upewniłabym się, czy Hania jest zadbana..

staram się być ostrożna w sądach lub ich unikać, bo przecież nie wiadomo, jak jest..
a do wizyty poadopcyjnej RTOZ ma prawo...
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 30, 2012 19:43 Re: ŚWIDNICA!! Hania znaleziona? Potrzebna wizyta POADOPCYJN

Zgłupiałam.
Hanulka, to do nas, do wszystkich, czy do Bozeny-Z-Wisniewa?
Przeciez my o tym piszemy.
Wciąż.
Ze wizyta to prawo RTOZ, a nie łaska adoptującego, ze trzeba sprawdzić, czy Hania jest wysterylizowana, czy zaopiekowana itd.


Dodam jeszcze, ze jest przecież osoba odpowiedzialna za konto RTOZ na Facebooku i ona moze tamtędy zaczepic "Lolcie81" i poprosic o informacje, aktualne zdjęcia itd. Tak można zacząć..

Filipek/Otylka

 
Posty: 378
Od: Nie sty 16, 2011 19:57

Post » Wto paź 30, 2012 20:29 Re: ŚWIDNICA!! Hania znaleziona? Potrzebna wizyta POADOPCYJN

Filipek/Otylka, zgadzam się.. :D
nieprecyzyjnie piszę, przepraszam.. oczywiście, trzeba zrobić wizytę!

proszę kogoś, kto ma od nas wejście na KAN na fb i namiary, mnie nie ma na fb, ale przez KAN weszłabym i podziałała..

pisałam na wątku głównym z prośba o podanie namiarów na KAN - fb i do teraz nic..
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 02, 2012 20:19 Re: ŚWIDNICA!! Hania znaleziona? Potrzebna wizyta POADOPCYJN

Dziękuję Włóczce za wyjaśnienie odnośnie zdjęć. Ja się na tym nie znam i dobrze wysłuchać fachowca. Nigdy nie miałam i nie mam złych intencji w ocenianiu osób adoptujących nasze kociaki. Szanuję wszystkich ludzi, którzy nam pomagają i tych, którzy dają ciepły dom dla naszych podopiecznych. Jednak zawiodłam się bardzo na adopcji Malwinki i na kilku innych , z których kociaki wracają z powrotem do nas i to po kilku miesiącach. Np. teraz Wikuś. Być może Hania uciekła bo miała rujkę?
Naprawdę nie chcę się doszukiwać niczego złego u Lolcia81 ale powinna być ze mną w kontakcie a nie robić z wszystkich wrogów i obrażać się. Oczywiście ma prawo czuć się urażona ale liczy się tylko los Hani i nic poza tym :oops:
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Pt lis 09, 2012 17:26 Re: ŚWIDNICA!! Hania znaleziona? Potrzebna wizyta POADOPCYJN

:?:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 09, 2012 11:11 Re: ŚWIDNICA!! Hania znaleziona? Potrzebna wizyta POADOPCYJN

w sprawie Hani cisza.... :(



Kochani!, futerka KAN bardzo proszą o głosy w naszej wewnętrznej ankiecie KVT! Wygrana, a więc karma i żwirek, to jedyna szansa na przetrwanie KAN! Pomóżmy zachować kociarnię!!!

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 09, 2012 12:27 Re: ŚWIDNICA!! Hania znaleziona? Potrzebna wizyta POADOPCYJN

:?:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Sob gru 15, 2012 11:09 Re: ŚWIDNICA!! Hania znaleziona? Potrzebna wizyta POADOPCYJN

Kochani, Wszystkim Przyjaciołom wspierającym Kocią Arkę Noego i Wszystkim głosującym SERDECZNIE DZIĘKUJEMY za POMOC!!! Teraz czeka nas głosowanie na forum KVT.

Bardzo prosimy o każdy głos i mobilizację. To ogromna szansa dla KAN na zapewnienie kotom wyżywienia, leczenia oraz spłatę zadłużenia u weterynarza!!!



Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 15, 2013 0:31 Re: ŚWIDNICA!! Hania znaleziona? Potrzebna wizyta POADOPCYJN

Dobry wieczór wszystkim :roll:

Weszłam tu właśnie po prawie pół roku nieobecności, żeby poszukać informacji po dzisiejszej wizycie u weta i jeszcze mi się ręce trzęsą po przeczytaniu tego co się tu o mnie wypisuje.
andżelika1952, pozwól, że zacytuję parę Pani perełek :

"Mam obawy,że Hani stało się coś dużo wcześniej. Ta cisza przez wiele miesięcy o jej nowym życiu wiele mówi. Radziłabym popytać sąsiadów z bloku Lolcia 81 czy w ogóle były ogłoszenia o jej zaginięciu , czy ktoś się pytał o nią i kiedy to było. Do końca swoich dni będę żałowała, że Hania tak skończyła,że pojechała tam."
"Nie wierzę, że Hania się odnalazła Znowu Lolcia na nas się zezłości, ale ta cisza na moją prośbę o wizytę po adopcyjną jest zastanawiająca Będąc na jej miejscu chciałabym pokazać Hanię nawet całemu światu, że jest, że nic jej się nie stało."
"Lolcia81 na pewno się nie odezwie, bo cóż może nam powiedzieć o Hani "

Pani się naprawdę dziwi, że ktoś po takiej porcji kłamliwych i niesprawdzonych, lekko przez Panią rzuconych zarzutów nie chcę mieć z Panią absolutnie nic wspólnego ? Gdyby chociaż zadała sobie Pani minimum trudu i sprawdziła, że nie logowałam się od dawna na forum, a Pani wiadomość musiała być ciągle w skrzynce "do wysłania" .... ale po co, prawda? Lepiej zasiać trochę jadu w ogólnym wątku, czyż nie ?

Mam już jedną forumową kotkę od turkawki, która też była u mnie na "wizytach poadopcyjnych" żeby sprawdzić jak się ma Coco, a i Hani w trakcie tych wizyt nie chowałam przecież, bo i nic nie mam do ukrycia. Myślę, że turkawka bez problemu potwierdzi, że nigdy z taką wizytą nie było u mnie żadnego problemu, żadnego wymigiwania, kręcenia, bo i po co ? I zawsze z kotami było wszystko ok. Ale też i DT jest życzliwy i sympatyczny. W przypadku kiedy ktoś Cię publicznie obrzuca błotem trudno się dziwić, że nie masz ochoty zapraszać go do domu.
Aniu - dla Ciebie oczywiście drzwi szeroko otwarte :) I mój numer też masz :) Odezwę się po następnej wizycie u weta :)

Filipek/Otylka, nasi forumowi detektywi :!: no brawo, policja powinna się od was uczyć. Jakoś tylko dziwne, że prześwietlając mnie na FB nie zauważyłyście tego zdjęcia, wklejonego 15 stycznia
Obrazek
ale to przeciez niczego nie dowodzi, prawda? bo może zdjęcie stare, albo kot podmieniony...

Zresztą po co ja się tłumaczę, wyrok już został wydany, prawda ?
A ja, o naiwności ! , weszłam tu dzisiaj z myślą poproszenia o radę. 8O 8O 8O

Mimo wszystko pozdrawiam i życzę wiele dobrego. Podobno dobro wraca do ludzi. Niektórym się przyda.

Lolcia81

 
Posty: 244
Od: Pt sie 05, 2011 11:01
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lut 19, 2013 21:05 Re: ŚWIDNICA!! Hania znaleziona? Potrzebna wizyta POADOPCYJN

Brak komentarza - bo nigdy nie komentuję złośliwości - taki mam charakter. A i tak dziękuję za zakamuflowaną "wiadomość" , że Hania jest. :)
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Nie lut 24, 2013 12:30 Re: ŚWIDNICA!! Hania ZAGINĘŁA! BARDZO PROSIMY O POMOC W SZUK

turkawka pisze:Ja widziałam Hanię jakieś 2-3 msc temu, bo byłam u Lolcia81 i jestem z nią w kontakcie. Raczej wyglądała na szczęśliwego kota. Zam ją od roku, od czasu jak przywiozłam do niej Coco. Wiem gdzie chodzi do weta i wiem, że jak mówiła raz, że była u jednego z wetów świdnockich, to że była faktycznie, bo ten wet to moja rodzina i nawet z nimi rozmawiałam, że koleżanka czasami ich odwiedza, z kotem, którego ja do niej przywiozłam.
A nie napisała na forum od razu, bo pewnie się bała (nie wiem czy tak było, ale gdybam, że tak było). W sumie jakby miał po mnie ktoś jeździć, to też bym się zastanawiałam czy pisać. Lolcia81 napisała mi na PW co się stało, napisała, że szuka jej, że jak jej TŻ jest w domu, to też szuka. Nie mam podstaw, żeby jej nie wierzyć. Napisałam jej też, że jak będę jechać do Wałbrzycha, to podjadę do niej z nią pochodzić. Hania na prawdę była kochana i była oczkiem w głowie Lolcia81. Rzadko się odzywam jak się zaczynają jakieś wąty, ale akurat teraz wiem, bo byłam, widziałam.


Lolcia81 pisze:Dobry wieczór wszystkim :roll:

Weszłam tu właśnie po prawie pół roku nieobecności, żeby poszukać informacji po dzisiejszej wizycie u weta i jeszcze mi się ręce trzęsą po przeczytaniu tego co się tu o mnie wypisuje.
andżelika1952, pozwól, że zacytuję parę Pani perełek :

"Mam obawy,że Hani stało się coś dużo wcześniej. Ta cisza przez wiele miesięcy o jej nowym życiu wiele mówi. Radziłabym popytać sąsiadów z bloku Lolcia 81 czy w ogóle były ogłoszenia o jej zaginięciu , czy ktoś się pytał o nią i kiedy to było. Do końca swoich dni będę żałowała, że Hania tak skończyła,że pojechała tam."
"Nie wierzę, że Hania się odnalazła Znowu Lolcia na nas się zezłości, ale ta cisza na moją prośbę o wizytę po adopcyjną jest zastanawiająca Będąc na jej miejscu chciałabym pokazać Hanię nawet całemu światu, że jest, że nic jej się nie stało."
"Lolcia81 na pewno się nie odezwie, bo cóż może nam powiedzieć o Hani "

Pani się naprawdę dziwi, że ktoś po takiej porcji kłamliwych i niesprawdzonych, lekko przez Panią rzuconych zarzutów nie chcę mieć z Panią absolutnie nic wspólnego ? Gdyby chociaż zadała sobie Pani minimum trudu i sprawdziła, że nie logowałam się od dawna na forum, a Pani wiadomość musiała być ciągle w skrzynce "do wysłania" .... ale po co, prawda? Lepiej zasiać trochę jadu w ogólnym wątku, czyż nie ?

Mam już jedną forumową kotkę od turkawki, która też była u mnie na "wizytach poadopcyjnych" żeby sprawdzić jak się ma Coco, a i Hani w trakcie tych wizyt nie chowałam przecież, bo i nic nie mam do ukrycia. Myślę, że turkawka bez problemu potwierdzi, że nigdy z taką wizytą nie było u mnie żadnego problemu, żadnego wymigiwania, kręcenia, bo i po co ? I zawsze z kotami było wszystko ok. Ale też i DT jest życzliwy i sympatyczny. W przypadku kiedy ktoś Cię publicznie obrzuca błotem trudno się dziwić, że nie masz ochoty zapraszać go do domu.
Aniu - dla Ciebie oczywiście drzwi szeroko otwarte :) I mój numer też masz :) Odezwę się po następnej wizycie u weta :)

Filipek/Otylka, nasi forumowi detektywi :!: no brawo, policja powinna się od was uczyć. Jakoś tylko dziwne, że prześwietlając mnie na FB nie zauważyłyście tego zdjęcia, wklejonego 15 stycznia
Obrazek
ale to przeciez niczego nie dowodzi, prawda? bo może zdjęcie stare, albo kot podmieniony...

Zresztą po co ja się tłumaczę, wyrok już został wydany, prawda ?
A ja, o naiwności ! , weszłam tu dzisiaj z myślą poproszenia o radę. 8O 8O 8O

Mimo wszystko pozdrawiam i życzę wiele dobrego. Podobno dobro wraca do ludzi. Niektórym się przyda.


Lolcia81 to wszystko ze zmartwienia, co się z Hanią działo... Napisz, co u Hani, czy jest jakiś problem z jej zdrowiem, czy funkcjonowaniem. Jeśli nie chcesz tutaj, to może na pw?

turkawko, czy możemy poprosić o wizytę poadopcyjną w Domku Hani może przy okazji zaplanowanej juz wizyty? a może masz świaże informacje z wizyty u Lolcia81 i możesz opisać, jak ma się Haneczka?
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 25, 2013 15:31 Re: ŚWIDNICA!! Hania znaleziona? Potrzebna wizyta POADOPCYJN

Witam

w czym jest problem aby umieścić zdjęcia aktualne kotki ? rozwiało by to wszystkie wątpliwości które to są uzasadnione ! w takim przypadku.

Pozdrawiam
ObrazekObrazek
NASZE UKOCHANE ZNAJDY
Wsparliśmy : Koko, Koteczka 10 letnia, Elf, Lucky[*], Antoś , Hania, Szczoch, Hasan1

Salah Ad-Din

 
Posty: 212
Od: Nie paź 02, 2011 20:22

Post » Nie mar 03, 2013 13:34 Re: ŚWIDNICA!! Hania znaleziona? Potrzebna wizyta POADOPCYJN

Czy Hania jest po sterylizacji? Jeśli jest.
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: magnificent tree i 497 gości