Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Prakseda pisze:Błagam o pomoc w odchowaniu 15 kociąt ok 4 tygodniowych. Chodzi o pomoc w sensie fizycznym, wzięcie na dt ew. tylko na czas karmienia smoczkiem. Miewałam już po kilkanaście kociąt jednocześnie ale były w różnym wieku. Natomiast teraz cała 15-tka wymaga karmienia z taką samą częstotliwością.
Jedno karmienie zajmuje mi ok godziny, a karmić trzeba co kilka godzin, również w nocy. Wożę ten cały żłobek do biura. Zostawiam w ustronnym pomieszczeniu . Nie zawsze jednak mam możliwość wyrwania się na całą godzinę podczas pracy. Muszą też mieć zakraplane oczy Gentamecyną co parę godzin, dostają Biotyl w iniekcji z uwagi na lekki koci katar. Dziś będą odrobaczone. Szczepionki dla nich mam, ale to po wyleczeniu oczywiście.
Gdyby znalazła się jedna, dwie osoby z możliwością nawet czasowego przejęcia ode mnie kilku kociąt, byłoby super. Smoczki i mleko zapewniam .
Kocięta pochodzą z budowy. Pewna kobieta karmiła koty bytujące na pustym, ogrodzonym placu. W zeszłym tygodniu pojawili się tam robotnicy, robią czystkę, powyrzucali też kocie domki. Rusza budowa. No i standard, jak coś złego się dzieje to do mnie telefon alarmowy. Dawno nie byłam tak wkurzona, klnę na tę kobietę na czym świat stoi. Opieprzyłam. Pożyczałam jej klatkę pułapkę. Myślałam, że wyłapała. Nie widziała brzuchatych? Mówiła, że jest tylko jedna kotka, reszta kocury. Tymczasem jak widać po ilości kociąt, są tam przynajmniej 3-4 kocice.
Ona oczywiście żadnego wziąć nie może. Inna rzecz, że jest wiekowa, nie wiem czy potrafiłaby zając się maleństwami. No i co miałam zrobić, zostawić je tam na śmierć pod gąsienicami koparek???
Bardzo proszę…………
margoth82 pisze:gdzie te kocieta?
Miuti pisze:Podnoszę.
Odchowywałam kocięta oseski - to nie jest takie skomplikowane ani wyczerpujące.
Niestety - teraz nie mam mozliwości pomóc...
Miuti pisze:Nie zrozumiałaś...
Dla jednej osoby 15 maluchów to potworna robota, ale jeżeli podzieli się kotki między kilka osób, sprawa będzie wyglądała inaczej. Z 4 - 5 kotkami nie jest trudno sobie poradzić. 5-tygodniowe maluszki mogą jeść co 3-4 godziny.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 494 gości