Kot w każdej szafie. Szkielecik poronił.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 23, 2014 17:03 Re: Kot w każdej szafie. Co zrobić?

Życzymy zdrowych i spokojnych świąt
Obrazek

lidka02

 
Posty: 15732
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto gru 23, 2014 17:36 Re: Kot w każdej szafie. Co zrobić?

Obrazek
Magicznych Świąt życzymy Wam Wszystkim
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55372
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto gru 23, 2014 19:00 Re: Kot w każdej szafie. Co zrobić?

Zdrowych i wesołych Świąt! :)
Obrazek

miltonia

 
Posty: 1181
Od: Wto maja 08, 2007 18:29
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 23, 2014 19:31 Re: Kot w każdej szafie. Co zrobić?

Spokojnych i radosnych Świąt
Obrazek
kicikicimiauhau
 

Post » Śro gru 24, 2014 1:00 Re: Kot w każdej szafie. Co zrobić?

Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 24, 2014 2:34 Re: Kot w każdej szafie. Co zrobić?

Miuti pisze:https://www.facebook.com/video.php?v=10152325993971006

To nie ja!
Ale podobna...

Obrazek


:P :P :20148
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5474
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro gru 24, 2014 10:17 Re: Kot w każdej szafie. Co zrobić?

Obrazek
Zdrowych, spokojnych Świąt
oby nikt nie był głodny, smutny i samotny w ten czas Nadziei!

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12964
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Śro gru 24, 2014 21:46 Re: Kot w każdej szafie. Co zrobić?

Moja siostra i szwagier dokocili się bez mojej wiedzy i zezwolenia.
Oprócz bardzo wartościowego kocura, którego mają ode mnie, przyjęli pod swój dach takie coś. Toto im sra i szcza po mieszkaniu; utknęło toto za meblościanką i szwagier musiał o 3-ej w nocy tę meblościankę rozkręcać... ale rodzinka zachwycona. Dobrze im tak!!!!!!! Takie sprawy należy konsultować z doświadczonym kociarzem pt. JA. :(
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 24, 2014 22:03 Re: Kot w każdej szafie. Co zrobić?

Obrazek
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 25, 2014 16:49 Re: Kot w każdej szafie. Co zrobić?

Obrazek
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw gru 25, 2014 18:39 Re: Kot w każdej szafie. Co zrobić?

Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 20, 2015 10:56 Re: Kot w każdej szafie. Co zrobić?

Problem, o którym pisałam wcześniej w sprawie znajomej, która wzięła ode mnie kota na leczenie i wyprowadziła go 'na spacer' a ten nawiał, w pewnym sensie rozwiązała się sama i to chyba tragicznie. Kocurek przepadł. Nie pokazuje się wcale już od świąt. :cry:

W międzyczasie przybyła mi inna kocia bieda, w osobie 4 miesięcznego rudo-białego kocurka. Kocio ewidentnie domowy, przytulas, mruczy jak traktor. Znalazłąm go w miejscu karmienia, gdy próbował pic zamarzniętą wodę (było to zaraz po świętach). Chudy jak szczapa, usmarkany, nadżerki na języczku. Jak miło patrzeć gdy taka istotka wraca do zdrowia, nabiera ciałka i energii. To cudowny prezent noworoczny.

A propos prezentów właśnie przed chwilą dostałam od koleżanki z pracy cudownego kota..... z porcelany ze srebrnym serduszkiem. Duża figurka, prawie naturalnej wielkości. Pomyliła się co prawda. Myślała, że jutro moje imieniny, ale ja kwietniowa Agnieszka. Nic to. Mówi, że dobrze mi życzy zawsze. A kot trafi do mojej kolekcji figurek.

Teraz sobie uświadomiłam, że jak dodam liczbę kocich figurek jaką posiadam i ilość żywych kotów to pewnie setka będzie. To pewnie dlatego podobno krążą wieści, że mam 60-100 kotów w domu.

A poważnie, intrygantom i plotkarzom może kiedyś w końcu "jęzor uschnie".
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8148
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto sty 20, 2015 11:05 Re: Kot w każdej szafie. Co zrobić?

Prakseda pisze: A poważnie, intrygantom i plotkarzom może kiedyś w końcu "jęzor uschnie".



Wredna jestem, ale aż mi się ciśnie dopowiedzieć - i oby jak najszybciej :ok: :mrgreen:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto sty 20, 2015 11:17 Re: Kot w każdej szafie. Co zrobić?

AgaPap pisze:
Prakseda pisze: A poważnie, intrygantom i plotkarzom może kiedyś w końcu "jęzor uschnie".



Wredna jestem, ale aż mi się ciśnie dopowiedzieć - i oby jak najszybciej :ok: :mrgreen:

hihi, to więcej nas tu takich wrednych :mrgreen:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto sty 20, 2015 13:15 Re: Kot w każdej szafie. Rózne takie...

A ja odpowiem jeszcze inaczej. Co komu do tego ile ja, Ty, przysłowiowa Kowalska mamy kotów? Jeśli koty nie są głodne, jeśli są leczone kiedy trzeba, są zadbane, nawet dzięki pomocy od sponsorów, to co do tego plotkarom i intrygantkom?
Dlatego czuję się, mówiąc delikatnie, niekomfortowo gdy czytam dyskusje o zbieraczkach, które nazywa się zbieraczkami tylko dlatego że mają......... właśnie ile? kotów.
Plotkami i intrygami nie przejmowałabym się zupełnie. Bo gdy jednym uschną języki, to pewnie niedługo pojawią się nowe. To chyba taka nasza rodzima specyfika.

Kotka "znajomej" żal. Może bardzo intensywne poszukiwania w odpowiednim czasie coś by wyjaśniły......
Ale jaki to jest wysiłek, wiem chyba tylko ja :( bardzo, bardzo duży.

Edit: przed kilkoma minutami dostałam taki link od koleżanki
http://metrowarszawa.gazeta.pl/metrowar ... #BoxVidImg
I od razu sobie pomyślałam: ZBIERACZKA!!! tak by okrzyknięto tę Panią na tym forum.
A tymczasem Gazeta promuje ją na swojej stronie web. Pogięło ich, czy co?
Mam nadzieję, że czytający widzą ironię z mojej strony. To jest wspaniała kobieta i internauci się nią zachwycają. Na Facebooku ponad 13 tys. "Lubię to".
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5474
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, magic99, Majestic-12 [Bot] i 500 gości