Kocinka czeka na dom. Żory.

[Alfa11]

21 lipca w chłodny deszczowy dzień ktoś w parku w Katowicach zostawił kocię. Małe biegało za ludźmi i się darło. Obserwowałam sytuację ale jak się kocię zaczęło rozbijać o szyby próbując wejść do budynku a deszcz padał-zabrałam.
Teraz szukam małej domu.
Koteczka przemiła, kuwetkowa, mrucząca. Rozrabia jak każdy kociak. Lgnie do ludzi. Na kota rezydenta (duży, biały, puchaty kocur) prycha. Dzielna jest bardzo. Dziś odpędziła go od miski i polowała na jego ogon.
Kocię odpchliłam, odrobaczę. Jest zupełnie zdrowa. Zdjęcia zrobione tuż po "wypakowaniu", więc kicia się puszy na kota. Teraz jest już spokojna.
Czy znajdzie się ktoś kto da jej dom?







kontakt: trojka2@o2.pl

[BOZENAZWISNIEWA]

podniosę, jaka słodka kruszynka

[Liwia_]

Cudna jest, na pewno znajdzie dom Tylko duuużo ogłoszeń by się przydało i najlepiej dobre zdjęcia do nich.
Swoją drogą... Nie skomentuję pomysłu na "pozbycie się" maluszka

[zuzebiusz]

A w jakim mała jest wieku? Możesz też jej porobić jakieś zdjęcia teraz, gdy się uspokoiła? Szukam kotka do dokocenia i wprawdzie uparłam się na kocurka, ale ta mała jest urocza. Może bym się zdecydowała, tylko napisz coś więcej

[Liwia_]

[Alfa11]

wg mnie kocinka ma około 5-6 tygodni. Dziś odrobaczona. Wesoła, ciągle się bawi i zaczepia poważnego kocura. Najlepszą zabawką jest oczywiście kulka z gazety. Bardzo pieknie mruczy i się przytula. Wejść potrafi wszędzie i niczego się nie boi. A jak się boi to wygina grzbiet, fuka i parska. wydaje jej się że jest b.groźna. Co ciekawe kocur jej ustępuje. Apetyt ma koński.
Postaram się zrobić lepsze zdjęcia w najbliższym czasie.

[jotpeg]

moze tu by zaproponowac:
viewtopic.php?f=13&t=130674

pozdr.

[Alfa11]

zaproponowałam.. Dzięki za czujność Jotpeg

[Alfa11]

Mała ma naturę zbója. Wcale się nie boi wielkiego kocura i włazi mu na łeb. Kupa śmiechu.

[Aleba]

Przenoszę na Kociarnię.

[Liwia_]

Podniosę dziewczynkę, komu cudnego malucha?

[Alfa11]

Przenoszę na Kociarnię.

OK, dzięki. Jakoś nie bardzo orientuję się na miau. Musiałam coś namieszać
Mała bawi się kłaczkiem kurzu. Szał.