Lubię bardzo oswajać koty i chętnie wzięłabym ją na DT, ale obecnie mam
przekocenie w domu, gdyby chociaż dwa poszły do własnego domu...
Poproszono mnie o założenie jej wątku, ale niewiele mogę o niej sama
powiedzieć, więc przeklejam z Dogo.
kotka jest w schronisku. Okreslona,jako "dzika",ale az takim dzikusem byc nie moze skoro je przy człowieku. Potrzeba kogos,kto podejmie sie socjalizacji kotki,kogos doświadczonego. Kto ma sukcesy w oswajaniu,bo ja Wam nic o zachowaniu powiedziec nie moge,a trzeba załozyc najgorsze-ze kicia tego oswojenia faktycznie potrzebuje.
Trzeba działac szybko,jak najszybciej,po wpuszczeniu na głowna kociarnię,zdziczeje w tempie błyskawicznym. Tu nie ma czasu,za kilka dni bedzie za pózno.
Nie jest jedynym kotem,ktory trafił do schroniska,w ostatnim czasie,ale jej uroda powala i ona po prostu nie moze skończyc w schronie. Nie ona. Takie piękno nie moze skończyć w klatce na wieki wieków.





Proszę o DT dla tej koteczki, może ktoś da jej szansę.