Jako pierwszy ,zupełnie szczególny "Tymczasek" zamieszkujacy u nas, młody i bardzo ambitny oraz przemiły Pan Dr. Wet
który jest tak dobry, że opiekuje się dosłownie ( nie w przenośni ) na co dzień, naszym stadkiem
Tymczaski w DT Smarti - w kolejności przybycia
obecnie jest ich 37, jeśli by nie liczyć Pana Doktora
[b]Promyś - Bambaryłka. Przyjechał z podwórka w Białymstoku w pażdzierniku 2010 i już w pierwszych dniach w DT stoczył dramatyczną, kilkumiesięczną i bardzo kosztowną (ponad 3500zł) walkę o życie... To wręcz namolny kocurek, do tego podrywacz i mega miziak. Jest absolutnie zdrowy,zaszczepiony i ma energię i chęć do życia co najmniej za kilka kotów
Być może już niedługo zamieszka w forumowym domku...albo zostanie wieeeeecznym tymczasem
TUTAJ jest początek jego historii, a
TU znajdziecie kontynuację.
Blusia - przyjechała z Palucha zakatarzona,zagrzybiona i wystraszona. Jednak jak tylko poczuła się lepiej okazało się, że jest pełna energii, chęci do zabawy, a przede wszystkim - do bycia głaskaną! Jest śliczna, niebiesko - biała, z charakterystycznym, króciutkim ogonkiem.
meksykanka pisze:Blusia się dziwi?
Ciumcia - także z Palucha. Przyjechała koszmarnie zakatarzona i wychudzona, z ropiejącą w wyniku kociego kataru raną na oku... Jej imię pochodzi od charakterystycznego ciumciania - koteczka tuli się do człowieka i ssie ubranie lub skórę. Jest kochana, bardzo garnie się do ludzi. W trakcie leczenia, oczko zostało usunięte, Ciumcia wysterylizowana - goimy się!Ciumcia jest lekko długowłosa i przeurocza
ostatnio zdobyła status tłuścioszka
..
meksykanka pisze:A Ciumcia też pilnuje puszek... żeby ich Smarti nie zjadła
Sznycel - potężny GigaKot. Waży z 8 kilo, kiedyś ważył 12 i widać to po nim... jest bardzo przymilny i towarzyski. Był leczony z kk, teraz tylko ząbki zostały do zdjęcia kamienia.
To
chyba on:
meksykanka pisze:Ile mam jeszcze pilnować tych cholernych puszek?
Coffi - całkiem czarna kicia, zgarnięta z ulicy... miała przyjechać na oswajanie, ale niemal zaraz po przyjeździe pamięnego dnia 30go kwietnia 2011 dokonała rozmnożenia - i teraz niańczy chyba 4 maluszki (dokładnie nie wiemy, kicia ma ciszę, spokój, w dodatku jest pół dzika - będzie wiadomo na dniach).
już wiadomo-kociaczków jest 5,wszystkie czarne jak smoła i przeurocze
7 maja 2011 w DT Smarti zagościł kociowóz ze Szczytna. Przywiózł ilość kotów, która ciągle wydaje się nam nieprawdopodobna
Póki co zostawiamy numerki, pod którymi były znane w schronie, żeby łatwiej się było połapać
Wszystkie są w trakcie leczenia kk, doglądania, szczepień, sterylek itd.
Wśród nich były m.in.
1.
~ Burania - kotka buraska. Lgnąca do człowieka,oswojona. Bardzo duże zmiany na skórze, w trakcie leczenia.
w schronie:
...i u nas,28 maja :D
3.
Milka - koteczka czarno-biała. Bardzo lgnie do człowieka,wchodzi na kolana. Ma duże zmiany na skórze, w trakcie leczenia.
w schronie:
...i u nas,ok 28 maja 10.
Buba - niezwykła przylepa. Koteczka jest cudowna cały czas pchała się na ręce, musiała być kotką domową. Koteczka przytulak, tylko brać i kochać, przyniesiona z przedszkola kilka dni temu. Jest tak grubiutka, że początkowo podejrzewano, że jest w ciąży, a ona taka po prostu jest
13.
Rysia - młoda koteczka około roku tylko brać i kochać, chociaż na początku trochę nas obsyczała
17.
Funia bardzo zakatarzona-kotunia z charrrakterem.
19.
Krówka -kotka. Bardzo fajna. Daje się brać na ręce i przytulać.
21.
Mućka -kotka krówka daje się głaskać, kontaktowa może 2 letnia. Bardzo łagodna, można ją głaskać i brać na ręce.
43.
Syjamka - koteczka 6-7 mies., jakby mix syjama. Bardzo łagodna i przeraźliwie chuda, ma też kk, ma przepuklinę na brzusiu, do obserwacji. Jest bardzo odważna, od razu wyskoczyła z trasnporterka i zaczęła się bawić kuleczką.
44 + 46. Dwie czarne dziewczynki, jeden czarny chłopak + dwa bure różnopłciowe, 7-8 tygodniowe kotki, które miały zostać tego dnia utopione... Jakoś w gratisie zaplątał się też trzeci burasek dwumiesięczny, ze schronu (numerek 46.)
kociaki .... niektóre z nich ,choć my już je odróżniamy to tzw."parka reprezentacyja"... mamy 3 identyczne parki [/quote]
45. Kotka
Carla z czterema maluchami ze schroniska. Maluchy mają ok. tygodnia, póki co rosną zdrowo!
tu u nas:
Karlowe Vary,czyli Carlowe maluszki
na razie dwa-reszta spała w pudełku ...i Carla -dumna i troskliwa-wspaniała mamuśka 47.
Pinia -dorosła buraska - w DT u smarti
brak zdjęcia.?.
Kowboj uroczy czarno-biały kocurek kastrat.
tu już u nas
A z Paluszka przyjechały:w maju 2011
Roleksio -kochany młody kocurek na operację oczka-już jest po i...lada dzień bryka do domku
i w czerwcu 2011:
Kulka zwana dawniej Glizdą -równie urocza ale bardzo biedna młoda koteńka o której chore oczko jeszcze walczymy z nadzieją na utrzymanie wzroku
Bonifacy -czarrrrny kocur,w schronie podobno zastrzaszony-u mnie od razu w nocy otworzył sobie SAM drzwi
i pogryzł dotkliwie innego Paluszka Filemonka..
Filemonek -kot o najpiękniejszych oczach na świecie,tymczasowo niestety spuchniętych
świeżo odjajczony i w trakcie leczenia po pogryzieniu