Kita - nerkowiec; odeszła ..................

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 23, 2004 0:57

RyuChanek i Betix pisze:Miseczek mam 8 plus jedna dla pieska :lol:
http://upload.miau.pl/170.jpg
http://upload.miau.pl/202.jpg


Betix, ale super fotki! Jak w kocim przedszkolu :D Ale mi się to podoba :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19844
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 23, 2004 17:57

Nelly, z ust mi to wyjęłaś!
Do galimatiasu z kocimi miskami doszedł problem z odizolowaniem Płoszki, coś dziwnego się z nią dzieje, chcę jej zrobić badanie krwi, opiszę po wizycie u weta. Czy wszystkie koty się na mnie uwzięły?

Ania z Poznania

 
Posty: 3378
Od: Śro gru 17, 2003 15:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 23, 2004 18:10

Cieszę sie że podoba sie wam moja zwariowana kocia rodzinka.
Przykro mi Aniu ze nastepny kotek ma jakieś dolegliwości. :( Mam nadzieję że to nic poważnego, aby tak sie okazało po badaniu krwi. Jak będziesz po wizycie to szybciutko pisz co i ja!
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Wto kwi 27, 2004 15:55

Dawno nie pisałam, bo nic specjalnego się nie działo. No, może z wyjątkiem rosnącej "agresji miskowej" (skutek uboczny oddzielania Kity?).
Jestem na najlepszej drodze do uruchomienia tylu misek, ile kotów.
Kicie podawałam już drugie opakowanie Phytophale + dieta, paskuda je tylko k/d, a Walthama, który jest dużo tańszy, nie chciała. Teraz dla odmiany zamówiłam suchy, zobaczymy z jakim skutkiem.
No i byliśmy wczoraj na kolejnym badaniu krwi. I co się okazało :D :
proszę, oto wyniki:
mocznik 137 (było 158)
kreatynina 2,53 (było 2.74)
Nie jest to rewelacja, ale wyraźna poprawa!
W tej chwili nie podaję już żadnych leków, tylko rzecz jasna specjalne jedzonko.
A z Płoszką, o której wcześniej wspominałam, na szczęście wszystko OK.

Ania z Poznania

 
Posty: 3378
Od: Śro gru 17, 2003 15:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 27, 2004 17:10

Mam problem z karmieniem Kity. Technichnie sprawę rozwiązałam, dokupiłam miski i też założyłam "kocie przedszkole".
Tylko, że Kita kiepsko je. Waltham mokry jej nie podchodził, k/d mokry w sumie je, chociaż bez specjalnego entuzjazmu. Z suchym to już w ogóle katastrofa. Kupiłam Waltham, bo tańszy, ale początkowy zapał (bo coś nowego), szybko jej minął.
Kupuję to, co poleca wet, ale może są jakieś inne karmy, o których nie wiem, a przede wszystkim co smakuje waszym kotom - nerkowcom, o ile w ogóle coś im smakuje? No i cena też jest istotna ...

Ania z Poznania

 
Posty: 3378
Od: Śro gru 17, 2003 15:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 27, 2004 19:37

Aniu, nie wiem co doradzic :( . Hruptak wsuwa wlasnie Walthama/Royal Canina RENAL (dla kotow z niewydolnoscia nerek), suche i saszetki. Na szczescie to lubi. Sa inni opiekunow nerkowcow na Forum (Daga, zuza) moze ich koty maja inny gusta?
Pozdrawiam Was serdecznie :lol:
Obrazek
Pirackie Trio [']:
Brucek 20.10.2001-09.04.2015 / Hrupka 20.10.2001-23.07.2016 / Rysio 20.05.2002-23.06.2018
oraz Wiórka 20.04.2016-26.11.2018

PiNeski: Pirat Lotka i Neska

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25600
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw maja 27, 2004 20:35

U mnie najlepiej na dluzsza mete wchodzil "nerkowy" Trovet RID. Kupilam spore opakowanie a Daisy przeszla na "krysztalowego" Hills'a s/d, wiec moge Ci podeslac troche na sprobowanie. Podaj namiary na pw :D

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw maja 27, 2004 23:36

U mnie najlepiej sprawdza sie k/d Hillsa. Glownie suche, ale tez troche mokrego. Z mokrym problem polega na tym, ze puszki sa za duze w wyniku czego zwykle okolo 1/3 laduje w koszu.
Poza tym podaje tez zwykla karme/surowe mieso zamiennie z nerkowym wiec jest mi latwiej urozmaicac diete. Podaje zamiennie dlatego, ze jedzenie nerkowe ma spore dawki potasu i jak Gapcio jada tylko to poziom potasu za bardzo mu sie podnosi. To taka Gapciowa anomalia :roll:
Jesli Kita nie bedzie chciala typowo nerkowego jedzenia mozesz raz na jakis czas dac jej puszke light lunch Animondy. To dietetyczne jedzenie, ktore zawiera mniej bialka niz normalna karma.

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Pt maja 28, 2004 6:28

Czarna wsuwa hillsa k/d suchego i trovet rid puszkowy. Eucanuba jeszcze robi dla nerkowcow jedzenie specjalne.
A propos wynikow - dobrze, ze spadaja, ale ja bym przy moczniku sporo powyzej normy nalegala na przynajmniej tydzien kroplowek. :roll:
Wtedy i on i kreatynina powinny spadac szybciej. Im dluzej jest za duzo tym gorzej...
I przy nastepnych badaniach zwroc uwage na wyniki watrobowe, czyli ASPAT ALAT i AP.
powodzenia :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84866
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt maja 28, 2004 16:22

Dzięki, dziewczyny!
Okazuje się, że trochę tych karm jest. Wet proponował mi tylko k/d lub Walthama, więc pewnie innych nie ma? Skąd zdobyć jakieś inne lecznicze karmy, bo w sklepach zwierzęcych wątpię, żeby sprzedawali? Może po prostu poprosić weta, żeby zamówil specjalnie dla mnie?
Wyniki wątrobowe Kita miała w normie. Na następne badania mamy przyjść po trzech miesiącach. Wet powiedział, że nie powinna jeść nic innego oprócz swojej karmy.
Beata, dzięki! Piszę na pw.

Ania z Poznania

 
Posty: 3378
Od: Śro gru 17, 2003 15:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 28, 2004 18:37

Podzwonic po innych wetach i spytac. Zoologiki nie maja prawa ich sprzeadwac. Chyba, ze sprzedaje wet. Niektore duze sklepy zatrudniaja weta...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84866
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro cze 09, 2004 15:00

Beatko, paczuszka dotarła! Wielkie dzięki!
Kita chrupała całkiem przyzwoicie, oby tak dalej.
A oto moje "kocie przedszkole", Kita to ta pierwsza z prawej:
http://upload.miau.pl/8952.jpg
Jak widzicie, jakoś poradziłam sobie z kwestią karmienia, tylko trzeba stać i pilnować...

Ania z Poznania

 
Posty: 3378
Od: Śro gru 17, 2003 15:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 09, 2004 15:06

Ania z Poznania pisze:Beatko, paczuszka dotarła! Wielkie dzięki!
Kita chrupała całkiem przyzwoicie, oby tak dalej.
A oto moje "kocie przedszkole", Kita to ta pierwsza z prawej:
http://upload.miau.pl/8952.jpg
Jak widzicie, jakoś poradziłam sobie z kwestią karmienia, tylko trzeba stać i pilnować...

:D ciesze sie :D
Daisy wlasnie na rzecz tego troveta porzucila hillsa s/d :roll:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro cze 09, 2004 15:22

Zapytam naszego weta o Trovet. Do tej pory nie miałam okazji, bo wpadałam i wypadałam, prosząc go wcześniej o uszykowanie karmy - żeby nie czekać w baaardzo długiej kolejce :lol:

Ania z Poznania

 
Posty: 3378
Od: Śro gru 17, 2003 15:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 09, 2004 20:02

Ania z Poznania pisze:Jak widzicie, jakoś poradziłam sobie z kwestią karmienia, tylko trzeba stać i pilnować...

A nie mowilam :roll: :lol: gratuluje :D
Obrazek
Pirackie Trio [']:
Brucek 20.10.2001-09.04.2015 / Hrupka 20.10.2001-23.07.2016 / Rysio 20.05.2002-23.06.2018
oraz Wiórka 20.04.2016-26.11.2018

PiNeski: Pirat Lotka i Neska

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25600
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], włóczka, Zeeni i 316 gości