Potrącenie kotka! Pilne!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 27, 2011 13:26 Re: Potrącenie kotka! Pilne!

ta logika jest o tyle dobra,że jeśli będziemy postępować zgodnie z nią,to po jakimś czasie zabraknie bezdomnych zwierząt.
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 27, 2011 13:28 Re: Potrącenie kotka! Pilne!

mas.kotka pisze: Kastracja i sterylizacja przede wszystkim pozwala uniknąć potomstwa. A co, jeśli właściciel nie ma nic przeciwko, żeby kotka się rozmnażała?
Nie można nakazać wszystkim kastracji kotów. I śmieszy mnie, kiedy ktoś pisze, że "kazałam kotce rodzić". To jest naturalne, dobre i jestem szczęśliwa z tego powodu, że moja kotka ma młode


Maskotko droga tak to jest naturalne że zwierzęta jak i ludzie się rozmnażają, ale.... właśnie to ale jest ważne

Zrozum pozwalając rodzić swojej kotce, zamiast ją zawczasu wysterylizować powiększyłaś liczbę kociąt dla których nie ma szans znaleźć domków bo jest ich tak dużo. Ok Twoje kocięta znajdą domki, ale gdyby Twoja kotka była wysterylizowana to może Ci ludzie wzięliby np.

tego kotka

viewtopic.php?f=1&t=129435

albo te
viewtopic.php?f=1&t=128930&hilit=koci%C4%99ta

albo te
viewtopic.php?f=13&t=129464&hilit=koci%C4%99ta

albo te
viewtopic.php?f=1&t=129167&hilit=koci%C4%99ta

W sezonie rodzi się mnóstwo kociąt, większość z nich nie przeżyje, wiele trafia do fundacji czy ludzi dobrej woli którzy walczą o ich życie, ale większość umrze w schronisku (bez szans dla kociaków które nie mają odporności) umrze w piwnicach, bez oczy które wypłyną po kocim katarze, umrze z głodu, bo matka nie wróci zabita przez samochód, psa czy ludzi. sama nie dalej jak wczoraj znalazłam w piwnicy malucha który od kilku dni czeka na powrót matki, ta nie wraca, nie karmi, musiała zginąć, maluch jest skazany na śmierć, chyba że go wezmę i powiększę ilość kociaków w fundacji do 64 sztuk w samym czerwcu!!!

Więc wybacz ale przy rozmiarze bezdomności, śmierci i cierpienia nie licz na to że ktoś z nas będzie się cieszył i radował z cudu narodzin i z tego, że kolejne kociaki pojawiły się na świecie w wyniku tego że właściciel nie zadbał odpowiednio o swoja kotkę.
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 27, 2011 13:30 Re: Potrącenie kotka! Pilne!

co do szczepienia: szczepienie "wiejskich kotów do ganiania myszy" na wściekliznę jest niezbędne, bo to bardzo groźna choroba także dla szanownej dużej rodziny z dziećmi.
Szczepienie kotów na podstawowe choroby wirusowe(koci katar, panleukopenia) jest również niezbędne, bo kiedy kocię umiera na panleukopenię mowy być nie może o selekcji naturalnej- w naturze wirusy nie przenoszą się tak jak teraz z kota na kota- dla natury naturalne jest o niebo mniejsze zageszczenie populacji danego gatunku, a co za tym idzie- wirusy mają dużo mniejsze pole występowanie i nie przenoszą się ze skupiska na skupisko- naturalne jest, że stada dziko żyjących zwierząt zachowują od siebie pewna odległość, która w dużej mierze uniemożliwia przenoszenie się wirusa.

jeśli czujesz się obrażona to może powinnaś zastanowić się, czy słusznie? Może przemyślisz jeszcze raz swój tok rozumowania? A jesli nie, to proszę, napisz chociaż, z jakiej miejscowości jesteś- tu na miau jest dużo takich nienormalnych, co to latają z klatkami i łapią kotki na sterylki- zrobisz im frajdę, jeśli pozwolisz zając się kotami z Twojej okolicy :roll: . I nie bedziesz musiała patrzeć się na wałęsające się koty. No i będziesz miała więcej czasu na pomoc dzieciom w domach dziecka :ok:
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon cze 27, 2011 13:33 Re: Potrącenie kotka! Pilne!

mas.kotka pisze:Ahm, czyli można zrobić kotce aborcję, ale wrzucić kociaki do rzeki - to już niemoralne?!
Piękna logika! Gratuluję!

Tak, czy siak, dziękuję za rozmowę. Mieliśmy tu niezły ubaw dzięki Wam.
Pozdrawiam


maskotko, a może zamiast się obrażać znajdź fundacje w twojej okolicy, zgłoś się jako wolontariusz, zobacz ten ogrom bezdomnych zwierząt. I nie mówię tego złośliwie, absolutnie! Po prostu dopóki się w to nie wejdzie człowiek sobie nie zdaje sprawy! Ja parę lat temu nie myślałam o sterylizacji w kategoriach nie powiększania bezdomności. Wszystkie moje koty były kastrowane i sterylizowane ale powodem było to żeby kocur nie znaczył mieszkania a kotka nie męczyła się w rujce.
jak weszłam na forum, a potem trafiłam do fundacji zrozumiałam jak ważnym i podstawowym działaniem w przeciwdziałaniu bezdomności jest sterylizacja!
Schroniska pękają w szwach, ludzie oddają stare psy, koty, nowo narodzone zwierzęta, gubią je, wyrzucają. Schron nawet najlepiej prowadzony to nie hotel, zwierzęta tam cierpią, tęsknią, umierają bo nie jest się w stanie zdiagnozować i leczyć wszystkich! Każdy narodzony w domu kot, który znajdzie dom odbiera dom kotu który urodził się na ulicy i praktycznie pozostaje bez szans. ten z ulicy niczym się nie różni od tych twoich słodkich kulek o które się martwisz. tak samo czuje, tak samo go boli, tak samo potrzebuje domu. Miał tylko cholernego pecha że nikt go nie chce bo w internecie jest wysyp kociaków urodzonych w domu, oddawanych w tzw dobre ręce :(
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 27, 2011 13:36 Re: Potrącenie kotka! Pilne!

mas.kotka pisze:Ahm, czyli można zrobić kotce aborcję, ale wrzucić do rzeki - to już niemoralne?!
Piękna logika! Gratuluję!


Jeśli nie widzisz różnicy między śmiercią płodów na wczesnym etapie rozwoju, która następuje wskutek podania silnej narkozy kotce, a śmiercią z powodu rozerwania płuc u świadomego zwierzęcia, to faktycznie moja logika różni się od Twojej.

Owszem, wolę zanieść kotkę na aborcję niż oglądać takie widoki:
http://img848.imageshack.us/img848/9312/p6170011.jpg

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pon cze 27, 2011 17:18 Re: Potrącenie kotka! Pilne!

mas.kotka pisze:Felin
Szczepienie dokładnie na co?


Przeciwko kocim chorobom zakaźnym. Zrobisz przyslugę innym kotom, które przynajmniej od Twoich się nimi nie zarażą i nie będą umierać bez opieki i pomocy.

Co do selekcji naturalnej to być może takowa funkcjonuje w środowisku nie zepsutym przez czlowieka, ale o to raczej trudno. Nawet na zapadlej wsi.


mas.kotka pisze: Jeśli teraz mi zarzucicie, że uważam ludzi za ważniejsze istoty, to tak - tak właśnie jest. Ludzie są na pierwszym miejscu, zwierzęta na drugim.


Tak do przemyślenia: Biblia, Księga Eklezjastesa:
19 Przeto jednaki jest koniec człowieka i bydląt, i równy stan obojga: jak umiera człowiek, tak i one umierają, i jednakie tchnienie mają wszystkie, i nie ma człowiek nic więcej nad bydlę;:!:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 27, 2011 17:21 Re: Potrącenie kotka! Pilne!

Koszmaria pisze:ta logika jest o tyle dobra,że jeśli będziemy postępować zgodnie z nią,to po jakimś czasie zabraknie bezdomnych zwierząt.


A wkrótce i tych domowych, bo wszystkie będą wysterylizowane :mrgreen:

Zawsze się zastanawiam czytając wypowiedzi pań misjonarek dokąd to ma prowadzić wedlug nich. Teraz już wiem :evil:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 27, 2011 17:26 Re: Potrącenie kotka! Pilne!

Posty zostały usunięte lub zmienione, ponieważ uważam tę dyskusję za nic nie wnoszącą.
Doradzam Wam, żebyście zmienili taktykę i styl dyskusji. Takim gadaniem nikogo nie przekonacie do swoich idei, wręcz przeciwnie budzicie pewne spostrzeżenia, których tu nie napiszę.
Chcieliście coś tą dyskusją osiągnąć, (bo chyba macie normalne życie, pracę, dzieci - macie co robić), skoro poświęciliście mi swój cenny czas, no chyba, że kłótnie internetowe to Wasze hobby.
Pozdrawiam

P.S. Poza tym, w tym czasie możecie wykastrować tyyyyle kotów!

mas.kotka

 
Posty: 24
Od: Nie cze 26, 2011 11:49

Post » Pon cze 27, 2011 18:11 Re: Potrącenie kotka! Pilne!

mas.kotka pisze:Posty zostały usunięte lub zmienione, ponieważ uważam tę dyskusję za nic nie wnoszącą.
Doradzam Wam, żebyście zmienili taktykę i styl dyskusji. Takim gadaniem nikogo nie przekonacie do swoich idei, wręcz przeciwnie budzicie pewne spostrzeżenia, których tu nie napiszę.
...!

I wice wersa...
Moim spostrzeżeniem jest, że trzeba miec nie po kolei klepki, żeby się przebijać przez 3 stronicowy watek celem powtykania kompromitujących znaczków w każdy swój post i na koniec spłodzenie wzniosłego przesłania. Nie, nie jesteś pępkiem świata, żeby komuś chciało się analizować bzdury napisane w wątku, więc wysiłek włożony ciut nieadekwatny do potrzeb. :lol:

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 27, 2011 18:22 Re: Potrącenie kotka! Pilne!

Właśnie na tym to polega, nie dogadamy się, ponieważ w przeciwieństwie do Ciebie mam kulturę osobistą. Jeśli próbowałeś mnie sprowokować obraźliwymi sformułowaniami (typu: trzeba nie mieć piątej klepki...), to wiedz, że nie rusza mnie to i nie będę Ci w ten sposób odpowiadać. Nie zniżę się do tego żenującego poziomu. Jeśli coś tu jest kompromitujące, to styl Twojej wypowiedzi.


P.S. Skąd wiesz, że na czterech stronach są "iksy"? Czyżbyś także przez nie przebrnął?

mas.kotka

 
Posty: 24
Od: Nie cze 26, 2011 11:49

Post » Pon cze 27, 2011 20:46 Re: Potrącenie kotka! Pilne!

felin pisze:
Koszmaria pisze:ta logika jest o tyle dobra,że jeśli będziemy postępować zgodnie z nią,to po jakimś czasie zabraknie bezdomnych zwierząt.


A wkrótce i tych domowych, bo wszystkie będą wysterylizowane :mrgreen:

Zawsze się zastanawiam czytając wypowiedzi pań misjonarek dokąd to ma prowadzić wedlug nich. Teraz już wiem :evil:



Felin, wyobraź sobie taką oto utopię - nie ma bezdomnych kotów. Koty domowe są pokastrowane i rodzą się tylko w zarejestrowanych hodowlach jako rasa. Nie ma ogłoszeń typu "kocięta zupełnie samodzielnie 4 tygodniowe do oddania w dobre ręce od zaraz wszystko jedzą nie uczulają dobre dla każdego". Kot domowy na kolanka kosztowałby tyle, co rasowy. Jeśli ktoś zdecyduje się na kota, to musi na niego oszczędzać, przekonać do siebie hodowcę, podpisać umowę, zabezpieczyć okna. Jak by to było dobrze... Tak, zdecydowanie jest to wizja, która mi odpowiada.

Mas.kotka - udowodniłaś sobie, że jesteś zupełnie normalna, bo koty trzymasz w ogrodzie, a nie w domu, oddasz je na wieś i nikogo nie będziesz przekonywała do sterylizacji, bo przecież narodziny kociąt są piękne i dobre - dobrze rozumiem? A my jesteśmy wszyscy stuknięci, bo nie dość, że leczymy chore kociaki zamiast pozwolić zadziałać naturze, to jeszcze sterylizujemy kotki (także aborcyjnie! co za okrucieństwo!) i szczepimy koty, które są pod naszą opieką... Ehh, gromada frustratów z fanaberiami, bo przecież nikt posiadający własne życie, hobby, przyjaciół i rodzinę nie będzie pisał na forum, żeby kogoś przekonać do sterylizacji jakiśtam kotów :twisted:

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pon cze 27, 2011 23:39 Re: Potrącenie kotka! Pilne!

seidhee pisze:
felin pisze:
Koszmaria pisze:ta logika jest o tyle dobra,że jeśli będziemy postępować zgodnie z nią,to po jakimś czasie zabraknie bezdomnych zwierząt.


A wkrótce i tych domowych, bo wszystkie będą wysterylizowane :mrgreen:

Zawsze się zastanawiam czytając wypowiedzi pań misjonarek dokąd to ma prowadzić wedlug nich. Teraz już wiem :evil:



Felin, wyobraź sobie taką oto utopię - nie ma bezdomnych kotów. Koty domowe są pokastrowane i rodzą się tylko w zarejestrowanych hodowlach jako rasa. Nie ma ogłoszeń typu "kocięta zupełnie samodzielnie 4 tygodniowe do oddania w dobre ręce od zaraz wszystko jedzą nie uczulają dobre dla każdego". Kot domowy na kolanka kosztowałby tyle, co rasowy. Jeśli ktoś zdecyduje się na kota, to musi na niego oszczędzać, przekonać do siebie hodowcę, podpisać umowę, zabezpieczyć okna. Jak by to było dobrze... Tak, zdecydowanie jest to wizja, która mi odpowiada.


A mi zdecydowanie nie. Wolę taką utopię, w której koty będą sobie bezpiecznie mieszkaly np. w piwnicach bloków, dokarmiane i pod troskliwą opieką lokatorów. Nie mam ochoty nabijać kabzy hodowcom :twisted: Nie wyobrażam sobie greckich wysp bez kotów wygrzewających się przy domach. Nie podoba mi się taka utopia, w której szczury latają po podwórkach w środku dnia, bo nie ma kotów, które na nie polują :twisted: Nie podoba mi się sterylizacja aborcyjna albo usypianie ślepych kociąt jako jedyne rady, które mogą tu uzyskać ci, których kotka jest w ciąży. Nie podoba mi się traktowanie takich osób jak upośledzonych matolów i przestępców i nieodmiennie zmienianie ich wątków w pole bitwy i jarmark dla różnej maści misjonarek. Nikogo do niczego w taki sposób nie przekonacie; nie zdążą się nawet niczego dowiedzieć, bo znikną z forum po kilku napastliwych postach. Osiągacie efekty przeciwne od zamierzonych, gratulacje.
Aha, kot europejski to jest rasa - można go nawet prezentować na wystawach! To tak na marginesie.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 27, 2011 23:54 Re: Potrącenie kotka! Pilne!

Mnie tez nie podoba się wizja kupowanego kota. Czy to rasy europejskiej, czy też żadnej innej. Ani teraz, ani wtedy, kiedy(może kiedyś) ludzie będą się o kota bić. Kupno warunkuje przedmiotowe podejście do kupowanej rzeczy.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon cze 27, 2011 23:56 Re: Potrącenie kotka! Pilne!

Ano tak, ale kot europejski ma swoj rodowód i jest kotem hodowlanym.
A kota "dachowczyka" jak najbardziej też mozna wystawiać, ale w klasie kotów domowych. Mamy nawet takich medalistów wsród kotów wśród forumowych :D
To nie to samo, co europejski.
Kot z ulicy- to mieszaniec o nieudokomentowanym pochodzeniu (niezależnie od wyglądu). Co absolutnie niczego mu nie ujmuje :D
To tak na marginesie dyskusji.

I jednak, osobiście i z przekonania, jestem ogromnie przeciwna rozmnażaniu tych kotów, ponieważ, zwyczajnie, jest ich o wiele za duzo w stosunku do miejsc, w których mogą żyć bezpiecznie i komfortowo. I chodzi o to, by przestało ich być "za dużo". By nawet te zaopiekowane, dokarmiane piwniczaki były pożądane, cenne i w ilości ciut za małej niz za dużej...

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39232
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pon cze 27, 2011 23:58 Re: Potrącenie kotka! Pilne!

Szenila pisze:Mnie tez nie podoba się wizja kupowanego kota. Czy to rasy europejskiej, czy też żadnej innej. Ani teraz, ani wtedy, kiedy(może kiedyś) ludzie będą się o kota bić. Kupno warunkuje przedmiotowe podejście do kupowanej rzeczy.

żartujesz, prawda?

Kupowane koty, w skali nieporownywalnie mniejszej niż "brane" za darmo, zasilają szeregi bezdomniaków...

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39232
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Silverblue, skaz, Zeeni i 244 gości