
Jeszcze dwa tygodnie temu obaj wyglądali na okazy zdrowia. Niestety w zeszłą sobotę wydawało mi się, że Gumiś coś trochę za dużo poleguje po kątach i w poniedziałek zabrałam go lekarza. Od tego czasu toczy się walka o jego życie.
Okazało się, że Gumiś ma zapalenie worka osierdziowego. W osierdziu zabrał płyn - ropa z krwią. W poniedziałek lekarze usunęli 80 ml płynu z osierdzia, we wtorek 100 ml. W środę stan Gumka poprawił się, a nowy płyn przestał się zbierać. Niestety nie jest możliwe usunięcie całego płynu z osierdzia, ponadto ropa zaczęła się osadzać tworząc tzw. włóknik. Takich włókników będzie więcej. Ropa się gęsta, nie sposób jej usunąć.
Dzisiaj mój TŻ był z Gumkiem na konsultacji w dr. Niziołka. Dr. Nizołek powiedział, że operacja i to bardzo szybka jest jedną szansą na uratowanie Gumkowi życia.
Płyn z osierdzia się nie wchłania dlatego nie można rozgonić tego lekami. Ponadto w miarę upływu czasu będzie tworzyło się więcej takich włókników, co doprowadzi do zrostów i spowoduje sklejanie się ze sobą narządów wewnętrznych. Dalszą konsekwencją tego jest śmierć. Im dłużej czekamy, tym operacja będzie trudniejsza.
Dzisiejszy wypis z karty to "rokowania ostrożne"

Opis wizyty:

Dzisiaj wieczorem mam zadzwonić i umówić się na przyszły tydzień na operację. Koszt operacji to 1500-2000 PLN w zależności od tego jak bardzo okaże się skomplikowana. Ale to nie wszystko. Po operacji Gumek musi być hospitalizowany przez około 2 tygodnie (sączki, dreny itp.). Koszt jednego dnia hospitalizacji to 50-200 PLN.
Niestety nie stać mnie na wyłożenie takiej kwoty z własnej kieszeni. Tym bardziej, że dotychczasowe leczenie Gumka pochłonęło już ponad 700 PLN.
Badanie cytologiczne wykazało obecność bakterii w ropie, wyniku posiewu jeszcze nie ma.
Prawdopodobną przyczyną zapalenia osierdzia było, to coś (np. drzazga, kawałek metalu) dostało się do krwiobiegu i dotarło w końcu z krwią do osierdzia, gdzie utknęło. Podobno krowy często cierpią na to schorzenia, u kotów jest raczej rzadkie.
Gumek jest kotem młodym i do tej pory był okazem zdrowia. Ta operacja jest jego jedyną szansą na dalsze życie. Dlatego bardzo prosi o wparcie finansowe tej operacji.
Do tej pory radziłam sobie sama z finansowaniem moich tymczasów, jednak kwoty tego rzędu przerastają mnie po prostu

To jest Gumiś:


-------------------------------
Koszty operacji i pobytu w szpitalu: 1864 PLN
Wpłaty
Wielbłądzio 40
brązowobiali i Paluszek 150
TERRA50 20
*anika* 100
patkazal 40
Barbara K. 30
skaskaNH 30
monika794 100
Anuk 70
Morela80 30
YAVIEN 30
seidhee 35
MAGICMADA 20
Paluszek 200
Mysza 50
Blue 40
Moha 30
Agulas74 20
Bazarek od Paluszek i brązowobiali 185 PLN
Tym samym na Gumisiowym koncie uzbierało się 1220 PLN