21 maja o 18.00 koniec świata . Salvadoredali67 [*]

21 maja o 18.00 koniec świata . Co na to kotecki?

:ryk:

Miało być w 2012

ponoć...

Moje nie zainteresowane :mrgreen:

Cześć kochanie, foty będą :twisted:

?

Przyśpieszyli .
98 % ludzkości ma jutro szlag trafić. Ciekawe kto się na to załapie? Ja nie mam szans jak zwykle mnie coś ominie. bo ja jestem nieśmiertelny . Taki supermen. Co dzień się budzę przerażony z myślą co to będzie jak już tylko ja zostanę na świecie. Zanudzę się.

Alix , niedoszła ty moja połowico. będą . chyba. jak znajdę ładowarkę.

:mrgreen:

Moje zachowują się normalnie

a zwierzęta wyczuwają przecież nadchodzące katastrofy.

i mam dylemat: upić się czy nie?
alkohol podobno nie rozwiązuje problemów. Ale sprawdziłem: mleko tez nie rozwiązuje.

i naszło mnie smutkowo: czy zdążymy droga alix odebrać Arnoldzika z boliłapki?

i czy kotecki też szlag trafi czy tylko małpy typu homo sapiens?

Cameo pisze:Moje zachowują się normalnie a zwierzęta wyczuwają przecież nadchodzące katastrofy.

wyczuwaja katastrofy?
jak wyczuwają jak nie?

Gdyby wyczuwały toby się chowały na mój widok.
A koty Alix tylko się śmieją ze mnie.

zafsze się śmieją.

Alix , ile procent koteckuf może przetrwać koniec świata jutro o 18.00?

może się pozakładamy?

Shrekusia zapytałem to tylko na słowo kotecki zamachał ogonem i śpi dalej. mutant jeden.

:twisted:

Salvadore, od razu widać, ze nie znasz kotów - one koniec świata po prostu prześpią :twisted:

. Nie zwracają uwagi na pierdoły :lol:

Shrekuś też prześpi.

kurka to będzie świat mój - supermena nieśmiertelnego, Shrekusia i koteckuf nieodjajczonych..

Taka jedna wielka kuweta.... :mrgreen: