WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 02, 2014 23:54 Re: WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

anka1515 pisze:te parametry nie są do odejścia.dużo zależy od kota czy da się obsługiwac i przypisanego losu w gwiazdach.Siwka /z torbielami nerek/ miała fosfor koło 27 przy odejściu.alusal wcześniej ładnie obniżył ale ostatnie 2 tyg był problem z jedzeniem
i niestety poleciało.kreatynine też mają dużo wyższą i mocznik.wszystko zależy od kota.teraz mam dwa z torbielami nerek i jeden z ostrą niewydolnością/?/ jony wysoko.

Dlatego mam żal do wetki, ze zakończyła już prowadzenie Łapy. w życiu bym czegos takiego się nie spodziewała. Tak jak już pisałam - rozumiem, ze to śmiertelna choroba, ale nie rozumiem tego, żeby juz nic nie robić. Nawet jeśli sa to jej ostatnie dni to wolę, aby je spędziła jak najmniej cierpiąc. ale chyba nie ma juz co tego rozważac, bo to chyba jest oczywiste.
łapie jest trudno podac coś do pyska - oprocz machania łapskami i drapania pazurami ona po prostu pluje i natychmiast chyba z nerwów się ślini i wyślinia dużo. Ale daję jej i już. Natomiast jak cos można w karmie to tak wolę, bo większa jest szansa, ze to się w kocie znajdzie.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon cze 02, 2014 23:55 Re: WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

To jeszcze nie są najstraszniejsze wyniki. Podstawą jest nawadnianie (kroplówa lub dopyszcznie) oraz zbicie fosforu, przez dodawanie alusalu.
Wklejam z dawnego wątku nerkowego (viewtopic.php?p=3481035), może to w czymś się przyda:
Edyta i Sebastian pisze:
aga9955 pisze:fosfor jest chyba na podobnym poziome jak u twojego kota w kryzysie Edytko....tak mi sie wydaje ze to te same jednostki byly.... natomiast koniecznie chciałam kupic dzisiaj aluminim hydroxidae i sie nie udało...jutro bedziemy szukac.... doczytałam ze liczyc sie wage kota plus poziom fosforu....ok działam i szukam


Dokładnie tak, Aga, moja Biri w chwili największego kryzysu miała identyczny poziom fosforu:

Fosfor w surowicy – 10,6 mg/dl (a u kota nerkowego ideał to 4,5 mg/dl)

a do tego:
Kreatynina w surowicy - 4,84mg/dl
Mocznik w surowicy - 206 mg/dl

Też lekarze spisali ją wtedy na straty uznając, że naprawdę nic już więcej zrobic nie można.
Kicia musiała również w tamtym czasie podkrawawiać z przewodu pokrmowego, morfologia była bardzo słaba. Do tego absolutny brak apetytu i apatia.

Moja wetka z USA wtedy zaleciła natychmiast Alusal w dawce 1200 mg/dziennie do jedzenia , Famidyne 1/4 tabletki 10 mg oraz Peritol na pobudzenie apetytu. Biri ważyła wtedy 3 kg.

Do tego zastrzyki z żelaza (3 serie) a po pewnym czasie włączyliśmy zastrzyki z B12.
Kita wychodziła z tego kryzysu ok. miesiąca. Ale od tamtej pory jest stabilna.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14684
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto cze 03, 2014 0:02 Re: WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

mziel52 pisze:To jeszcze nie są najstraszniejsze wyniki. Podstawą jest nawadnianie (kroplówa lub dopyszcznie) oraz zbicie fosforu, przez dodawanie alusalu.
Wklejam z dawnego wątku nerkowego (viewtopic.php?p=3481035), może to w czymś się przyda:
Edyta i Sebastian pisze:
aga9955 pisze:fosfor jest chyba na podobnym poziome jak u twojego kota w kryzysie Edytko....tak mi sie wydaje ze to te same jednostki byly.... natomiast koniecznie chciałam kupic dzisiaj aluminim hydroxidae i sie nie udało...jutro bedziemy szukac.... doczytałam ze liczyc sie wage kota plus poziom fosforu....ok działam i szukam


Dokładnie tak, Aga, moja Biri w chwili największego kryzysu miała identyczny poziom fosforu:

Fosfor w surowicy – 10,6 mg/dl (a u kota nerkowego ideał to 4,5 mg/dl)

a do tego:
Kreatynina w surowicy - 4,84mg/dl
Mocznik w surowicy - 206 mg/dl

Też lekarze spisali ją wtedy na straty uznając, że naprawdę nic już więcej zrobic nie można.
Kicia musiała również w tamtym czasie podkrawawiać z przewodu pokrmowego, morfologia była bardzo słaba. Do tego absolutny brak apetytu i apatia.

Moja wetka z USA wtedy zaleciła natychmiast Alusal w dawce 1200 mg/dziennie do jedzenia , Famidyne 1/4 tabletki 10 mg oraz Peritol na pobudzenie apetytu. Biri ważyła wtedy 3 kg.

Do tego zastrzyki z żelaza (3 serie) a po pewnym czasie włączyliśmy zastrzyki z B12.
Kita wychodziła z tego kryzysu ok. miesiąca. Ale od tamtej pory jest stabilna.


dzieki mziel52 :1luvu:
1200mg alusalu to 12 tabletek dziennie??? 8O jutro sprawdzę, bo juz jestem w łózku, z Łaputkiem zresztą :wink: no i tradycyjnie z Notką.
Musze przemyśleć jak jej ten alusal skutecznie dawać, moze faktycznie te grudki wyczuwa.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto cze 03, 2014 0:15 Re: WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

te tabletki co ja mam alusalu mają po 500 mg.oni pisali ,ze chyba nawet do 1500 mg.ja z 17 fosfor ściągnęłam na 12 wciągu 2 tyg.trudno powiedzieć ile dawałam.dużo.zależało jak kota chciała jeść,raz rozcieńczalam lekko wodą i do karmy jak jadla pokruszone to nie.fosfor rozwala nerki.kot jak się denerwuje to się ślini i wylata wszystko.

anka1515

 
Posty: 4091
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto cze 03, 2014 0:20 Re: WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

podajesz jej Chela Fer bio-complex,Bioprom czy coś innego na obniżenie mocznika,bo może nie doczytałam.

anka1515

 
Posty: 4091
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto cze 03, 2014 0:26 Re: WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

anka1515 pisze:podajesz jej Chela Fer bio-complex,Bioprom czy coś innego na obniżenie mocznika,bo może nie doczytałam.

nie, a to nie żelazo tylko na obniżenie mocznika? Kupię. Kolejna rzecz do pyska?
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto cze 03, 2014 0:37 Re: WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

chela fer -żelazo,biopron probiotyk ma za zadanie ściąganie mocznika .sa i lepsze droższe z zagranicy.piszesz że bierze renalvet-trzeba sprawdzic to jest chyba węglan wapnia nie znam tego ale podejrzewam ,ze ma za zadanie ściąganie fosforu.dajesz też alusal.to razem to nie wiem czy wolno.chyba w osobnych porcjach/jedzenia/ale czy badałaś jony ?jaki masz wapń.jak wysoki to jeszcze węglan wapnia podniesie,
węglan wap też musi być podawany razem z karmą żeby wyłapał fosfor.sprawdz to

anka1515

 
Posty: 4091
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto cze 03, 2014 0:39 Re: WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

Mika przyszła. Spala w hamaczku, a ponieważ łózka nie ścielę dla Łapki, żeby się mogła wylegiwac w dzień to nie obudzilam jej. Zeskoczyła i znikła - kolejna, ktorej trzeba zaproszenie wysłać. :wink:
Tak się dziewczyny ułożyły, ze mi zostaje wąski pasek łózka pod zimna ścianą z kawałkiem kołderki jedynie. Oglądamy sobie "Szkło kontaktowe".
znów nie mogę spać... standard od polowy marca. :?
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto cze 03, 2014 0:43 Re: WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

anka1515 pisze:chela fer -żelazo,biopron probiotyk ma za zadanie ściąganie mocznika .sa i lepsze droższe z zagranicy.piszesz że bierze renalvet-trzeba sprawdzic to jest chyba węglan wapnia nie znam tego ale podejrzewam ,ze ma za zadanie ściąganie fosforu.dajesz też alusal.to razem to nie wiem czy wolno.chyba w osobnych porcjach/jedzenia/ale czy badałaś jony ?jaki masz wapń.jak wysoki to jeszcze węglan wapnia podniesie,
węglan wap też musi być podawany razem z karmą żeby wyłapał fosfor.sprawdz to



chlorki - w normie,
potas - juz za wysoki
sod - w normie ale przy gornej granicy,
wapń - w normie, w polowie

wetka zaleciła alusal i renalvet - żeby wzmocnić zbijanie fosforu. Więc tak kontynuuję.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto cze 03, 2014 0:50 Re: WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

ale osobno te leki? nie w jednej porcji jedzenia?u mnie jony są bardzo przekroczone ,potas już przekroczony i wet mimo wys sodu i chloru kazala przejść na nacl.chodzi o potas w ringerze.wysoki potas też jest nie bezpieczny.zastanawiam się czy nie poić wodą gotowaną,czy by to coś dało ,żeby obniżyć te jony.

anka1515

 
Posty: 4091
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto cze 03, 2014 0:53 Re: WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

anka1515 pisze:ale osobno te leki? nie w jednej porcji jedzenia?u mnie jony są bardzo przekroczone ,potas już przekroczony i wet mimo wys sodu i chloru kazala przejść na nacl.chodzi o potas w ringerze.wysoki potas też jest nie bezpieczny.zastanawiam się czy nie poić wodą gotowaną,czy by to coś dało ,żeby obniżyć te jony.

tak, te leki osobno.
O kurde, mowisz, ze w ringerze jest wysoki potas? Cholewka :cry:
Jak połączę nacl z duphalyte to mi Łapa na suficie wyląduje, bo to podobno okropnie szczypiący zestaw. to co podawać? :roll:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto cze 03, 2014 1:07 Re: WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

sama nie wiem co robić.17 maja mial potas 5,76;31-potas6,68/norma 5,6 bral zwyklego ringera.sod 190 ,chlor wiecej niz150 ,kazala zejsc z ringera na nacl .ale ty popytaj

anka1515

 
Posty: 4091
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto cze 03, 2014 1:12 Re: WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

Lapa ma potas 5,97.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto cze 03, 2014 1:13 Re: WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

Dorzucam jeszcze z wątku Biri.
Edyta i Sebastian pisze:No właśnie w kryzysie jej nie płukaliśmy...
U nas wyglądało to tak, że mój wet był przeciwnikiem jakiegokolwiek kroplówkowania. Wyniki jednak coraz bardziej rosły, więc w pewnym momencie to ja wymusiłam na wecie kilka dni ciągłych kropłówek dożylnych. Pierwszego i ostatniego dnia z Furosemidem. O PNN wtedy jeszcze nie wiedziałam zupełnie nic.
Kita bardzo źle to zniosła. No i po tych kroplówkach Biri miała właśnie swoje najgorsze wyniki. Dokładnie odwrotnie niż to co chcieliśmy uzyskać.
Wtedy, w tym największym kryzysie, uzgodniłam z wetką z USA, że Biri będzie nawadniana wyłącznie doustnie za pomocą strzykawki. Początkowo było to 100 ml dziennie, obecnie przy zwiększonej masie ciała - 120 ml/codziennie. Pojona jest wodą mineralną. Do tego Biri samodzielnie nie pije w ogóle nic, żadnych płynów, zupełnie jakby nie była kotem nerkowym. Dodaję też wodę do pokarmu.
I po takim pojeniu, miesiąc później kreatynina spadła nam chyba do 2,75 mg/dl, a mocznik do 99 mg/dl.
I tak już zostało, że poza tym jednym epizodem z kroplówkami, Biri nigdy nie miałą ich podawanych. Wyłącznie płyny podawane strzykawką drogą pokarmową.
Każdy kot jest oczywiście inny i inaczej reaguje. Nie wszystko można niestety dokładnie porównywać,
]
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14684
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto cze 03, 2014 1:50 Re: WAW-Mikunia. Bardzo smutno.

Też rozmawiałam z wetem z Lublina ze po krótkich kroplówkach lepiej jest przejść na pojenie doustne.jednemu moze bym podala ale drugiemu ni czorta.ten z ostrą
nie wydolnością je papu zmiksowane z woda,conwa,ma calci.drugi jeszcze wyniki crea i mocznika byly ok ale torbiele juz sa i jony rozwalone.tez calci na pewno,po krotkim nie jedzeniu je ale sosiki ,bełta zmiksowanego nie,conwa nie,pic do pycha nie.kroplowki kazala i zastrzyki to kot wchodzi w podloge.na watku nerkowym coś jest żeby nie podawać nacl. ale nie wiem co robic.trzeci wykryte torbiele ale wyniki byly 17 dobre ,teraz go nie bralam bo nie ma za co.

anka1515

 
Posty: 4091
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 369 gości