Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?sprawdź!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 09, 2015 16:05 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

Czyli dobry PR, to jednak wszystko.
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Wto paź 13, 2015 10:03 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41986
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto lis 03, 2015 0:02 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 03, 2015 0:24 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

zrzygam się kiedyś od tych "oczywiście - kierunek kocia mama, bo kto inny pomoże!!! :1luvu: :201494 :aniolek: :aniolek: :aniolek: "
:evil:

KotkaWodna

Avatar użytkownika
 
Posty: 2588
Od: Pon kwi 07, 2014 21:26
Lokalizacja: Dwie Rzeki

Post » Wto lis 03, 2015 14:30 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

Obrazek
---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 03, 2015 14:49 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

Galeria chwały - ja pie$%#lę :roll:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 03, 2015 14:58 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

ożeż w mordę jeża, gotowce na epitafium!
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Wto lis 03, 2015 15:56 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

Obrazek Obrazek Świat z marmuru <3
Mój świat runął. Nigdy już nic nie będzie takie samo... 31.05.2020 [']
Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym :)

phoenix6

 
Posty: 660
Od: Śro wrz 18, 2013 22:25

Post » Wto lis 03, 2015 18:57 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

"Po rehabilitacji będziemy szukać Angel domu, już rozpuszczamy wici pocztą pantoflową. Ona Pójdzie do adopcji spad lady, to też taki nasz zwyczaj. "
aż boję się pomyśleć co oznacza ta "adopcja spod lady" i ile takowych "adopcji" rocznie przeprowadza KM

margoth82

 
Posty: 1409
Od: Pon lut 15, 2010 21:10

Post » Nie sty 24, 2016 18:08 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

zaznaczam

Zyta Felicjańska

 
Posty: 1310
Od: Śro kwi 20, 2011 13:27
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sty 24, 2016 20:21 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

też
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt gru 02, 2016 12:18 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

Dzień dobry wszystkim :-)
Chciałam zapytać czy jest coś nowego w sprawie tej fundacji, może nastąpiło jakieś cudowne przeobrażenie na plus tej pani? ;-). Widzę, że wątek troszkę wygasł (może jest gdzieś ciąg dalszy?), a nie ukrywam, że jestem mocno zainteresowana tematem. Mam koty z tej fundacji i zaczynam mieć wątpliwości co do sposobu ich działania. Dziękuję bardzo :-)

Sowa_56

 
Posty: 10
Od: Pt gru 02, 2016 0:34

Post » Pt gru 02, 2016 13:05 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

niestety KM nadal działa w ten sam sposób.
Wątek nie jest podnoszony, bo nikt z tu obecnych niczego nowego nie wypatrzył. Trzeba pamiętać że KM działa w gronie nowicjuszy, i to na nich robi największe wrażenie.
JEsteś DS czy Dt?
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Pt gru 02, 2016 13:23 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

Tak, no niestety ja jako naiwny nowicjusz dałam się nabrać na wspaniałą reklamę i czułe słówka na stronie fundacji. Chciałam mieć kota i chciałam przede wszystkim pomóc bezdomniaczkom, więc pomyślałam, że adopcja będzie dobrym pomysłem. Nigdy wcześniej kota nie miałam, więc potrzebowałam jednocześnie pomocy w sposobie żywienia, leczenia itp. Trafiły się w tej fundacji małe kociaki i pierwsze co mnie mocno zastanowiło, to że są wydawane koty dosłowni oderwane od matki, moje miały 6 tygodni. Ale w końcu lekarka - tak mi się wydawało wtedy - chyba wie lepiej :-/. I zaadoptowałam dwa. Na dzień dobry zainkasowano ode mnie w ramach opłaty "dobrowolnej" po 50 zł za kota, na cele fundacyjne. Nie dostałam oczywiście żadnego potwierdzenia, pokwitowania, nie ma śladu mojej wpłaty (może jest tylko notatka na kopii co szła do fundacji). Wiem, że te opłaty są powszechne, z tego co czytałam w necie (nie wiem ile w tym jest prawdy), jeśli kot trąca jakąś rasą pobierają więcej, chyba nawet do 300 zł. Moje koty były malutkie, miałam sporo kłopotów z ich żywieniem a ze strony fundacji i lekarki zero pomocy. Za wszystko - odrobaczania (tylko pierwsze odrobaczenie było na koszt fundacji), szczepienia płaciłam sama. Umowa adopcyjna bardzo niejasna, mam w niej zaznaczone, ze zobowiązuję się do kastracji/sterylizacji, które będą refundowane (nie zaznaczone dokładnie na jakiej zasadzie ta refundacja). Zrobiłam kotom zabiegi jednakże wybrałam inną lecznicę, ta fundacyjna mi nie odpowiadała. I teraz nie chcą mi refundować zabiegów bo refundacja ponoć obowiązuje tylko w ich, wybranych lecznicach. Tego zapisu nie ma w umowie. W ogóle jak czytam na ich stronie, że do współpracy wybierane są tylko wysokiej klasy lecznice to mnie naprawdę ogarnia śmiech! I ciągle czytam biadolenia jacy to ludzie są nieodpowiedzialni bo narzekają :-/. Oczywiście mail do pani szefowej jest niedostępny bo ona zajmuje się tylko wyjątkowymi przypadkami, chyba stworzona jest do wyższych celów a nie kontakt z plebsem :evil:
Ogólnie z tego co widzę działa to wszystko na zasadzie - wypchnąć kota i niech spada :-(

Sowa_56

 
Posty: 10
Od: Pt gru 02, 2016 0:34

Post » Pt gru 02, 2016 14:14 Re: Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej-co daje kotom?spraw

Sowa_56 jestem DT i współpracuję z fundacją . Znam wiele innych. NIKT tam pieniędzy nie bierze za adopcję kota. Więc opłaty nie są powszechne!
Datki są dobrowolne , wpłacane na konto. Ale faktem jest, że koty szczepią właściciele jeśli trafiły do DS w trakcie szczepień lub jeszcze nie miały. To samo tyczy odrobaczenia i innych zabiegów. Trudno by fundacja ponosiła wszelkie koszty kotów właścicielskich.
Jeśli życzono sobie wpłaty to winna być dokonana nie na słowo ale "za pokwitowaniem". Jednak to ty winnaś tego przypilnować jeśli nie miałaś życzenia lub coś wzbudziło twoje wątpliwości.
Jesli chciałaś zrobić kastrację na ich koszt trzeba było drążyć temat do skutku. Takie "niedociągnięcia" ze strony adoptujących są wykorzystywane , niestety.
O tym,że trafiły do ciebie takie maluszki to nie musi być zła wola. Czasem takie się zgarnia i DS jest lepszy niż najlepsza kociarnia. Dobrze ,że je wzięłaś inaczej mogły nie przeżyć.
Sama zgarniam takie dzieci z ulicy.
O reszcie zmilczę.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55372
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 523 gości