NASZA DZIEWCZYNKA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 22, 2011 21:40 NASZA DZIEWCZYNKA

Jak już pisałem na forum, właśnie wróciliśmy od weta. Okazało się, że dziewczynka miała świerzbowca uszu i wogóle miała zapalenie uszu. W związku z tym zostały one oczyszczone oraz został podany lek przeciwgrzybiczny i przeciwświerzbowcowy.
Co do ząbka to miała zabieg, ząbek został usunięty a ząbki wyczyszczone. Teraz odpoczywa i dochodzi powoli po uśpieniu do siebie. Długo właśnie dlatego pisze tą wiadomość bo zaczęła się wybudzać ale jest jeszcze zasłaba by chodzić i muszę ją pilnować.... jak co to jeszcze dopiszę, narazie to tyle.

ewcia_muniu

 
Posty: 23
Od: Pon mar 21, 2011 9:31
Lokalizacja: Chorzów

Post » Wto mar 22, 2011 23:14 Re: NASZA DZIEWCZYNKA

Co do wyjścia do tego weta to był wogóle przebój, mimo pomocy p. Ewy nie udało się zapiąć Dziewczynce szelek, była tak wystraszona tymi szelkami że po ok. pół godziny dopiero ją udało się nam włożyć do transporterka.

Teraz Dziewczynka odczuwa jeszcze działanie zastrzyku i chodzi trochę jak pijana i wogóle nie jest w dobrej kondycji. Myślę że ale do rana już wróci do normalnego stanu.

Z tego co mówiła p. wetka to zacznie jeść najszybciej jutro bo okolice gdzie był ząbek ma zakrwawione.

Jutro z resztą kolejna wizyta u weta - powtórka czyszczenia uczu i znowu też podanie antybiotyku.

Co do zdjęć to niewiele narazie zrobiłem ale coś już mam to wyślę.

ewcia_muniu

 
Posty: 23
Od: Pon mar 21, 2011 9:31
Lokalizacja: Chorzów

Post » Wto mar 22, 2011 23:37 Re: NASZA DZIEWCZYNKA

Szeleczki sa potrzebne? Dziewczynka bardzo sie broni u weta? Bo moze wiecej paniki przy zakladaniu niz pozytku z szeleczek? I co, uruchamia pazurki w obronie czy tylko zwiewa? :)
Zdjecia mozesz wrzucic np. przez te strone http://pctr.pl/

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Wto mar 22, 2011 23:55 Re: NASZA DZIEWCZYNKA

Arcana pisze:Szeleczki sa potrzebne? Dziewczynka bardzo sie broni u weta? Bo moze wiecej paniki przy zakladaniu niz pozytku z szeleczek? I co, uruchamia pazurki w obronie czy tylko zwiewa? :)
Zdjecia mozesz wrzucic np. przez te strone http://pctr.pl/


Nie wiem czy udało mi się wysłać, nie bardzo wiem jak tam mam wysłać ale jak co to wysłałem mailem wszystkie te zdjęcia p. Oli więc ona powinna je mieć.

Co do zachowania Dziewczynki u weta to faktycznie, to co było w było można było sobie podarować bo Dziewczynka ogólnie była spokojna u weta, miała już trochę dość przy końcu obcinania pazurków, przy czyszczeniu uszu i jak zobaczyła tubkę z lekiem. Chciała trochę uciec jak rozchodził się jej zastrzyk usypiający ale tak rewelacja, praktycznie nie było obawy że ucieknie, spokojnie ją dało się przypilnować.

ewcia_muniu

 
Posty: 23
Od: Pon mar 21, 2011 9:31
Lokalizacja: Chorzów

Post » Wto mar 22, 2011 23:57 Re: NASZA DZIEWCZYNKA

Pozwolę sobie wciąć się w wątek jako p. Ewa :). Zaproponowałam szelki na wszelki wypadek :), bo obsługa kota wtedy łatwiejsza, ale faktycznie dla kotki to był za duży stres. Kotka skutecznie się wyrywała, i przy nieobciętych pazurkach od czasu do czasu dało się to poczuć ;) u kotki nie było mowy o obronie :). Udało się ją nam wsadzić ją w transporterek, głaskanie a potem zaskoczenie i była gotowa do drogi. Z tego co słyszałam kotka u weta zachowywała się bardzo ok. Kotka ma śliczne umaszczenie, pięknie mruczy :)

Yossariana

 
Posty: 3678
Od: Śro kwi 01, 2009 12:27
Lokalizacja: Kraków


Post » Śro mar 23, 2011 0:47 Re: NASZA DZIEWCZYNKA

ewcia_muniu pisze:Nie wiem czy udało mi się wysłać, nie bardzo wiem jak tam mam wysłać ale jak co to wysłałem mailem wszystkie te zdjęcia p. Oli więc ona powinna je mieć.

Co do zachowania Dziewczynki u weta to faktycznie, to co było w było można było sobie podarować bo Dziewczynka ogólnie była spokojna u weta, miała już trochę dość przy końcu obcinania pazurków, przy czyszczeniu uszu i jak zobaczyła tubkę z lekiem. Chciała trochę uciec jak rozchodził się jej zastrzyk usypiający ale tak rewelacja, praktycznie nie było obawy że ucieknie, spokojnie ją dało się przypilnować.


Nie mozesz wrzucic fot ze swojego komputera bezposrednio tu na forum, wiec ladujesz (wysylasz) na serwer udostepniajacy te uslugi. Po zakonczonym wyslaniu pokazuja Ci sie linki, z ktorych wybierasz przeznaczony na forum, kopiujesz i wklejasz tu w odpowiedzi. Jest podglad odpowiedzi, to mozna probowac :)

Jesli transporterek jest bezpieczny i u weta tez ok, to szeleczki niekonieczne. U weta warto zwrocic uwage na zamkniecie drzwi i okien.
No, to Dziewczynka najgorsze ma za soba, teraz wytluc swierzba i koniec meczenia koteczki. :D

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Śro mar 23, 2011 12:23 Re: NASZA DZIEWCZYNKA

Co do wysłania zdjęć postaram się załatwić by były na forum.

Dzisiejsze odwiedziny u weta zaliczone, była całkiem spokojna. W domu ale od rana ucieka i chowa się np. za łóżkiem lub w szafce z butami... mam nadzieje że taki humor jej szybko ale przejdzie.

Naszego chomika to olewa ale u weta wystraszyła się gdy do transporterka zbliżył się pies. Właścicielka psa powiedziała, że lubi on koty ale koty jego nie lubią.

ewcia_muniu

 
Posty: 23
Od: Pon mar 21, 2011 9:31
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro mar 23, 2011 17:30 Re: NASZA DZIEWCZYNKA

Obiecywane zdjęcia dziewczynki już na serwerze :)

Dam linki bo jak dam bezpośrednio na forum to wychodzą zbyt duże zdjęcia, lepiej jak dam linki.
Oto one:

Dziewczynka na oknie w poniedziałek (dzień po przyjeździe do nas):
http://matti85.dle.interia.pl/Dziewczynka/01.JPG
http://matti85.dle.interia.pl/Dziewczynka/02.JPG

Dziewczynka po powrocie z zabiegu:
http://matti85.dle.interia.pl/Dziewczynka/03.JPG

Dziewczynka dzień po zabiegu (dzisiaj, 4 dzień pobytu):
http://matti85.dle.interia.pl/Dziewczynka/04.JPG
http://matti85.dle.interia.pl/Dziewczynka/05.JPG
http://matti85.dle.interia.pl/Dziewczynka/06.JPG
http://matti85.dle.interia.pl/Dziewczynka/07.JPG

ewcia_muniu

 
Posty: 23
Od: Pon mar 21, 2011 9:31
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro mar 23, 2011 17:43 Re: NASZA DZIEWCZYNKA

Dziewczynka zaczęła chyba w końcu jeść, udało mi się skusić ją na pachnącą rybkę z torebki, trochę podjadła i wróciła na krzesło.

ewcia_muniu

 
Posty: 23
Od: Pon mar 21, 2011 9:31
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro mar 23, 2011 17:44 Re: NASZA DZIEWCZYNKA

ależ ona cudna :1luvu:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro mar 23, 2011 18:15 Re: NASZA DZIEWCZYNKA

cudna, cudna:)
a jak z sierscia u niej? bo my bedziem u karola walczyc z brudem(tez kot od p. Basi^^)
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn


Post » Śro mar 23, 2011 18:50 Re: NASZA DZIEWCZYNKA

Sa w sprzedazy chusteczki do czyszczenia psow i kotow http://www.salonikpik.pl/index.php?p917 ... psa-i-kota
O kąpanie kota przy tluczeniu swierzba trzeba by zapytac weta :)
Piekna grafitowa Dziewczynka. Jezorek to po wyrwaniu zabka zaczela pokazywac? Mnie nie pokazywala :D

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Śro mar 23, 2011 21:00 Re: NASZA DZIEWCZYNKA

Arcana pisze:Sa w sprzedazy chusteczki do czyszczenia psow i kotow http://www.salonikpik.pl/index.php?p917 ... psa-i-kota
O kąpanie kota przy tluczeniu swierzba trzeba by zapytac weta :)
Piekna grafitowa Dziewczynka. Jezorek to po wyrwaniu zabka zaczela pokazywac? Mnie nie pokazywala :D



Aha, to pomyślę o tych chusteczkach i popytam o kąpanie.

Dzisiaj akurat tak wyjątkowo bardzo pokazywała w tej chwili, wcześniej pokazywała tyle ile u p. Basi na zdjęciu.

Przez ostatnią godzinę wylegiwała się ze mną na łóżku i ją pieściłem i teraz się myła.

ewcia_muniu

 
Posty: 23
Od: Pon mar 21, 2011 9:31
Lokalizacja: Chorzów

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości

cron