kotx2 pisze:mar9 pisze:Z Bonifacym nie jest dobrze. Wczorajsze wyniki znowu powyżej. Mocznik>300 , kreatynina chyba 7,6. Wyniki gorsze niż na początku. Dostał w lecznicy dożylną kroplówkę. Jedyna pociecha, że ciut mu wrócił apetyt.
Nie wiem, jak sobie poradzimy ale jedno wiem: nie uśpię małych, skoro już SĄ to pomogę Sabince odchować maluchy a potem poszukam im domu. Proszę mnie nie przekonywać do uśpienia malców, bardzo proszę.
Możecie wieszać na mnie przysłowiowe psy (przepraszam psy) ale nie zrobię tego.
Boże, gdybym wiedziała, że jest kotna to poszlaby na sterylkę aborcyjną ale nie wiedziałam a teraz małe już są i ja zrobię wszystko, aby je odchować (z pomocą Sabinki oczywiście)
Do jakiej lecznicy chodzicie
trzymam kciuki za maluchy
na Lipowej