Moje koty i ja (4)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 21, 2011 8:58 Re: Moje koty i ja (4)

Liwia_ pisze:Trzymam mocno za aklimatyzację Majeczki i za Bonifacego...
Poszedł dziś skromny grosik w posagu dla nowej kotuni :oops:

:oops: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :oops:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon mar 21, 2011 13:26 Re: Moje koty i ja (4)

dzien dobry
my równiez trzymamy mocno :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za całokształt :mrgreen:
Obrazek Obrazek
OKTUŚ i HANECZKA Nasze aniołki
viewtopic.php?f=1&t=102758&start=0

agakow82

 
Posty: 2547
Od: Sob paź 31, 2009 19:36
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon mar 21, 2011 13:39 Re: Moje koty i ja (4)

ode mnie też kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon mar 21, 2011 13:42 Re: Moje koty i ja (4)

Cały czas trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon mar 21, 2011 16:27 Re: Moje koty i ja (4)

Przyłączam się do grona podczytywaczy.

kianit

 
Posty: 648
Od: Pon paź 12, 2009 17:14

Post » Wto mar 22, 2011 7:35 Re: Moje koty i ja (4)

Z Bonifacym nie jest dobrze. Wczorajsze wyniki znowu powyżej. Mocznik>300 , kreatynina chyba 7,6. Wyniki gorsze niż na początku. Dostał w lecznicy dożylną kroplówkę. Jedyna pociecha, że ciut mu wrócił apetyt.
Chyba już nie będzie lepiej, skoro po tylu kropłowkach wyniki są gorsze..., cóż będziemy się cieszyć tym, co nam zostało.
Boni przychodzi na głaski, przytulanki, będziemy korzystać z tego jak długo się da.
Z innych wieści: Majeczka zaakceptowała nowy dom, już się mniej boi, idzie ku lepszemu.
Sonieczka wylizuje łapeńkę, nie opiera się na niej, to dobrze, niech łapka się wzmocni i nabierze siły.
Miś wyleguje się na łóżeczku, słodko wygląda, taka duża krówka, w dodatku na luzie, nareszcie :wink:
Strachulec Gucio nadal robi do mnie podchody, wciąż jednak ucieka przed dotykiem, głupolek mały. :?
Szarusia wyciągnięta zza szafki trafiła do klatki ale wieczorem musiałam ją z klatki wyjąć bo... o tym za chwilę :oops: :roll: :wink:
Po wyjęciu zwiała za łóżko, to dalej kot-widmo, nie widać, nie słychać, muszę poważnie pomyśleć nad jej adaptacją, może jej karton przyniosę.
Na koniec sensacja: w nocy Sabinka urodziła młode (przysięgam, że nie wiedziałam o tym, że jest kotna).
Tak się zbierałam do jej sterylki ale nie zdążyłam, a to Bonifacy, a to Maja, potem ciachnęłam Misia bo miał iść do adopcji a Sabinkę zostawiłam na ten tydzień, no i już nie zdążyłam.
Doliczyłam się trzy "szczurki". W związku z tym to ona z dziećmi poszła do klatki, dla bezpieczeństwa małych.
Na początku sama była zdezorientowana, nie wiedziała, co się dzieje, co robić (ja zresztą też). Rano szczurki spały wtulone w mamunię a ona mruczała.
Nie wiem, jak sobie poradzimy ale jedno wiem: nie uśpię małych, skoro już SĄ to pomogę Sabince odchować maluchy a potem poszukam im domu. Proszę mnie nie przekonywać do uśpienia malców, bardzo proszę.
Możecie wieszać na mnie przysłowiowe psy (przepraszam psy) ale nie zrobię tego.
Boże, gdybym wiedziała, że jest kotna to poszlaby na sterylkę aborcyjną ale nie wiedziałam a teraz małe już są i ja zrobię wszystko, aby je odchować (z pomocą Sabinki oczywiście)
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto mar 22, 2011 11:26 Re: Moje koty i ja (4)

Obrazek
:ok: za domki
Marysiu maluszki na pewno szybciutko znajdą domki :ok:
Sama byłam w podobnej sytuacji i wiem, że skoro maluchy już są to wystarczy je podchować a domki się same znajdą :ok: :ok: :ok:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Wto mar 22, 2011 11:38 Re: Moje koty i ja (4)

Zgłaszam się jako matka chrzestna dla maluchów - biorę na siebie ich szczepienia i odrobaczenia

Arnold2

 
Posty: 87
Od: Czw paź 14, 2010 18:35

Post » Wto mar 22, 2011 11:43 Re: Moje koty i ja (4)

O kurczę, ale się dzieje 8O Szkoda, że Sabinki nie ciachnięto jeszcze w lecznicy...
Kciuki za wszystko i pogłaszcz proszę Bonifacego ode mnie...
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Wto mar 22, 2011 11:46 Re: Moje koty i ja (4)

Liwia_ pisze:O kurczę, ale się dzieje 8O Szkoda, że Sabinki nie ciachnięto jeszcze w lecznicy...
Kciuki za wszystko i pogłaszcz proszę Bonifacego ode mnie...

Mojej Gabryni nie chcieli ciachnąć bo była za słaba i istniała obawa, że nie wybudzi się z narkozy, może z Sabinką było tak samo
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Wto mar 22, 2011 11:54 Re: Moje koty i ja (4)

Wiecie co... kochane jesteście, strasznie sie bałam Waszej reakcji na moja deklaracje a tu proszę, normalnie jezdem w szoku 8O :wink: , dziękuję za zrozumienie, za wsparcie, za to, że jesteście takie, jakie jesteście :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Bożenko, dziękuję za wsparcie i kciuki, będą nam teraz jeszcze bardziej potrzebne
Liwia, Boni będzie wyciumkany i wygłaskany dodatkowo, cieszę się z każdej chwili z nim bo raczej nie zostało nam ich wiele :(
Arnold2 - jesteś tego pewna?, to są trzy szczurki więc wszelkie koszta będą potrójne, nie musisz tego robić, to w końcu moja decyzja ale nie mogę inaczej, nie potrafię ich zabić, ot tak, po prostu (co inne słyszeć o usypianiu ślepych miotów a co inne stanąć przed taką decyzją sam na sam)
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto mar 22, 2011 11:57 Re: Moje koty i ja (4)

bozena640 pisze:
Liwia_ pisze:O kurczę, ale się dzieje 8O Szkoda, że Sabinki nie ciachnięto jeszcze w lecznicy...
Kciuki za wszystko i pogłaszcz proszę Bonifacego ode mnie...

Mojej Gabryni nie chcieli ciachnąć bo była za słaba i istniała obawa, że nie wybudzi się z narkozy, może z Sabinką było tak samo

Rano dzwoniłam do lecznicy, sami byłi w szoku, ona była taka chudzieńka, że pewnie nawet nie przeszło im przez myśl, że może być kotna.
Po południu mam zajrzeć, dostanę jakieś lepsze żarełko dla mamuni.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto mar 22, 2011 12:29 Re: Moje koty i ja (4)

jak najbardziej :)

Arnold2

 
Posty: 87
Od: Czw paź 14, 2010 18:35

Post » Wto mar 22, 2011 12:36 Re: Moje koty i ja (4)

Arnold2 pisze:jak najbardziej :)

dzięki, wobec tego zgłosimy się w stosownym czasie, na razie trzymaj kciuki za maleńtasy
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto mar 22, 2011 12:49 Re: Moje koty i ja (4)

mar9 pisze:Z Bonifacym nie jest dobrze. Wczorajsze wyniki znowu powyżej. Mocznik>300 , kreatynina chyba 7,6. Wyniki gorsze niż na początku. Dostał w lecznicy dożylną kroplówkę. Jedyna pociecha, że ciut mu wrócił apetyt.

Nie wiem, jak sobie poradzimy ale jedno wiem: nie uśpię małych, skoro już SĄ to pomogę Sabince odchować maluchy a potem poszukam im domu. Proszę mnie nie przekonywać do uśpienia malców, bardzo proszę.
Możecie wieszać na mnie przysłowiowe psy (przepraszam psy) ale nie zrobię tego.
Boże, gdybym wiedziała, że jest kotna to poszlaby na sterylkę aborcyjną ale nie wiedziałam a teraz małe już są i ja zrobię wszystko, aby je odchować (z pomocą Sabinki oczywiście)

Do jakiej lecznicy chodzicie :?:
trzymam kciuki za maluchy :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 462 gości