Pusiek odszedł mrucząc [*]. Flip i Flap z działek.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 16, 2011 1:41 Pusiek odszedł mrucząc [*]. Flip i Flap z działek.

Pusiek siedzi w schronisku na Paluchu. To kochany, domowy kocurek, przestraszony nową, straszną rzeczywistością.

Obrazek 6.03 :arrow: Obrazek 13.03 :arrow: Obrazek Obrazek

Chciałam go wziąć w czwartek, najdalej w weekend, bo umiera. Nie je, nie pije, po prostu siedzi. Ma koci katar i grzyba.
Ale... przepraszam Puśku, o którym już myślałam jak o swoim...

Dziś dostałam mój pierwszy TAKI telefon.
"Bo Ty zajmujesz się kotami...".
Więc przyjeżdżają, dwaj panowie po zmarłym, teraz przez cudowną rodzinę wypuszczeni na działki. Zlitowali się sąsiedzi, którzy kotów wziąć nie mogą, bo w domu mają już trzy - z czego jeden niedawno okazał się białaczkowym w stanie ostrym i wymaga leczenia oraz izolacji. Obiecali pomóc w leczeniu chociaż trochę. Mam wsparcie i tu, na forum, chociaż to pierwsza taka moja akcja, za co bardzo dziękuję...
Panowie są burzy. Niekastrowani. Nieszczepieni. Nieodrobaczani. Bez książeczek. Nawet imion nie znam.

Mój ojciec mnie zabije, a ja mam żal do siebie, że nie pomogę Puśkowi.
Wątek mu zakładam razem z moim Flipem i Flapem, chociaż tyle mogę.

Jestem smutna, zła i załamana.
O co proszę? O pomoc dla Puśka. Bo on już na pewno wiedział, że ma wyjść, a ja zawiodłam...
Ostatnio edytowano Pt mar 18, 2011 22:51 przez Szalony Kot, łącznie edytowano 3 razy

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro mar 16, 2011 1:46 Re: Pusiek umiera w schronie. Flip i Flap z działek.

Przepraszam Kocie, ale Pusiek sie na pewno nie zmieści - choćby do czasu znalezienia dt?
Obiecałaś...
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro mar 16, 2011 2:04 Re: Pusiek umiera w schronie. Flip i Flap z działek.

Ja mam jedną piwnicę, jedno małe pomieszczenie. Tam mogę trzymać kota, jednego.
To, że biorę dwa, jest już złamaniem zasad, ojciec będzie zły.

Do tego dwa niekastrowane, roczne, mogą znaczyć, nawet nie chcę o tym myśleć.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro mar 16, 2011 2:08 Re: Pusiek umiera w schronie. Flip i Flap z działek.

Fakt... kiepska sytuacja i fatalne wybory... Trzymaj się.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24


Post » Śro mar 16, 2011 7:09 Re: Pusiek umiera w schronie. Flip i Flap z działek.

zaznaczam
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro mar 16, 2011 7:44 Re: Pusiek umiera w schronie. Flip i Flap z działek.

melduję sie na Puskowym posterunku.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55353
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro mar 16, 2011 7:49 Re: Pusiek umiera w schronie. Flip i Flap z działek.

Jestem.
SK - zadzwonię do jednej osoby - obiecać nic nie mogę.....ale chociaż spytam. Wiem jak to jest .......oj wiem i Cynamon tez wie....
Ilekroć sie po niego wybierałam to zawsze ktoś u mnie lądował. Nienawidzę ludzi - słowo daję nienawidzę.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7230
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Śro mar 16, 2011 7:49 Re: Pusiek umiera w schronie. Flip i Flap z działek.

Wielkie dzięki, dziewczyny. Może zgromadzimy wystarczająco wiele dobrej energii, żeby Puśkowi się polepszyło...

Neigh, jesteś wielka, wiesz?

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro mar 16, 2011 8:16 Re: Pusiek umiera w schronie. Flip i Flap z działek.

Szalony Kot pisze:Wielkie dzięki, dziewczyny. Może zgromadzimy wystarczająco wiele dobrej energii, żeby Puśkowi się polepszyło...

Neigh, jesteś wielka, wiesz?


Weź się opamiętaj, co? Jak coś zrobię to będę na razie szukam do kogo zadzwonić...Puśkowi to trzeba chałupę znaleźć....Sprawdzę kto jeszcze odbiera ode mnie telefon:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7230
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Śro mar 16, 2011 8:18 Re: Pusiek umiera w schronie. Flip i Flap z działek.

Neigh pisze:
Szalony Kot pisze:Wielkie dzięki, dziewczyny. Może zgromadzimy wystarczająco wiele dobrej energii, żeby Puśkowi się polepszyło...

Neigh, jesteś wielka, wiesz?


Weź się opamiętaj, co? Jak coś zrobię to będę na razie szukam do kogo zadzwonić...Puśkowi to trzeba chałupę znaleźć....Sprawdzę kto jeszcze odbiera ode mnie telefon:-)

trzymam kciuki by sie powiodło.
SK napisz coś więcej o Puśku. Ile ma lat, jak trafił do schronu,szczepiony, kastrowany...
To pomaga często czytającym podjąć decyzję.

Kciuki wielkie dla kota :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55353
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro mar 16, 2011 8:28 Re: Pusiek umiera w schronie. Flip i Flap z działek.

Ja to wczoraj szantażowałam trzy osoby, jeśli dobrze liczę, a wychodzi na to, że to nie koniec... :oops:

O Puśku, cytując za wolontariuszkami z Palucha:
Z Puśka to wielki, śliczny, puchaty kocurek. W schronisku nieco wystraszony, ale w tym futrze kryje się bardzo miły wielbiciel przytulania. Towarzyski, subtelny, czysty. Lubi przesiadywać na kolanach. Dawno temu był w Pawilonie Adopcyjnym, trafił do adopcji i... dzień później wrócił, bo się okazało, że właściciel mieszkania nie zgodził się na kota... Dalsza historia jest do d^% (przepraszam). Kotek trafił na katarowce, a teraz się okazało, że ma grzyba. To duży, zadbany, jeśli mnie pamięć nie myli - wykastrowany, kocurek, jak prosto z kanapy... Jak długo da radę?
6.03 - Pusiek nadal na "katarowcach". Humor mu niestety siada... smutny był jakiś... Leczy katar i grzyba... Pilnie potrzebny mu dom!
13.03 - Smutek...


Ten kot po prostu zapada się w sobie... Takich na P jest wiele, ot choćby Miszka, kto wie, czy nie w gorszym stanie niż Pusiek jeszcze... viewtopic.php?f=1&t=125436
Jeśli był w PA, to znaczy, że zaszczepiony i odrobaczony jest.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro mar 16, 2011 8:47 Re: Pusiek umiera w schronie. Flip i Flap z działek.

:ok:
tylko,ze na P jest pp? Albo było? jak z tym jest?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55353
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro mar 16, 2011 9:11 Re: Pusiek umiera w schronie. Flip i Flap z działek.

dołączam się i ja choć z pozytywną energią dla Puśka

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 16, 2011 9:19 Re: Pusiek umiera w schronie. Flip i Flap z działek.

Fajnie, że jest nas więcej :ok:

Na P jak to w schronie - było wszystko... kalici, herpes, pp, także fakt, że pierwsze dni powinny być w odizolowaniu od innych kotów. Tym bardziej, że grzybka chłopak ma.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 137 gości