Jestem czarny - jestem malutki - jestem już w domku :)))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 13, 2011 18:03 Jestem czarny - jestem malutki - jestem już w domku :)))

I znowu.
Znowu podprowadziłam komuś kociaka.
Prawie go rozjechałam - wyprysł mi prosto pod koła :roll:
Stanęłam w miejscu, kociak przebiegł ... zjechałam, rozejrzałam sie, skąd mógł się wziąć, a małe paskudztwo w tym czasie przykleiło się do mnie :roll:

Jest małe, czarne i ma obróżkę przeciwpchelną. To chłopak.

No przecież nie zostawię na ulicy, żeby autobusy wprasowały go w asfalt ... ale co mam teraz zrobić? Obejść okoliczne domy z pytaniem, czy nie zgubili kotka? :evil:


Mały Felek ;) jest masakrycznie głodny, tackę Animondy pochłonął prawie z miską, potem rzucił się na suche ... zabrałam mu, żeby nie pękł. Powolutku.
Jest ufny, puchaty, cały czarny, miejscami jakby dymny - pewnie się dopiero "wypierza". Jak dla mnie może mieć 3-3,5 miesiąca (czyli urodził sie w domu :roll: ).
Po tym jak bardzo jest głodny można by pomyśleć, że trochę już się tułał :( A dzisiaj ma być bardzo zimno, już jest ...

Dawać ogłoszenie na słupy?
A co, jeśli dom sie zgłosi, a dwa dni później znów go znajdę na ulicy? Już w formie placka ? :evil:
No jakoś nie mogę ...
Ostatnio edytowano Pon mar 07, 2011 9:22 przez Avian, łącznie edytowano 4 razy
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Nie lut 13, 2011 18:11 Re: No i co ja mam z tobą zrobić? :( Sumienie mnie gryzie ...

Ja bym nie szukała właściela skoro prawdopodobnie wypuszczał takie maleństwo przy drodze i w zimie!

Być może komuś uciekł, ale raczej został wyrzucony lub się zgubił, bo był wychodzący.

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 13, 2011 18:13 Re: No i co ja mam z tobą zrobić? :( Sumienie mnie gryzie ...

ja bym popytała :ok: sa różne sytuacje,moze kociak wymsknął się jakos a własciciel nie zauwazył jego znikniecia
Ostatnio edytowano Nie lut 13, 2011 18:52 przez kotx2, łącznie edytowano 1 raz
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lut 13, 2011 18:15 Re: No i co ja mam z tobą zrobić? :( Sumienie mnie gryzie ...

Nie ogłaszaj, nie oddawaj, nie szukaj takich beznadziejnych właścicieli :evil:

Ty to masz szczęście, kurka wodna :D
Jak jest czarny i piękny to może domek się znajdzie, choć wiem jak jest ciężko :(
Życie to na pewno mu uratowałaś :)

Pokarzesz jakieś fotki ?
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie lut 13, 2011 18:20 Re: No i co ja mam z tobą zrobić? :( Sumienie mnie gryzie ...

Raczej sie zgubił, bo nie wyrzuciliby malucha z nowiutką obróżką.

Od 10 minut ma pustą miskę, a on wciąż ją liże i liże ... oj, raczej nie jest z najbliższej okolicy :roll: Chyba ze dwa dni nie jadł :(

Nie wiem, co z nim zrobić, na razie jest w klatce - aktualny tymczasik może się nie obrazi, ze będzie musiał żyć poza klatką. Mam nadzieję, ze nie będzie w nocy ekscesów ...


Próbowałam fotkę strzelić, ale włazi w obiektyw ;)
Poczekam na rodzinę, żeby mi ktoś potrzymał małego w bezruchu przed sekundę.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Nie lut 13, 2011 18:32 Re: No i co ja mam z tobą zrobić? :( Sumienie mnie gryzie ...

W przypadku, gdy znajduję kota, gdzieś w mojej okolicy, to nie daję ogłoszenia tylko patrzę, czy nie ma ogłoszeń, że ktoś go szuka.
Ktoś kto nie szuka swojego zwierzaka moim zdaniem nie nadaje się na opiekuna i tyle.

Szukam zazwyczaj po jakimś czasie (np. tygodniu) w lecznicach, na słupach ogłoszeniowych, także dzwonię do schroniska i pytam, czy ktoś nie zgłosił zagnięcia. Schronisko na Paluchu ma także rubrykę na stronie, w której można zamieścić ogłoszenie o zagnięciu zwierzaka, więc tam też sprawdzam.

A nawet jeśli ktoś będzie go szukał, to trzeba sobie zadać pytanie, czy ludziom, którzy wypuszczają takiego malucha w pobliżu ruchliwej ulicy, są aby na pewno dobrymi opiekunami?
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Nie lut 13, 2011 18:45 Re: No i co ja mam z tobą zrobić? :( Sumienie mnie gryzie ...

genowefa pisze:
A nawet jeśli ktoś będzie go szukał, to trzeba sobie zadać pytanie, czy ludziom, którzy wypuszczają takiego malucha w pobliżu ruchliwej ulicy, są aby na pewno dobrymi opiekunami?


Nooo właśnie !

Już to raz latem przerabiałam - przyszła do mnie do ogródka biała maleńka koteczka. Po paru dniach okazało sie, ze mieszkała parę domów dalej ...
Nie oddałam, nawet się nie przyznałam - Stokrocia ma teraz super domek w Krakowie, a całkiem możliwe, ze już by nie żyła :roll:
Może ten maluch z tego samego źródła?

Obawiam sie, że Feluś jednak sie zaziębił ... parę razy już kichnął :(

Fotka, na razie beznadziejna, bo się cały czas rusza, próbuje wyłazić z klatki ...
Obrazek
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Nie lut 13, 2011 18:46 Re: No i co ja mam z tobą zrobić? :( Sumienie mnie gryzie ...

genowefa pisze:Ktoś kto nie szuka swojego zwierzaka moim zdaniem nie nadaje się na opiekuna i tyle.


Avian - i ja bym się tych świętych słów genowefy trzymała. Może rzeczywiście się zgubił i wybłąkał się gdzieś dalej...

Boski kitek. Uwielbiam czarne koty, ale już nie mam nawet miejsca na kolejnego... Zatem kciuki za szybkie znalezienie domu.
Homo sapiens non urinat in ventum.

nebesska

 
Posty: 173
Od: Czw lis 18, 2010 21:00
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lut 13, 2011 18:46 Re: No i co ja mam z tobą zrobić? :( Sumienie mnie gryzie ...

genowefa pisze:W przypadku, gdy znajduję kota, gdzieś w mojej okolicy, to nie daję ogłoszenia tylko patrzę, czy nie ma ogłoszeń, że ktoś go szuka.
Ktoś kto nie szuka swojego zwierzaka moim zdaniem nie nadaje się na opiekuna i tyle.

Szukam zazwyczaj po jakimś czasie (np. tygodniu) w lecznicach, na słupach ogłoszeniowych, także dzwonię do schroniska i pytam, czy ktoś nie zgłosił zagnięcia. Schronisko na Paluchu ma także rubrykę na stronie, w której można zamieścić ogłoszenie o zagnięciu zwierzaka, więc tam też sprawdzam.

A nawet jeśli ktoś będzie go szukał, to trzeba sobie zadać pytanie, czy ludziom, którzy wypuszczają takiego malucha w pobliżu ruchliwej ulicy, są aby na pewno dobrymi opiekunami?


w sumie masz racje :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lut 13, 2011 18:48 Re: No i co ja mam z tobą zrobić? :( Sumienie mnie gryzie ...

Avian pisze:
genowefa pisze:
A nawet jeśli ktoś będzie go szukał, to trzeba sobie zadać pytanie, czy ludziom, którzy wypuszczają takiego malucha w pobliżu ruchliwej ulicy, są aby na pewno dobrymi opiekunami?


Nooo właśnie !

Już to raz latem przerabiałam - przyszła do mnie do ogródka biała maleńka koteczka. Po paru dniach okazało sie, ze mieszkała parę domów dalej ...
Nie oddałam, nawet się nie przyznałam - Stokrocia ma teraz super domek w Krakowie, a całkiem możliwe, ze już by nie żyła :roll:
Może ten maluch z tego samego źródła?

Obawiam sie, że Feluś jednak sie zaziębił ... parę razy już kichnął :(

Fotka, na razie beznadziejna, bo się cały czas rusza, próbuje wyłazić z klatki ...
Obrazek

nie wyobrazam sobie ,nie szukac mojego kota :( kotka sliczna :1luvu:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lut 13, 2011 18:54 Re: No i co ja mam z tobą zrobić? :( Sumienie mnie gryzie ...

zaznaczam :wink: i pomyślę :wink:
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 13, 2011 18:54 Re: No i co ja mam z tobą zrobić? :( Sumienie mnie gryzie ...

Śliczny Feluś :) i oby się nie rozchorował :ok: bo już znalazł się w najlepszych rękach na świecie :D :kotek:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie lut 13, 2011 18:58 Re: No i co ja mam z tobą zrobić? :( Sumienie mnie gryzie ...

Na razie Łaciak nie wie, że ma lokatora w swojej klatce ... mam nadzieję, ze nie będzie się bał zejść z łóżka :roll:

A Felek już zaczyna kombinować, jak wyjść z klatki. Ciężka noc przed nami ...

Idę przeryć apteczkę pod kątem ewentualnego katarku malucha.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Nie lut 13, 2011 19:03 Re: No i co ja mam z tobą zrobić? :( Sumienie mnie gryzie ...

A moze poszukac w okolicy wlasciciela, bo ludzie sa czasami nieswiadomi , moze sie wymknal, a oni kiciali, szukali ale ogloszenia im do glowy nie przyszly i zrezygnowali. Mozna potem ich oswiecic w paru sprawach opieki i bezpieczenstwa. Moze to po prostu kot sasiada.
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie lut 13, 2011 19:04 Re: No i co ja mam z tobą zrobić? :( Sumienie mnie gryzie ...

Śliczny :1luvu:
Ta obróżka wygląda na przeciwpchelną , czyli wychodzący był :evil: Taki maluch powinien szybko znaleźć dobry domek .

Też pokciukam na zdrowie :ok: :ok:
1 bryt, 2 dachówki, 3 devonki, 2 orienty, 2 azjaty, 1 kundelka i straszne kudłate MCO

FluszakPluszak

 
Posty: 3465
Od: Pt gru 08, 2006 0:28

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, Tundra i 84 gości