Tośka-przepuklina po sterylizacji,str. 13

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 19, 2011 18:08 Re: Cosiek-po resekcji jelita[*]Teraz Siszka chora...

Shishka pisze:Niecały tydzień po odejściu Cośka, zadzwoniła moja wet. czy nie wiem kto mógłby ją przygarnąć bo jakaś Pani ją znalazła. W poniedziałek wzięłam ją do siebie i szukam domku dla niej...Jakby była samcem Siszka łatwiej by ją zaakceptowała.

To jednak prawda że kotki z kocurkiem lepiej się dogadują :roll: Choć jak już są starsze to z rezerwą podchodzą nawet do kocurka.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto gru 20, 2011 8:45 Re: Cosiek-po resekcji jelita[*]Teraz Siszka chora...

Sisza miała świetny kontakt z Cośkiem, wcześniej z jednookim Koksikiem który nam zaginął za kotkami nigdy nie przepadała.
Dziś rano zrobiła siku (ponad 30 godzinna przerwa) i staram się robić jej lewatywę ale póki co więcej płynu ląduje na zewnątrz niż leci do środka :)
Rozpaczliwie szukam jednookiego,pręguska-Koksika...

Shishka

 
Posty: 702
Od: Nie sty 27, 2008 14:22
Lokalizacja: Chorzów

Post » Wto gru 20, 2011 15:29 Re: Cosiek-po resekcji jelita[*]Teraz Siszka chora...

Shishka pisze:Sisza miała świetny kontakt z Cośkiem, wcześniej z jednookim Koksikiem który nam zaginął za kotkami nigdy nie przepadała.
Dziś rano zrobiła siku (ponad 30 godzinna przerwa) i staram się robić jej lewatywę ale póki co więcej płynu ląduje na zewnątrz niż leci do środka :)

Kurczę :( szkoda Cośka skoro tak ładnie Sisza go tolerowała.Lewatywę?Ja kiedyś próbowałam,ale nie dało rady taki wrzask był :lol: Dobrze że zrobiła wkońcu siku :kotek: :ok: :ok: :ok:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro gru 21, 2011 8:43 Re: Cosiek-po resekcji jelita[*]Teraz Siszka chora...

Miała wczoraj badanie krwi
Kreatynina- 1,4 (czyli musimy uważać)
Wątroba w porządku (nie pamiętam ile ale podobno idealnie)
Morfologii nie miała bo analizator się zepsuł...schudła ok. 400 g. (nie wiem ile dokładnie bo przecież jak była ostatnio ważona miała dużo mas kałowych w jelitkach więc może to dodało jej wagi).
Dziś po raz pierwszy mała kicia została na noc wypuszczona i obie spały na łóżku- nie tuliły się ale w miarę tolerowały, rano już więcej suku było ale tragedii nie ma chyba zostaje
Rozpaczliwie szukam jednookiego,pręguska-Koksika...

Shishka

 
Posty: 702
Od: Nie sty 27, 2008 14:22
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro gru 21, 2011 22:09 Re: Cosiek-po resekcji jelita[*]Teraz Siszka chora...

Shishka pisze:Miała wczoraj badanie krwi
Kreatynina- 1,4 (czyli musimy uważać)
Wątroba w porządku (nie pamiętam ile ale podobno idealnie)
Morfologii nie miała bo analizator się zepsuł...schudła ok. 400 g. (nie wiem ile dokładnie bo przecież jak była ostatnio ważona miała dużo mas kałowych w jelitkach więc może to dodało jej wagi).
Dziś po raz pierwszy mała kicia została na noc wypuszczona i obie spały na łóżku- nie tuliły się ale w miarę tolerowały, rano już więcej suku było ale tragedii nie ma chyba zostaje

Chmmm,kreatynina 1,4 to źle?Norma jest od 1,a Bejbi ma 0,4 8O za mało,ale stwierdzili że lepiej za mało niż za dużo.Bardzo bym chciała by koteczki się polubiły :) Życzę Ci tego i oby już kumpela do towarzystwa została.Masy kałowe mogą dodać dużo wagi.U ludzi bywa że 10 kg 8O
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw gru 22, 2011 15:15 Re: Cosiek-po resekcji jelita[*]Teraz Siszka chora...

Norma jest do 1,6 więc spoko ale już podobno trzeba obserwować i profilaktycznie unikać karm z dużą ilością białka jak jest 1,4. Sisza na szczęście i wczoraj i dziś siusiała 2 razy, dostaje jeszcze antybiotyk i ipaktine ( wspomaga pracę nerek ), urinovet i urosept skutecznie wypluwa lub prowokuje wymioty po podaniu :( Małą coraz częściej wypuszczamy i są postępy w relacjach z Siszką. Dziś nawet leżały obok siebie na łóżku ale nowa kicia jest młoda i bardzo zabawowa i na zbyt wiele chciała sobie z Siszką pozwolić.
Mam nadzieję, że będzie dobrze i Sisza w końcu zrobi koopkę - póki co nawet nie próbowała. Zaczęła normalnie jeść więc może teraz dopiero uzbiera się jej coś do wydalenia.
Rozpaczliwie szukam jednookiego,pręguska-Koksika...

Shishka

 
Posty: 702
Od: Nie sty 27, 2008 14:22
Lokalizacja: Chorzów

Post » Czw gru 22, 2011 15:33 Re: Cosiek-po resekcji jelita[*]Teraz Siszka chora...

Przepraszam, że się wtrącę, ale terapia weta nie jest dobra.
Ipakitine nie "wspomaga pracy nerek" tylko uniemożliwia przyswajanie z pokarmu fosforu, którego nerki, jeśli są chore, nie wydalają. Jeżeli kot ma normalny poziom fosforu we krwi, ipakitine nie jest potrzebna, nie tylko nie pomoże, ale szkodliwie podniesie poziom wapnia. Poza tym dodatek ipakitine zniechęca większość kotów do jedzenia. Karma nerkowa także. A już karma nerkowa i ipakitine razem zapewne zniechęcą do jedzenia nawet zdrowego kota
Urosept działa moczopednie, kot musi mieć w sobie sporo wody, żeby nie zaszkodził.
W przypadku Sziszki wydaje się, że przede wszystkim powinnać dostarczać jej dużo wody, na różne sposoby - mieszać odrobinę z sosikiem z karmy, dodawać do mięsa czy mleka (jeżeli jada to), a nawet wręcz dopajać strzykawką
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16114
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw gru 22, 2011 15:49 Re: Cosiek-po resekcji jelita[*]Teraz Siszka chora...

Shishka pisze:Norma jest do 1,6 więc spoko ale już podobno trzeba obserwować i profilaktycznie unikać karm z dużą ilością białka jak jest 1,4. Sisza na szczęście i wczoraj i dziś siusiała 2 razy, dostaje jeszcze antybiotyk i ipaktine ( wspomaga pracę nerek ), urinovet i urosept skutecznie wypluwa lub prowokuje wymioty po podaniu :( Małą coraz częściej wypuszczamy i są postępy w relacjach z Siszką. Dziś nawet leżały obok siebie na łóżku ale nowa kicia jest młoda i bardzo zabawowa i na zbyt wiele chciała sobie z Siszką pozwolić.
Mam nadzieję, że będzie dobrze i Sisza w końcu zrobi koopkę - póki co nawet nie próbowała. Zaczęła normalnie jeść więc może teraz dopiero uzbiera się jej coś do wydalenia.

Jeśli zaczęła jeść normalnie to dobrze :kotek: :ok: niestety ja na nerkach i tych schorzeń powiązanych nie znam się by coś doradzić :(
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt gru 23, 2011 14:58 Re: Cosiek-po resekcji jelita[*]Teraz Siszka chora...

Na ipakitinie jest napisane, ze wspomaga prace nerek i ze jest to preparat uzupełniający dietę stosowany przy niewydolnosci, no ale nie wiem - dostałam go dla Coska tak wlasciwie i zapytałam czy teraz moge podawac go Siszce. W kazdym razie wszystko wróciło do normy- wczoraj 3 razy siku, dzis nareszcie kupka, apetyt i pragnienie tez sie unormowały :) No i relacje z małą małymi kroczkami ale sie poprawiają :)
Rozpaczliwie szukam jednookiego,pręguska-Koksika...

Shishka

 
Posty: 702
Od: Nie sty 27, 2008 14:22
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pt gru 23, 2011 15:34 Re: Cosiek-po resekcji jelita[*]Teraz Siszka chora...

Shishka pisze:Na ipakitinie jest napisane, ze wspomaga prace nerek i ze jest to preparat uzupełniający dietę stosowany przy niewydolnosci, no ale nie wiem - dostałam go dla Coska tak wlasciwie i zapytałam czy teraz moge podawac go Siszce. W kazdym razie wszystko wróciło do normy- wczoraj 3 razy siku, dzis nareszcie kupka, apetyt i pragnienie tez sie unormowały :) No i relacje z małą małymi kroczkami ale sie poprawiają :)

Obrazek
Wszystkiego dobrego dla Ciebie,Siszki i nowej koteczki by już nic złego się nie przytrafiało :ok: :ok: :ok:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt gru 23, 2011 15:48 Re: Cosiek-po resekcji jelita[*]Teraz Siszka chora...

Jeśli zaczęła jeść normalnie to dobrze :kotek: :ok: niestety ja na nerkach i tych schorzeń powiązanych nie znam się by coś doradzić


Ja mam niestety i to wcale nie należą one do przyjemnych..
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Nie gru 25, 2011 11:32 Re: Cosiek-po resekcji jelita[*]Teraz Siszka chora...

Dziękuję ja też życzę Ci, żeby z Twoją koteczką było lepiej :)
Rozpaczliwie szukam jednookiego,pręguska-Koksika...

Shishka

 
Posty: 702
Od: Nie sty 27, 2008 14:22
Lokalizacja: Chorzów

Post » Nie gru 25, 2011 12:25 Re: Cosiek-po resekcji jelita[*]Teraz Siszka chora...

Kocurkiem :mrgreen: I dziękujemy :1luvu: I wzajemnie oczywiście :ok:
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Nie gru 25, 2011 12:48 Re: Cosiek-po resekcji jelita[*]Teraz Siszka chora...

Shishka pisze:Dziękuję ja też życzę Ci, żeby z Twoją koteczką było lepiej :)

Shishka chyba mnie miała na myśli :lol: bo ja mam kotkę :roll: Nawet jeśli nie mnie to bardzo Ci kochana dziękuję :kotek: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto gru 27, 2011 10:46 Re: Cosiek-po resekcji jelita[*]Teraz Siszka chora...

ja też dziękuję za dodawanie otuchy i ogólnie:)
Rozpaczliwie szukam jednookiego,pręguska-Koksika...

Shishka

 
Posty: 702
Od: Nie sty 27, 2008 14:22
Lokalizacja: Chorzów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, magnificent tree i 495 gości