Tośka-przepuklina po sterylizacji,str. 13

[Shishka]

U Cośka wszystko w porządku:)Wymioty ustąpiły-już 4 dni jest OK a to sukces.Wczoraj zaczęłam mu podawac Josere SensiCat bo na Royala póki co mnie nie stac.Mam nadzieję,że po tej karmie problemy nie wrócą.Czekam aż Cosiek będzie łaskaw zrobić ostatnią kupkę do badania

[edystka]

Super ,że koteczek lepiej się czuje

[Conchita]

Słuchaj, a może on ma refluks, czy coś w tym stylu - zjadał za dużo, wymiotował i był przez to niedożywiony? I stąd anemia?

[Shishka]

Wetka powiedziała,że wg wyników anemia jest na tyle silna,że raczej niedożywieniem by nie była spowodowana.W każdym razie wymioty występowały głownie na czczo jakby mu się za dużo soków produkowało a że Ranigast je zobojętnia to kotek czuje się świetnie-no i zmieniłam sposób karmienia(4-5 razy mała porcja) no i karmę.
Nie chce zapeszać ale od piątku ani jednego rzyganka:)Dziś zawiozłam kupkę do badania i jutro ok 18-19 mam dzwonić po wynik.
Podejrzewam,że albo:nadkwasota,albo alergia na rybę,albo tamta Purina zbyt ciężkostrawna bo jak usunęłam wszystkie szkodliwe czynniki jest poprawa:)Ale to odnośnie wymiotów jak chodzi o anemię to dowiemy się po kolejnej morfologii i rozmazie.
Trzymajcie kciuki,żeby teraz było już tylko lepiej:)

[Shishka]

Wynik na lamblie i pasożyty w kupci UJEMNY,wymiotów nadal nie ma i niech tak zostanie:)

[Koki-99]

Za koteska

[edystka]

Aby wszystko było ok, trzymam kciuki

[Shishka]

Wczoraj zwymiotował zaraz po jedzeniu,ale to przez to ze łapczywie jadł,a dziś rano znów żółc bo się spóźniłam z pierwszym posiłkiem.Cosiek po prostu nie może miec pustego żołądeczka...

[Shishka]

Niestety Cosiek znów gorzej się czuje...wymiotuje od kilku dni.Wizyta w piątek...Do tej pory muszę dalej zapisywać po czym mu się pogarsza.Wiem już na pewno,że nie może jeść trawy dla kotów i że nie może nawet skosztować tamtej PURINY.

[Maria.S]

Shishka robiłaś USG? Kotka moich rodziców robiła tak rzadko kupkę i okazało się że ma zatkane jelita i też wymiotowała...

[Shishka]

Nie robiłam,wetka powiedziała,że raczej z niedrożności jelit to nie jest...Chociaż ma ciągle wzdęty brzuch więc ja ciągle mam tą opcję na uwadze i pewnie opcja USG będzie w piatek rozważana.Dziś na szczęście mały czuje się lepiej,ostatni raz wymiotował wczoraj rano-dziś poprawił mu się apetyt i jest znacznie "żywszy" Co nie zmienia faktu,że miał już poprawy które nie trwały długo.Już nie mogę doczekać się piątku i wyników morfologi...

[Maria.S]

jak kotek?

[Shishka]

po dwóch dniach spokoju dziś znów wymioty(2 razy rano).Jest bardziej ospały i nie bardzo ma apetyt-tak jest zawsze jak jest dzień z wymiotami.Mam nadzieję,że do wieczora mu się poprawi...Jutro wizyta-trzymajcie kciuki za wyniki morfologii,żeby chociaż z krwią było OK.

[Maria.S]

Zróbcie mu USG.. tak na wszelki wypadek... on już długo wymiotuje, może się odwodnić...

[Shishka]

Chce zrobic te USG,faktycznie będzie to chyba konieczne...orientujecie się może ile srednio kosztuje?
Cosiek chwilę się pobawił,zjadł,wypił siemię lniane i wodę i śpi dalej...tzn.leży przy grzejniczku.Od rana wymiotów nie było ale widzę,że nie czuje się najlepiej-chociaż mruczy jak Sisza go wylizuje i reaguje jak go zaczepiam:)Ale tak czy siak to nie ten kotek...