Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
koconek pisze:Sprawdź koniecznie nerki!!! Może być tak, że pod wyższony poziom mocznika z uwagi na niewydolność nerek spowodował na tyle silne podrażnienie układu pokarmowego, że zrobiły się gdzieś nadżerki lub uszkodzenia jelit i następuje podkrwawianie - stąd złe wyniki czerwonokrwinkowe.
Takie uszkodzenie w przwodzie pokarmowym może być na skutek urazu po ciale obcym - to wykaże RTG z kontrastem i USG. USG dodatkowo wskaże stan nerek, co zwylky RTG a i czasami badanie krwi nie wykaże.
Kociak powinien dostawać cały czas coś ochronnego na układ pokarmowy np. ranigast lub famidyne, bo przy powracajacych wymiotach predzej czy pozniej nastapi uszkodzenie ukladu pokarmowego i - jak wyżej.
Wymioty mogą być - jeśli to nie nerki i nie ciało obce spowodowane inną przyczyną zatruwania organizmu toksynami, dlatego moja propozycja jest taka, aby czekac z USG. Wiem, ze to dodatkowe koszty, ale koszty dalszego leczenia w ciemno moga byc coraz wyzsze i bardziej szkodliwe dla kota - lepiej wydac wiecej na dobra diagnoze niz wydawac w nieskonczonosc.
A parafinę zawsze dobrze mieć pod ręką.Shishka pisze:Potem byliśmy już mądrzejsi - gdy tylko widzieliśmy że coś się kroi - zaczynało się to wymiotami właśnie - stosowaliśmy kurację wstrząsową - przez dwa, trzy dni dostawał sporo parafiny, tak że czyściło go to na glanc - i jelita same ruszały. Akurat takie działanie u Bąbla się sprawdzało.Ale to trzeba wiedzieć co się dzieje.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 242 gości