» Sob gru 18, 2010 17:45
CHEMIOTERAPIA WYNISZCZA KOTECZKĘ POMOCY
Witam wszystkich , myślałam że już nigdy nie będę musiała szukać pomocy na tym forum,ostatnio przegrałam walcząc z białaczką u mojej koteczki.Dzisiaj tak naprawdę nie wiem do końca co się dzieje z drugą koteczką, ale może zacznę od początku.
Kiki i Jeny zostały znalezione jak miały około trzech tygodni, zabiedzone z kleszczami, wykarmione na buteleczce.Po 9 miesiącach straciłam Kiczkę (białaczka, nie pomogło przetaczanie krwi, interferon koci).Jeny była bardzo smutna , tęskniła za siostrzyczą, przygarnełan z TOZ drugą koteczę , około 2 miesięczną.Dziewczyny się zaprzyjażniły , razem się bawią.We wrześniu (dokładnie 23) Jeny wypadła z balkonu (trzecie piętro) , pojechałam z nią od razu do weta , zrobiono jej zdjęcie rentgenowskie i usg ,nie stwierdzono żadnych urazów.Wczoraj Jeny zaczęła zwracać, pojechałam z nią do weterynarza, lekarz ją zbadał , dostała kroplówkę i leki przeciw wymiotne. Dzisiaj zrobiono jej zdjęcie rentgenowskie i okazało się że ma wodę w płucach i zwężenie przełyku.W poniedziałek ma mieć zrobioną gastoskopie.Czy ktoś mógłby mi przybliżyć jakieś informacje na ten temat, co mogę dla koteczki zrobić, jestem ze Szczecina, gdzie najlepiej koteczę leczyć.Prosze pomoc.Pozdrawiam
Ostatnio edytowano Czw lut 03, 2011 12:01 przez
edystka, łącznie edytowano 5 razy