Kolejny wątek o porzuconych, nie chcianych kotkach

Zbędnego bagażu trzeba było się pozbyć!
Anna Rylska pisze:Dzień dobry.
Kocurek i kotka tracą dom, już!
Ich pani ciężko zachorowałarodzina przewiozła ja prawie na drugi koniec Polski,do siebie- do Jeleniej Góry, a koty zostały i nikt ich już nie chce! bo po co robić sobie problemy!
Kocurek jest od nas, jakieś 2 lata temu był naszym tymczasem ( umowa przy adopcji była taka, że w razie choroby,śmierci Pani- koty zabiera córka, to było wtedy, widać teraz się wszystko zmieniło) wykastrowany, burasek.
Kotka ok. 3 lata, nie wiem czy sterylizowana, płochliwa, buraska.
Wczoraj późnym wieczorem dostałam telefon, że od ponad tygodnia siedzą same w domu, czy nie mam dla nich jakiegoś domu?, bo koty jutro trafią do schroniska lub zostaną wypuszczone do piwnicy - bo tam im będzie ciepło![]()
Jakby nie można było zadzwonić kilka dni wcześniej, wtedy miałabym czas, na zastanowienie się , znalezienie kąta - nie u mnie, na cokolwiek.
Ręce opadają..
Jeśli nic nie wymyśłe, to te koty będa musiały dziś trafić do mnie,a właściwie do moje kociej piwnicy.
Nie stać mnie na kolejne tymczasy w tej chwili, nawet jednego, sama miejscówka, ciepły kąt to zdecydowanie za mało.
Może ktoś pomóc tym koteczkom?
Anna Rylska pisze:Buraski są u nas
Okazało się, że chora właścicielka kotów jest pod opieką rodziny juz ponad miesiąc i te koty tyle były same, ktoś tylko dochodził.
Córki P. Jadzi okazała się dla mnie bezduszną osobą! tyle w tym temacie
pozory mylą...........![]()
Zaraz założe im osobny wątek
Kotki potrzebują karmy, żwiru i kuwety, bo już naprawde nie mam ani jednej, dostały karton z folią do swojej teraz kociej piwnicy. Trzeba je na razie przynajmniej odrobaczyć, książeczki zdrowia nagle zginęły ( nei wiem czy to prawda, czy złośliwość). Kotka podobno nie była sterylizowana?
Kotki potrzebują pomocy,jedzonka, żwirku i DOMU.
Są zaniedbanie duchowo, zdziczałe troche, kocurek na pewno taki nie był!
Kotka nie wiem - ale ona panicznie boi sie ludzi, krzyczy jak się podchodzi,sztywnieje.
koteczka Klara



kocurek Mufasa




Klara miała ropomacicze, na szczęście w porę została wysterylizowana
zrobiliśmy jej również badania - kotka ma silną anemię, potrzebuje leczenia, dobrego jedzonka
dlatego bardzo prosimy o pomoc dla Klary oraz jedzonko dla jej towarzysza Mufasy
banerek

- Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=120905][img]http://miau.strefa.pl/2burAnRyl.gif[/img][/url]