TESSA trikolorka z Azylu - i pojechała... str. 8

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 29, 2010 15:43 TESSA trikolorka z Azylu - i pojechała... str. 8

Będąc jakoś w połowie listopada w Azylu zostałam poproszona o zawiezienie dwóch kotek do wilanowskiej lecznicy na badania krwi. Jedna z kotek miała mieć zrobioną morfologię i testy i być kotem wolnożyjącym, dzikim, po którego mieli się zgłosić karmiciele. Druga koteczka miała mieć dodatkowo zrobiony rtg tylnych łapek, bo od kilku dni ( :strach: ) nie wstaje, nie je, jakaś słaba jest :( . Z pierwszą kotką uwinęliśmy się szybciutko, krew z tylnej łapki została pobrana, testy wyszły ujemne, kontakt z karmicielami nawiązany.
Druga koteczka okazała się śliczną trikolorką, w bardzo kiepskim stanie , z zaburzeniem błędnika skutkiem czego po jakimś urazie (upadku :?: ) z uszkodzoną miednicą, nie chodzącą, odwodnioną z temp. 36 st.

Obrazek Obrazek

Po badaniach (morfologia w miarę, uraz miednicy widoczny na rtg) koteczka została w szpitaliku. Kroplówki, leki, dogrzewanie.
Następnego dnia popędziłam zobaczyć czy żyje, bo jej los wisiał ewidentnie na cienkim włosku. A koteczka ożywiona, ślipkami rozglądała się po otoczeniu, pojadła żarełko podstawione pod pysio, a potem się myła :!:

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Hurra :!: :!: :!: Zawrócona w ostatniej chwili sprzed TM z ogromną wolą życia :1luvu:

Zacytuję posty z wątku Matiego srebrnego kotka z lasu w którym pisałam o trikolorce. W lecznicy była 3 dni, a potem...:

barba50 pisze:Trikolorkę odwiozłam dzisiaj z powrotem do Azylu z rozpiską co do dalszego leczenia. W Azylu codziennie jest lekarka, więc leki będą z pewnością podane. W lecznicy miałaby pewnie lepszą opiekę, ale to kosztuje, a na konsultację ortopedyczną jesteśmy umówieni. Koteczka nie ma imienia. Chyba podświadomie nie chcę jej nazywać, co za tym idzie przywiązywać się :oops: Nie wiem jaki będzie jej dalszy los, na ile będzie sprawna... Nie bardzo chcę o tym myśleć :(
A koteńka zdecydowanie żywsza, sama siadała, sioo było, nadstawiała się do głasków, nie pozwalała jedynie ruszać tyłu (bo boli :cry: )
Ostatnia fotka z lecznicy

Obrazek


W Azylu:

barba50 pisze:Obiecałam foteczki trikoloruni :roll: Strasznie słodkie z niej stworzonko :1luvu:

Hej :!: Fajnie, że do mnie wpadłaś :D


Obrazek

Miziaj, miziaj - tak lubię :)

Obrazek

No, ale nie podglądaj mnie jak idę do kuwety :|

Obrazek

Ale, ale :!: Ładnie na nóżkach stoję, prawda :?: I chodzę :D

Już musisz iść :?:

Obrazek

Obrazek

Smutno mi będzie...

Obrazek

Ale przyjdziesz wkrótce :?:

Przyjdę koteczko :!: Obiecuję :twisted:


Do koteczki zaglądałam, na konsultacji ortopedycznej byłyśmy 2 dni temu. Po urazie nie ma prawie śladu, koteczka chodzi zupełnie sprawnie, zalecono jedynie pewne ograniczenie ruchliwości. Miejmy nadzieję, że koteczka sama o to zadba, bo nie siedzi przecież w klatce.
Jedynie co to kotenia przekrzywia troszkę łebek, czasami jest z niej taka śmieszna kręciołka. Nie przeszkadza jej to jednak w normalnym funkcjonowaniu.
Po kuracji antybiotykowej, dwukrotnym odrobaczeniu koteczka zostanie zaszczepiona i będzie mogła pakować plecaczek o ile znajdzie się miejsce w którym zamieszka.
Może to właśnie TY staniesz na jej drodze :?: :?: :?:
Ostatnio edytowano Wto lut 22, 2011 17:21 przez barba50, łącznie edytowano 3 razy
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pon lis 29, 2010 20:18 Re: TESSA trikolorka z Azylu - czy spędzi tam całe życie???

Melduję się na wątku Tessy :ok: :ok: :ok: :ok: Banerek zaraz wkleję :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pon lis 29, 2010 23:02 Re: TESSA trikolorka z Azylu - czy spędzi tam całe życie???

Piękna i bardzo biedna Tessa szuka domeczku..........

Może uda się ją wyrwać z Azylu - i to nie tak, że w Azylu Tessa ma źle, nie, nie. Kicia jest zaopiekowana ............

Ale Azyl to nie dom wymarzony dla kota ........ Azyl to nie są dłonie człowieka, które przytulą, które wymiziają TEGO kota - czyli TESSĘ tak przez 24 godziny na dobę .... No dobra - z przerwami przez 8 godzin ............ Tessa szuka swojej szansy na taki domek ..........

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pon lis 29, 2010 23:26 Re: TESSA trikolorka z Azylu - czy spędzi tam całe życie???

o kurczę, ale cudna :(
w Azylu już nie byłam sto lat, bez samochodu to słabo realne :(
mogę ją pchnąć na Facebooku, jak ma ogloszenie :ok:
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Wto lis 30, 2010 0:45 Re: TESSA trikolorka z Azylu - czy spędzi tam całe życie???

A ja potrzymam i tutaj :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lis 30, 2010 21:14 Re: TESSA trikolorka z Azylu - czy spędzi tam całe życie???

Podrzucę - Tessa czeka na swój Domeczek :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto lis 30, 2010 23:21 Re: TESSA trikolorka z Azylu - czy spędzi tam całe życie???

xandra pisze:o kurczę, ale cudna :(
w Azylu już nie byłam sto lat, bez samochodu to słabo realne :(
mogę ją pchnąć na Facebooku, jak ma ogloszenie :ok:


Ogłoszenia jeszcze nie ma :( Może jutro uda mi się coś sensownego napisać :roll:
Wtedy poproszę Cię o propagowanie Tesi na FB :D

Na razie mam dla niej banerki (własnej produkcji :wink: )

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=120777][img]http://wstaw.org/m/2010/11/30/banzam.gif[/img][/url]


Obrazek


Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hw434][img]http://wstaw.org/m/2010/11/28/BANERTESSY.gif[/img][/url]



Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hw434][img]http://wstaw.org/m/2010/11/28/banerekzczarnym.gif[/img][/url]


Do wyboru, do koloru :!: :mrgreen:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Śro gru 01, 2010 10:08 Re: TESSA trikolorka z Azylu - czy spędzi tam całe życie???

Wiadomości o Tessie mam jedynie telefoniczne :D Za to bardzo dobre :!: Ma się nieźle, mieszka w azylowym biurze.

Tyle że to nie to co DOM, na własność człowiek, ręce do głaskania...........
Kto pokocha i weźmie kotkę po przejściach :?: :?: :?:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Śro gru 01, 2010 17:54 Re: TESSA trikolorka z Azylu - czy spędzi tam całe życie???

Super, że Tessa mieszka w biurze :D :D

Basiu i jak wena przyszła :?:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro gru 01, 2010 22:09 Re: TESSA trikolorka z Azylu - czy spędzi tam całe życie???

Wena :?: A co to jest wena :?: :twisted: Aaaa - że ogłoszenia trzeba napisać. To tej weny nie ma :evil: Dzisiaj nie ma :| Będzie jutro (mam nadzieję :roll: )
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Śro gru 01, 2010 22:38 Re: TESSA trikolorka z Azylu - czy spędzi tam całe życie???

barba50 pisze:Wena :?: A co to jest wena :?: :twisted: Aaaa - że ogłoszenia trzeba napisać. To tej weny nie ma :evil: Dzisiaj nie ma :| Będzie jutro (mam nadzieję :roll: )


WENA przyjdzie nagle :ok: Nawet nie będziesz wiedziała kiedy :kotek: :kotek:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Czw gru 02, 2010 21:25 Re: TESSA trikolorka z Azylu - czy spędzi tam całe życie???

Jak kotunia? :)
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 03, 2010 21:36 Re: TESSA trikolorka z Azylu - czy spędzi tam całe życie???

Koteczka pewnie dobrze. Choć wieści mogę mieć jedynie telefoniczne (jutro zadzwonię :roll: )
Rozłożyło mnie jakieś wstrętne choróbsko. Siedzę w domu, a do tego śniegu po kokardkę, a ja takiej pogody do jazdy autem bardzo nie lubię :evil:
Byłam u lekarza (antybiotyk), zrobiłam większe zakupy i mam zamiar się kurować :|
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pon gru 06, 2010 18:47 Re: TESSA trikolorka z Azylu - czy spędzi tam całe życie???

Co u Tesi słychać?
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 06, 2010 22:08 Re: TESSA trikolorka z Azylu - czy spędzi tam całe życie???

Podrzucę koteńkę
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 90 gości