surowica w kolorze mleka-dlaczego?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 23, 2010 10:46 surowica w kolorze mleka-dlaczego?

Jak w temacie. Obiecałam jeszcze tu zapytać. Kotka jest w średnim wieku, wychodząca i bardzo otyła, choć je naprawdę mało. W badaniach krwi wyszedł tylko podwyższony cholesterol i lekko podniesiony cukier, ale kot sie bardzo stresuje u weta i nie dam głowy, że był na czczo. Wet zbagatelizował cukier. Reszta wyników ( morfologia i biochemia) zupełnie w normie.
Natomiast surowica tego kota jest mlecznobiała. Wet się bardzo przejął, stwierdził, że jakieś zaburzenia w metabolizmie, ale zdaje się nie wie, ani co to naprawdę jest, ani co z tym robić. Przepisał kotu dietę ( albo odchudzającą, albo jakąś wątrobową, nie pamiętam, a to nie mój kot) i to wszystko. A włascielka umiera ze stresu. Ma kroś jakiś pomysł? Ewentualnie z kim można to mailowo skonsultować?

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 23, 2010 22:27 Re: surowica w kolorze mleka-dlaczego?

Na szóstej stronie nikt nas nie znajdzie. Kot jest byc może cięzko chory i potrzebuje pomocy. Jak dotychczas, nikt mu pomóc nie potrafi :(

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 23, 2010 22:40 Re: surowica w kolorze mleka-dlaczego?

Jeżeli jest taka surowica- nieprzeźroczysta, biaława to najprawdopodobniej tzw lipemiczna i może być to spowodowane wysokim poziomem trójglicerydów, i LDL- a pewnie robili tylko cholesterol
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Śro lis 24, 2010 0:47 Re: surowica w kolorze mleka-dlaczego?

majencja pisze:Jeżeli jest taka surowica- nieprzeźroczysta, biaława to najprawdopodobniej tzw lipemiczna i może być to spowodowane wysokim poziomem trójglicerydów, i LDL- a pewnie robili tylko cholesterol

Co trzeba jeszcze zbadać i jak leczyć?

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 24, 2010 8:51 Re: surowica w kolorze mleka-dlaczego?

Zbadać dokładnie wątrobę i trzustkę - bad. krwi i USG [może RTG?]. Tylko to mi się kojarzy.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lis 24, 2010 8:59 Re: surowica w kolorze mleka-dlaczego?

Tosza spróbujcie glukometrem zbadać kropelkę krwi z ucha koty.
Tylko to badanie zrobione w domowych warunkach kiedy kota będzie wyciszona, może potwierdzić lub wykluczyć cukrzyce, choć wysoki poziom cholesterolu już może wskazywać na początki cukrzycy.
Poziom cukru u zdrowego kota nie przekracza 130 mg/dl.
Moje zdrowe kory cukier mają w przedziale pomiędzy 45 mg/dl a 80 mg dl.
Chora Lucyna w trackie infekcji miała 104 mg/dl. Po rekonwalescencji ma ok. 75 mg/dl.
Natomiast Gucio w badaniu krwi miał tylko podwyższony cholesterol i lekko podniesiony cukier. Wtedy wet uśpił moją czujność, bo stwierdził że u starego kota to norma. Niestety po kilku miesiącach cukrzyca rozwinęła się na całego :(
W tej chwili już 6 m-cy walczymy z cukrzycą :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro lis 24, 2010 9:32 Re: surowica w kolorze mleka-dlaczego?

Gosiu, nic nie zbadasz z takiej krwi.
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15624
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Śro lis 24, 2010 13:39 Re: surowica w kolorze mleka-dlaczego?

Liwia pisze:Gosiu, nic nie zbadasz z takiej krwi.

Zrobili całą morfologię i biochemię 8O

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 24, 2010 13:47 Re: surowica w kolorze mleka-dlaczego?

Tosza, badanie moczu kota miała?

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro lis 24, 2010 13:49 Re: surowica w kolorze mleka-dlaczego?

Tosza pisze:
Liwia pisze:Gosiu, nic nie zbadasz z takiej krwi.

Zrobili całą morfologię i biochemię 8O


W zależności od wskaźnika wynik jest zafałszowany bardziej lub mniej.
orfologia (o ile pamięć mnie nie myli) wychodzi w porządku.
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15624
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Śro lis 24, 2010 13:56 Re: surowica w kolorze mleka-dlaczego?

Fredziolina pisze:Tosza, badanie moczu kota miała?

Nie wiem, sprawdzę

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 24, 2010 13:58 Re: surowica w kolorze mleka-dlaczego?

Mój weterynarz kazał w takiej sytuacji powtórzyć badanie i dał tabletki uspakajające (małe zielone - Sedalin czy jakoś tak), podać godzinę przed badaniem, żeby się nie stresowała. Wtedy też cukier będzie bardziej miarodajny.
Paluszek
 

Post » Śro lis 24, 2010 14:00 Re: surowica w kolorze mleka-dlaczego?

na stronie Laboklinu coś takiego znalazłam:
http://www.laboklin.eu/pages/html/pl/se ... lytik.html

"Lipemia

Jako lipemię określa się mleczno-mętne zabarwienie surowicy/osocza wywołane przez tłuszcze obojętne. Powodem tego jest najczęściej krótki czas jaki upłynął od ostatniego karmienia lub stres.

Można tego uniknąć przez odpowiednie obchodzenie się z pacjentem."

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro lis 24, 2010 14:06 Re: surowica w kolorze mleka-dlaczego?

Fredziolina pisze:na stronie Laboklinu coś takiego znalazłam:
http://www.laboklin.eu/pages/html/pl/se ... lytik.html

"Lipemia

Jako lipemię określa się mleczno-mętne zabarwienie surowicy/osocza wywołane przez tłuszcze obojętne. Powodem tego jest najczęściej krótki czas jaki upłynął od ostatniego karmienia lub stres.

Można tego uniknąć przez odpowiednie obchodzenie się z pacjentem."

To była najbardziej optymistyczna wersja. Jest na dodatek prawdopodobna. Czy przy takiej surowicy badania są miarodajne?

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 24, 2010 14:08 Re: surowica w kolorze mleka-dlaczego?

Tosza pisze:
Fredziolina pisze:na stronie Laboklinu coś takiego znalazłam:
http://www.laboklin.eu/pages/html/pl/se ... lytik.html

"Lipemia

Jako lipemię określa się mleczno-mętne zabarwienie surowicy/osocza wywołane przez tłuszcze obojętne. Powodem tego jest najczęściej krótki czas jaki upłynął od ostatniego karmienia lub stres.

Można tego uniknąć przez odpowiednie obchodzenie się z pacjentem."

To była najbardziej optymistyczna wersja. Jest na dodatek prawdopodobna. Czy przy takiej surowicy badania są miarodajne?


Tego nie wiem.

Na stronie laboklinu lipemie wymieniają jako jeden z czynników utrudniających analizę krwi.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google [Bot] i 80 gości