Jest mega pilna sprawa, wiem, ze potrzebujących kotków jest dużo, jednak nieśmiało proszę o pomoc szczególnie dla niej. Kocia mamusia odchowała 3 maluchy pod krzaczkiem przy metrze. Maluchy sa na tymczasach dwa u mnie (mam teraz w 1 pokoju 6 zwierzaków!). Ona jest obecnie dzieki uprzejmosci wspaniałych osob na sterylizacji. Może tam przebywać do środy 17.10. Jezeli do tego czasu nie znajdzie tymczasu to nie ma wyjścia trzeba bedzie ją wypuścic na ulicę

Jestem zalamana

Kicia nie ma nawet imienia ale powinna dostać jakieś bardzo odważne i dzielne. Ma około 1-2 lat,jest cała czarna, będzie wysterylizowana i odrobaczona. zalatwia sie do kuwetki. Póki co jest bardzo wystraszona wiec troszkę dzika tzn chowa się itp. ale nie agresywna. potrzebuje kontaktu z człowiekiem, żeby mu zaufać. Jej dzieci też były na początku takie a teraz śpią ze mną w łóżku.
Bardzo prosze rozsyłajcie to dalej i niech ktoś sie nad nią zlituje

SZUKAM DOMKU TYMCZASOWEGO BĄDŹ STAŁEGO KONIECZNIE U OSOBY KTÓRA UMIE OSWAJAJC KOTY
TU JEJ FOTO http://www.facebook.com/event.php?eid=1 ... 3953948695
kontakt: anna.huzik@gazeta.pl lub 501-533-524