Koteczek Maurycy, moj kochany odszedl tak szybko [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 08, 2010 17:38 Koteczek Maurycy, moj kochany odszedl tak szybko [']

Maurycy odszedl na zawsze 15 listopada 2010r
mial zaledwie 7 miesiecy..

odszedl w domu, bylam z nim do konca, tulilam, calowalam, nucilam cos - by czul sie bezpiecznie, by wiedzial jak bardzo go kocham

do konca wierzylam ze jakos to pokonamy

spij Malenki

Obrazek


********************************************************************


Watek zakladam majac jeszcze cien nadziei ze mozna mu pomoc...
chce tez zebrac wszystkie informacje o jego chorobie i leczeniu w jednym miejscu.


Maurycy, koteczek urodzony 11 kwietnia 2010
kotki urodzily sie 3, trzy kocurki, jeden znaleziony byl poza legowiskiem, nie wiadomo jak dlugo tam lezal i czy wyrzucila go kotka czy wypadl sam, udalo sie go dolozyc do mamy
kotek ten zmarl w 4 dobie

pozostale dwa maluszki, Maurycy i Manuel rozwijaly sie dobrze
Maurycy zawsze wiekszy, grubszy, Mauel - drobniejszy
czasami pojawiala sie papkowata kupa, i to bylo wszystko co odbiegalo od normy

Maurycy

Obrazek Obrazek Obrazek


Manuel

Obrazek Obrazek Obrazek


czas choroby Maurycego

3 pazdziernika, niedziela rano
zauwazylam obok kuwety podbarwiony krwia mocz
podejrzenie padlo na Maurycego, chodzil do kuwety co chwile, kropelkowal
dostal od razu antybiotyk - betamox w tabletce i nospe rozkurczowo,

4 pazdziernika, poniedzialek
pojechalam z nim do weta - dostal betamox w zastrzyku i nospe w tabl

5-7 pazdziernika
Maurycy nadal mial problemy z sikaniem, zawiozlam go wiec na diagnostyke do lecznicy nr1, pobrano mu mocz do badania
w lecznicy przebywal 2 doby
w moczu zauwazono oxalaty
wyniki ponizej

Obrazek

zmieniono antybiotyk na synulox, mialam podawac przez 12dni 2x dziennie po 0,5tabl

9 pazdziernika, sobota
kotek nadal kropelkowal, mniej jadl i prawie nie pil
pojechalam z nim do lecznicy
dolozono enrobioflox, mial wiec dwa antybiotyki ktore podawano mu przez 4dni jako dwa
i pozniej juz sam enrobioflox az do 22 pazdziernika
dostawal tez buscopan i kroplowke

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek


ale Maurycy marnial, apetyt byl coraz gorszy....
waga 2,20kg

Obrazek


22 pazdziernika, piatek
zawiozlam go na badania (lecznica nr 2)
pobrano krew
w wynikach wysoka bilirubina
wlaczono esentiale forte 0,5tabl dziennie

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek


25 pazdziernika, poniedzialek
wyniki badan krwi ponizej
30 tys leukocytow, wysoka bilirubina, aspat i alat
zrobiono test fiv/felv - wynik negatywny

wyniki:

morfologia Obrazek

biochemia Obrazek

podano kroplowke i cefaleksyne, wit B
i juz w innej lecznicy (nr 3) zrobino usg (zdjecia ponizej)

nerka lewa Obrazek

nerka prawa Obrazek

pecherz Obrazek Obrazek

powtorze co pamietam z tego co mowila lekarka: obrazie powiekszona jedna nerka, watroba i cos co sugeruje kamien w pecherzu
Maurycy jest wnetrem


26 pazdziernika - 3 listopada
zalozono wenflon
kontynuowane nawadnianie i podawanie esentiale forte
od 30.10 antybiotyku juz nie dostaje

ale Maurycy marnieje, jest zolty, coraz wiekszy problem z jedzeniem, wlasciwie nie pije
duzo spi, wibrysy bardzo sie lamia

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek


2 listopada, wtorek
badania krwi - poziom bilirubuny coraz wyzszy
spadla morfologia, nie ma juz 30tys leukocytow, jest 10tys
bilirubina 2,94
(wyniki sa w lecznicy, wkleje ich foto jak je odbiore)
kotek jest nawadniany


3 listopada odbieram go z lecznicy, do ktorej pojechalam z jego bratem Manuelem, ktory ma papkowate qpy
w wynikach podwyzszony aspat (36,27 U/l) i alat (103 U/l), 26tys leukocytow
Manuel nie wzbudza moich podejrzen, jest zywiolowy, ladnie je, gdyby nie te qpy to nie mialabym sie do czego doczepic


5/6 listopada, piatek/sobota
ok godz. 18 maurycy ma podana kroplowke - czysta glukoze 250ml (ponoc w trakcie pobytu w lecznicy dostawal tak duze ilosci)
od wieczora stan Maurycego sie pogarsza, wlasciwie juz w aucie zachowuje sie inaczej
w nocy kot ma goraczke, lezy plackiem, oczka malenkie, krotki szybki oddech
kroplowka podana podskornie wydaje sie byc w takiej samej ilosci po skora, jakby sie nie wchlaniala
konsultowalam to z jego lekarka prowadzaca, mowi ze podanie glukozy nie mialo zwiazku, ze mu przejdzie
czuwalam przy nim - o 3 rano zwymiotowal, po tym stopniowo nastepuje poprawa
o 5:40 pierwsze siki (prawie 12 godz po podaniu kroplowki!)


7 listopada, niedziela
poprosilam o badanie bilirubiny, bialek i cukru

wyniki
albuminy 2,5 g/dl
globuliny 0,81 d/l (trzeba przeliczyc na g/dl)
bialko calkowite 6,89 g/dl
bilirubina 3,44 ?

bilirubina ciagle rosnie
stosunek bialek moze sugerowac fip
przy czym ilosc bialka calkowitego jest w normie: norma u kota 5,7 - 9,4 g/dl a przy fipie rosnie
jednoczesnie poziom albumin maleje (norma 2,6-5,6 g/dl)


8 listopada, poniedzialek zawiozlam Maurycego do kolejnej lecznicy (nr 4) na dalsze badania i na kroplowke
powiedziano mi ze hospitalizacja jest konieczna, ze tu wolne, dozylne nawadnianie jest wskazane
zrobiono mu usg, z przekazu telefonicznego wiem ze nerki sa powiekszone, maja nieregularny ksztalt, watroba podobnie, w pecherzu widoczna jakas "forma" ktora nie daje jednak echa jak kamien - wiec moze to skrzep
zlecone badanie krwi w tym elektroforeza bialek

wyniki morfologii 8.11

WBC 17,3 tys/ul norma 5,4-19
LYM 3,40 tys/ul norma 1,1-3,00
MON 1,30 tys/ul norma 0,10-1,00
GRA 12,6 tys/ul norma 5,4-7,7

LYM% 19,7 % norma 12,0-30,0
MON% 7,8 % norma 2,0-10,00
GRA% 72,5 % norma 60,0-77,00

RBC 3,46 mln/ul norma 5,6-10,0
HGB 5,4 g/dl norma 8,0-15,0
HCT 17,3 % norma 24,0-54,0
MCV 50 fl norma 39-51
MCH 15,6 pg norma 13,0-17,0
MCHC 31,3 g/dl norma 30-36,0
RDW 15,9 % norma 10-15,00

PLT 172 tys/ul norma 100-400
MPV 8,5 fl norma 6,0-10,00


12 listopada, piatek
odwiedzialam dzisiaj Maurycego dwa razy, rano i wieczorem
wstal sie powitac, mruczal, barankowal i jednoczesnie bardzo sie skarzyl

zawiozlam interferon, dzisiaj mial dostac pierwsza dawke

dzisiaj tez przyszly wyniki elektroforezy bialek
lekarz utrzymuje pierwotna diagnoze ze to fip
:(

mial tez kontrolne badanie krwi
wyniki tez juz sa, morfologia leci w dol :(

oto wyniki

elektroforeza bialek

Bialko calkowite 66 g/l norma 57-94

stosunek albuminy/globuliny 0,7

Albuminy 41,50 % norma 45-60

alpha-1 globulin 4,7 % norma 4-14
alpha-2 globulin 11,4 % norma 7-12
beta globulin 12,2 % norma 16-31
gamma-globulin 30,2 % norma 10-28


morfologia z biochemia

WBC 5,9 tys/ul norma 5,4-19,0
LYM 1,00 tys/ul norma 1,1-3,00
MON 0,30 tys/ul norma 0,10-1,00
GRA 4,6 tys/ul norma 5,4-7,7

LYM% 17,7 % norma 12,0-30,0
MON% 5,8 % norma 2,0-10,00
GRA% 76,5 % norma 60,0-77,00

RBC 3,31 mln/ul norma 5,6-10,0
HGB 5,4 g/dl norma 8,0-15,0
HCT 16,0 % norma 24,0-54,0
MCV 48 fl norma 39-51
MCH 16,4 pg norma 13,0-17,0
MCHC 33,9 g/dl norma 30-36,0
RDW 15,0 % norma 10-15,00

PLT 89 tys/ul norma 100-400
MPV 7,1 fl norma 6,0-10,00

Mocznik 30 mg/dl
Alat 185 U/L
Bilirubina 3,80 mg/dl


****************************************************************************


wiec....
lekarz sklania sie do diagnozy ze to fip w formie bezwysiekowej


serce mi peka z zalu
przez kilka tygodni bylam z nim w 4 lecznicach, gdy tylko widzialam ze zaczynam byc traktowana rutynowo, ze slysze, czekac... jechalam dalej, w kazdej kolejnej dowiadywalam sie czegos nowego, zlecano cos czego nie mial wczesniej

spedzalam z nim ostatnio cale dnie, przerywane tylko pobytami w lecznicy
spal ze mna, gadal ze mna, chodzil za mna jak piesek
zeby nie zostawiac go w lecznicy, w ktorej sie stersuje, dojezdzalam codziennie kilkadziesiat km na kroplowki i leki
nie wiem czy mozna bylo cos wiecej zrobic
czy gdzies popelniono blad
nie wiem

to kochany, pokorny kotek, chce go ratowac, fip to tylko podejrzenie
wiec jesli tylko to jest mozliwe doloze wszelkich staran by mial co potrzeba, by go ratowac
jesli ktos ma jakis pomysl, prosze o taka informacje

i trzymajcie kciuki za Maurycego
Ostatnio edytowano Pon lis 15, 2010 5:36 przez natur11, łącznie edytowano 5 razy
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon lis 08, 2010 18:55 Re: Koteczek Maurycy z zoltaczka, podejrzenie FIP :(

Jolu, mogę tylko potrzymać kciuki i życzyć kiciowi powrotu do zdrowia :!:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 08, 2010 20:33 Re: Koteczek Maurycy z zoltaczka, podejrzenie FIP :(

Przykro mi, ale nie mam pomysłu :(
FIP jest tutaj jednym z głównych podejrzanych, jak wykluczono FeLV/FIV.
Z drugiej strony nie ma 100% sposobu na potwierdzenie FIP-a, bo testy potwierdzają tylko koronawirusa, który mutuje/lub nie do formy wywołującej FIP.
Koleżanka robiła test z kwasem octowym, ale to był test z płynu w jamie brzusznej a u Maurycego tego płynu nie ma.
Biedak wygląda coraz gorzej na tych zdjęciach :(
WWW Wiejski Wątek Wycinankowy - zajrzyj koniecznie i pomóż! http://forum.miau.pl/viewtopic.php?uid=6671&f=1&t=168251&start=0
Gabinet weterynaryjny EWAWET Rydułtowy http://www.ewawet.pl Klikając na stronę pomagasz mi pozycjonowaniu i promocji mojego gabinetu :) Pomożesz?
Obrazek

bluerat

Avatar użytkownika
 
Posty: 5797
Od: Sob lis 26, 2005 16:34
Lokalizacja: Rydułtowy

Post » Pon lis 08, 2010 20:38 Re: Koteczek Maurycy z zoltaczka, podejrzenie FIP :(

trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:

i melduję się na wątku.
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon lis 08, 2010 22:21 Re: Koteczek Maurycy z zoltaczka, podejrzenie FIP :(

Banerek dla kocika:
Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=119758][img]http://miau_miau2010.republika.pl/maurycy.GIF[/img][/url]
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto lis 09, 2010 7:14 Re: Koteczek Maurycy z zoltaczka, podejrzenie FIP :(

dziekuje za banerek, pomoc jest potrzebna bardzo

wczoraj padlam wczesnie z tak ogromnym bolem glowy, z placzu i zalu i w ogole

wieczorem dostalam sms z lecznicy ze zjadl convalescence i ze morfologia nie jest dobra
ok 8:30 bede dzwonic zapytac jak minela noc

lekarz wczoraj zdecydowal o podaniu krotkodzialajacego sterydu
dostal dozylnie lek wspomagajacy watrobe i witaminy

dzisiaj planowane jest podanie zylexisu


trzymajcie kciuki
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto lis 09, 2010 8:42 Re: Koteczek Maurycy z zoltaczka, podejrzenie FIP :(

rozmawialam z lekarzem
Maurycy po nocy dosc fajny, jego stan sie nie poglebia
zjadl cala ilosc karmy ktora mu na noc zostawili, ok pol saszetki conv

duuuuzo sika, na pomarancowo, co daje nadzieje ze wywala te bilirubine z siebie

slyszalam go w tle jak miauczal - moje kociatko
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto lis 09, 2010 9:34 Re: Koteczek Maurycy z zoltaczka, podejrzenie FIP :(

Biedulek, pewnie tęskni w szpitaliku.
Ale czasem trzeba ...
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 9:49 Re: Koteczek Maurycy z zoltaczka, podejrzenie FIP :(

na pewno teskni
on przezywa te rozstania
ale jak pisalam proponowalam codziennie dojazdy, jednak odradzono takie rozwiazanie, ze to nie jest dobre w jego sytuacji
lepiej leczyc stacjonarnie
wiec sie zgodzilam
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto lis 09, 2010 15:34 Re: Koteczek Maurycy z zoltaczka, podejrzenie FIP :(

maly je chetnie, zjada mokra karme, sucha tez, ale w mniejszej ilosci

jego stan jak na te wyniki, jest zadawalajacy

dzisiaj zostanie wlaczona dieta hill's l/d
cala reszta leczenia bez zmian, kroplowki, lek na watrobe, lekki steryd

jutro wybieram sie do bielska, wtedy go odwiedze
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto lis 09, 2010 15:57 Re: Koteczek Maurycy z zoltaczka, podejrzenie FIP :(

ogromne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za Maurycego!!!! - oby dał radę!!!!!!

a Tobie Jolu dużo sił!!! :ok:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Wto lis 09, 2010 19:37 Re: Koteczek Maurycy z zoltaczka, podejrzenie FIP :(

Jolu, bardzo mocno trzymam kciuki!!! :ok: :ok: :ok:
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 09, 2010 21:33 Re: Koteczek Maurycy z zoltaczka, podejrzenie FIP :(

trzymajcie, kciuki sa potrzebne
oby bylo dobrze

rano zadzwonie zapytac jak minela noc
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro lis 10, 2010 9:31 Re: Koteczek Maurycy z zoltaczka, podejrzenie FIP :(

Jak śliczny kocinek, lepiej choć troszkę ?
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 10, 2010 10:09 Re: Koteczek Maurycy z zoltaczka, podejrzenie FIP :(

dzwonilam przed chwila
stan jest bez zmian, czyli Maurycy jest kontaktowy, sam je i sie zalatwia
nadal oczywiscie jest podpiety do kroplowki by plukac go z bilirubiny

ja bede po poludniu u niego to czegos wiecej sie dowiem
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, Google [Bot], niafallaniaf, puszatek, quantumix i 72 gości